Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Kulinaria - Łakomstwo
zgryźliwy tetryk - 15 Wrzesień 2019, 18:36 Temat postu: ŁakomstwoMagia - 16 Wrzesień 2019, 21:31 Świetna piosenka Ja kocham jeść.. no właśnie co kochacie jeść..?
Bartek617 - 19 Styczeń 2021, 22:04 Ja lubię najbardziej czekolady, jogurty (pitne i te do jedzenia), batony, wafelki, ciastka, ciasta, naleśniki, a z napojów kakao, mleko, czekolada- ogólnie wszystko, co słodkie. Czuję, że przy spożywaniu słodyczy nastrój mi się poprawia. FKP - 19 Styczeń 2021, 22:20
Bartek617 napisał/a:
ogólnie wszystko, co słodkie
Bartek617 - 19 Styczeń 2021, 22:31 Wiem, zapłacę niebawem za to wszystko zdrowiem, kto wie, czy nawet teraz mi nie grozi cukrzyca. Ale póki co żyje mi się dość dobrze, nie zauważyłem u siebie szczególnych nieprawidłowości- no... może trochę stałem się bardziej bezwładny. I co jest ciekawe: praktycznie prawie w ogóle nie tyję. Jestem na tyle rozsądny (jeśli to w jakiś sposób uspokoi inne osoby), że mam tą świadomość, że nie należy jeść wszystkiego, co popadnie. Czasem nawet zwracam uwagę, ile sobie kalorii dostarczyłem w ciągu dnia (na ogół jest to 1000-2000 kcal, ale zdarza się niekiedy koło 2500 kcal). Poza tym nawet taki "ciasteczkowy potwór" jak ja stawia sobie jakieś ograniczenia, i 1 z nich jest takie, że na śniadanie nigdy nie jem słodyczy. Czasy z płatkami śniadaniowymi i kubkiem kakao już minęły. jorguś - 20 Styczeń 2021, 14:19
Cytat:
Czasem nawet zwracam uwagę, ile sobie kalorii dostarczyłem w ciągu dnia (na ogół jest to 1000-2000 kcal, ale zdarza się niekiedy koło 2500 kcal)
Malutko tak z ciekawości, jak wygląda Twoje dzienne spożycie? zgryźliwy tetryk - 20 Styczeń 2021, 15:15 Ta piosenka Golców obrazuje moje upodobania smakowe.
Magia napisał/a:
Świetna piosenka Ja kocham jeść.. no właśnie co kochacie jeść..?
A to Asieńko piosenka specjalnie dla Ciebie
Bartek617 - 20 Styczeń 2021, 17:19
jorguś napisał/a:
Malutko tak z ciekawości, jak wygląda Twoje dzienne spożycie?
Jestem ogólnie dość lekki, ważę ok. 65 kg przy wzroście 180 cm, no i też nie ruszam się szczególnie dużo, więc nie mam takiego zapotrzebowania kalorycznego (koło 2 tys.)- są takie dni, kiedy jem rzeczywiście tak mało.
Co do dziennego spożycia jest mi trochę głupio, bo nie obliczałem tak dokładnie... Tłuszczu i białka dostarczam stosunkowo mało (chociaż raz w tygodniu piję całą dużą butelkę mleka), pewnie będzie koło 50 g dziennie. No ale cukier ma u mnie duży udział: poza śniadaniem zawsze zjem trochę ciasta (jak jest oczywiście i nie ma postu) albo spożyję owocowe jogurty (też pitne) no albo co jakiś czas jestem w stanie wpierniczyć pudełko czekoladek formatu Ptasie Mleczko (ale to raz na kilka miesięcy)- więc zdarza się niekiedy, że dostarczam prawie 200 g lub podobne ilości. Mimo paru incydentów, w których się zapominam i dostarczam nadmiernej ilości glukozy i innych węglowodanów, staram się (to pewnie zabrzmi niekonsekwentnie i niepoważnie z mojej strony) znać umiar. zgryźliwy tetryk - 20 Styczeń 2021, 19:45 Dla mnie pojecie postu nie istnieje. Jem potrawy uważane za postne w "normalnym czasie" (np. ryby w niedzielę) i na odwrót, mięcho w post. Wtedy gdy na coś konkretnego mam smak i ochotę.
Na deser "postny" dowcip.
Ksiądz zamówił w restauracji zupę owocową. Gdy kelner ją przyniósł, ksiądz krzyknął:
-PROSZĘ TO NATYCHMIAST ZABRAĆ
Kelner pyta:
-Czemu, przecież ksiądz zamawiał właśnie tę zupę
Ksiądz odpowiada:
-BO DZISIAJ JEST PIĄTEKfunkcyjka - 19 Maj 2022, 07:55
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Dla mnie pojecie postu nie istnieje. Jem potrawy uważane za postne w "normalnym czasie" (np. ryby w niedzielę) i na odwrót, mięcho w post. Wtedy gdy na coś konkretnego mam smak i ochotę.
Mam tak samo. Mam ochotę na mięso to jem nawet gdy post. No ale szanuję, jak ktoś podczas postu się wzbrania przed pewnymi rzeczami.