Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 20 razy Wiek: 25 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 13745 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 22:26
Jedyny "+" to całkiem względnie stabilne temp. w ciągu dnia. Ale noce przeważnie dość ciepłe (na szczęście nie zawsze) i pogoda lubiącą się bardzo często psuć. Średnio ciekawy miesiąc, ale biorąc pod uwagę, że to lipiec, to już ignoruję dużą ilość odnotowań przy ostatniej zakładce.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 108 razy Wiek: 24 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 11673 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 8 Maj 2021, 15:58
Niesłychanie dynamiczny miesiąc, Król wśród sezonów burzowych, jazda bez trzymanki - lipiec 2014 zasługuje na takie określenia
Pod względem ilości burz nie ma lipca, który mógłby z nim się równać. Przechodziły prawie codziennie, niosąc deszcz, błyskawice i chwilowe zmiany pogody, po których znów robiło się ciepło.
Miesiąc rozpoczynał się jednak kontynuacją ochłodzenia z końcówki czerwca. 2 lipca intensywnie padało przy zaledwie 18 stopniach temperatury minimalnej. Warto było jednak znieść to choćby dla widoku pięknej zieleni połyskującej w pełnym Słońcu 4 lipca, kiedy temperatura wzbiła się do 27,3 stopnia. Robiło się gorąco, ale już następnego dnia temperaturom asystowały burze. Nie opuściły także dwóch pierwszych upalnych dni - 7 i 8 lipca. Po nich nadeszło najgłębsze ochłodzenie. Wprawdzie tylko 12 lipca temperatura maksymalna była nieprzyzwoita i wynosiła 17,6 stopnia, jednak już poprzednie dni z lekkimi przekroczeniami 20 stopni miały w sobie dużo chmur i deszczu. 11 lipca spadło całe 41 mm.
Ponownie ociepliło się 13 lipca i wtedy zaczęła się frajda. Częste burze, gorące lecz przy tym obfitujące w konwekcje dni, częste opady wśród których prym wiedzie niosąca 33 mm wody ulewa z 17 lipca, wiele atrakcji. Dominował subupał, zaś same przekroczenia 30 stopni oprócz wspomnianych wcześniej dni w I dekadzie, przyniosły już tylko 20 i 21 lipca, przy czym ten drugi tylko do połowy. Zwolennikom lampowego upału musiał wystarczyć 20 lipca 2014.
Początek III dekady był trochę bardziej żabkowy i pochmurny, jednak temperatury cały czas zobowiązywały. Od 25 lipca do końca notowano stabilne 27-29 stopni, nadal pełne burz i dość pochmurne, aczkolwiek z tego co pamiętam, usłonecznienie jest tu zaniżone.
Miesiąc miał niestety trochę wad. Niewiele było w nim takich spokojnych, słonecznych dni możliwych do zagospodarowania od rana do wieczora. Dynamika była jednak trochę przesadzona, jak wiecie z mojej relacji z sezonu burzowego, trzeba było trochę przestawić swój rytm dnia. Było też bardzo mokro, kałuże spotkać można było na każdym kroku. Spadło w końcu aż 166,8 mm, bardzo dużo. To drugi najbardziej mokry lipiec minionej dekady, bez choćby jednej bezdeszczowej pentady.
Temperatury były w nim wysokie, ale na tle innych regionów Polski, najbardziej łagodne. Średnia temperatura wyniosła 19,8 stopnia, więc bardzo dużo, ale bez ekstremum. Pracowały na to w dużej mierze ciepłe noce. Średnia temperatura minimalna równa 14,8 stopnia, jest drugą najwyższą w historii, tylko noce lipca 2010 okazały się bardziej tropikalne.
Choć czasami pojawiają się mieszane uczucia, jako fan burz bardzo lubię ten miesiąc A jako coraz większy zwolennik łączenia wysokich temperatur z opadami - jestem prawie że jego fanem
Podsumowanie krótkie, większe bailando zrobiłem w opowieści o sezonie burzowym tamtego roku
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 108 razy Wiek: 24 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 11673 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 8 Maj 2021, 16:49
A owszem, jest To wprawdzie nie była oficjalna piosenka piłkarskich Mistrzostw Świata w Brazylii, ale i tak często rozbrzmiewała przy ich okazji.
Z lipcem 2014 kojarzy mi się też sporo innych kawałków, m.in. te:
Ostatnia pozycja może zdziwić, ale tak, dopiero w lipcu 2014 odkryłem tę piosenkę i spodobała mi się Najmocniej kojarzy się z okolicami 27-28 lipca. Z kolei "Nobody to love" to dla mnie numer dwa tego miesiąca, nawet zastanawiałem się czy nie wyróżnić jej bezpośrednio w podsumowaniu, ale jednak to "Bailando" wygrało Dużo skojarzeń mam także z sierpniem, ale to w kolejnym podsumowaniu
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum