Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 102 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 10850 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 11 Luty 2019, 21:04 Luty 2014
Był to niesamowity miesiąc po każdym względem. Nie dość, że bardzo ciepły, to też słoneczny. Do pełni szczęścia zabrakło przynajmniej jednego dnia z temperaturą osiągającą 15 stopni na plusie. No i opady śniegu 12 dnia miesiąca też mogły popsuć ogólne wrażenie. Ale mimo wszystko, można ten miesiąc ocenić śmiało na 9/10.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 102 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 10850 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 13 Luty 2019, 17:05
U mnie na dobre śnieg się roztopił już 2 lutego. Zresztą nic dziwnego, epizod zimowy, który był w III dekadzie stycznia, przyniósł na Górnym Śląsku niewielką ilość śniegu.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 126 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 35056 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 13 Luty 2019, 18:17
Na Mazowszu to 2.02 jeszcze był całodobowy mróz i prawie 20 cm śniegu
Ale w Katowicach też widzę, że nie było aż takiego szału, średnie dobowe powyżej 5 stopni tylko podczas niżu pod koniec drugiej dekady lutego (2 dni) i 2 dni w końcówce miesiąca. W Warszawie nie było ani jednego takiego dnia....
Głównym atutem tego lutego był brak opadów (poza końcówką pierwszej dekady lutego) i duże ilości słońca, przez co odczuwalnie wypadł jako wyjątkowo niezimowy. Luty 1990 był przeciwieństwem tego, przyniósł tydzień prawdziwej zimy ze śniegiem i mrozem, ale reszta miesiąca była prawdziwie wiosenna, a nie lekkie przedwiośnie. Niektórzy porównują te lute, ale ich charakter był jednak zdecydowanie inny. Jestem pewien, że dla niektórych luty 1990, mimo że dużo cieplejszy od 2014, był odczuwalnie bardziej zimowym miesiącem.
_________________ Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 102 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 10850 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 17 Luty 2019, 15:51
Ja rzecz jasna nie mogę pamiętać lutego 1990, z racji tego że jestem z rocznika 1991. Ale pamiętam za to doskonale lute 2002 i 2008. 24 lutego 2008r. było u mnie 17 stopni i ten dzień zrobił na mnie duże wrażenie. Pamiętam to doskonale, bo byłem wtedy pierwszy raz w sezonie na działce i byłem ubrany w samą bluzę.
I pomyśleć, że już minęło ponad 10 lat od tego lutego...
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 20 razy Wiek: 25 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 13554 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 20:55
W rejonie Krakowa to był moim zdaniem udany miesiąc. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że może się wielu osobom nie podobać. Śnieg szybko zanikł i w odróżnieniu do gór ledwo co poprószył w połowie miesiąca. Paradoksalnie tegoroczny luty był bardziej śnieżny (w kwestii opadu, bo ziemia się ładnie broniła) niż ten, przynajmniej u mnie.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 126 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 35056 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 16 Sierpień 2020, 23:16
Ta piosenka tak bardzo mi się kojarzy z lutym 2014, że od pewnego czasu gdy ją słucham, to mi się zbiera na wymioty, a w oczach mam ogień i konające w nim zwierzęta...
_________________ Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum