Zdjęcia zimowe - Bardzo późny wiosenny opad śniegu - 2016
PiotrNS - 19 Wrzesień 2019, 17:31 Temat postu: Bardzo późny wiosenny opad śniegu - 2016 Kiedy po ekstremalnie ciepłej zimie 2015/2016 początek kwietnia przyniósł silne uderzenie kwietnia i szybki rozwój przyrody, mogło się wydawać że będzie już tylko cieplej, a krótka zima to już tylko mgliste wspomnienie. Niestety kwiecień 2016 okazał się miesiącem, w którym nie wszystko poszło po kolei, ponieważ w III dekadzie dość mocno się ochłodziło. 27 kwietnia wydawał się dość niewinnym dniem. Temperatura maksymalna wyniosła 12 stopni, kilka razy popadało, a w przerwach między umiarkowanym deszczem na niebo wstępowało słońce. Niestety, wieczorem temperatura zaczęła bardzo szybko spadać, wynosząc o 21-ej zaledwie 1 stopień. I wtedy to się stało:
Białe płatki śniegu złączyły się z bielą kwitnącej czereśni.
Nazajutrz rano temperatura spadła do 0 stopni, a delikatna pokrywa śnieżna otaczająca zielone listki w promieniach wschodzącego słońca wyglądała mimo wszystko uroczo Zdjęcia zrobiłem kilka minut po szóstej:
Na poniższym zdjęciu w oczy rzuca się zupełnie pozbawiony liści dębowy lasek. Otóż zauważyłem, że dla tych drzew największe znaczenie ma właśnie III dekada kwietnia. Ciepło z początku miesiąca było wystarczające do tego, by pobudzić wiele wcześniej zieleniących się drzew (niektóre były kompletne już 13-14 kwietnia), lecz nie wystarczyło do aktywowania dębów - te miały pełne ulistnienie około 6-7 maja, stosunkowo późno.
Białe kwiaty wkomponowały się w biel śniegu, który już około 10-tej zniknął całkowicie
Incydent z nocy 27/28 kwietnia 2016 był w Nowym Sączu najpóźniejszym opadem śniegu i wytworzeniem się pokrywy śnieżnej od słynnego 1 maja 1985 roku. Wydawało mi się, że w dobie ocieplającego się intensywnie klimatu nic gorszego w kwestii późnych opadów śniegu już nie nastąpi. A jednak nastąpiło
LukeDiRT - 21 Wrzesień 2019, 08:11
Super zdjęcia
U mnie na szczęście wtedy nie było śniegu
Bartek617 - 14 Marzec 2020, 00:12
U mnie sytuacja wyglądała podobnie, jak u Łukasza- ten dzień w rejonie Krakowa był pochmurny i chłodny (kombinacja, której nie lubię w kwietniu), jednak śnieg na szczęście nie pojawił się u mnie w tamtym kwietniu (nawet jako opad).
Również uważam, że zdjęcia są ładne.
Janekl - 14 Marzec 2020, 08:28
A u mnie w tym kwietniu 2016 roku parę godzin śnieg leżał 25 gdzie minimalna nad ranem -4.1*C ,26 przy minimalnej -2.2*C oraz 28 kwietnia gdzie minimalna tylko -0.5*C. Jeśli chodzi o mój region bardzo rzadko się zdarza ,że w kwietniu nie ma chociaż przez chwilę pokrywy,ostatnio było to w kwietniu 2014 wtedy nie było nawet na chwilę pokrywy. A śnieg pada każdego kwietnia. U mnie w maju śnieg pada nie rzadko a ostatnia pokrywa w maju to 9 i 10 maja 2017 kiedy pokrywa trzymała się co najmniej do południa a pokrywa była 6 cm.
pawel - 14 Marzec 2020, 10:18
U mnie to dopiero majowy opad śniegu jest warty uwagi - bo kwiecień bez opadów śniegu miałem ostatnio w 2009.
PiotrNS - 14 Marzec 2020, 13:07
To mnie zaskoczyłeś, bo o ile wiem, że w kwietniu 2014 wystąpiły opasy śniegu w Twoim regionie, to jako bezśnieżny, pozbawiony akcentów zimowych kojarzył mi się jeszcze kwiecień 2010. Później rzeczywiście nie było tego za wiele. U mnie w Nowym Sączu po 2010 roku śnieg nie padał tylko w kwietniu 2011 i 2014. W 2018 roku 1 kwietnia przez chwilę około południa z nieba leciały takie wielkie białe grochy, tak że byłem zły na pogodę, która od lutego tak usilnie wydłużała nam zimną porę roku. Wtedy jeszcze nie wiedziałem
Janekl, skoro w maju 2017 miałeś u siebie aż 6 cm śniegu, to strach pomyśleć jaka pokrywa musiała się utworzyć 11 maja 1978. W latach 1978-80 pewnie co roku miałeś pokrywę śniegu w maju.
Bartek617 - 14 Marzec 2020, 14:50
PiotrNS napisał/a: | To mnie zaskoczyłeś, bo o ile wiem, że w kwietniu 2014 wystąpiły opasy śniegu w Twoim regionie, to jako bezśnieżny, pozbawiony akcentów zimowych kojarzył mi się jeszcze kwiecień 2010. Później rzeczywiście nie było tego za wiele. U mnie w Nowym Sączu po 2010 roku śnieg nie padał tylko w kwietniu 2011 i 2014. W 2018 roku 1 kwietnia przez chwilę około południa z nieba leciały takie wielkie białe grochy, tak że byłem zły na pogodę, która od lutego tak usilnie wydłużała nam zimną porę roku. Wtedy jeszcze nie wiedziałem |
Piotr, kogo masz na myśli co do 2014? Janka, Pawła czy mnie? U mnie w 2014 nie sypało.
PiotrNS - 14 Marzec 2020, 14:54
Myślałem o Pawle, zaciekawiło mnie że aż dziesięć ostatnich kwietni przyniosło u niego opady śniegu. Ty masz to szczęście, że kwietniowe śnieżenie jest u Ciebie już bardzo rzadkie, zresztą podobnie jak zimą
Janekl - 14 Marzec 2020, 15:41
PiotrNS napisał/a: |
Janekl, skoro w maju 2017 miałeś u siebie aż 5 cm śniegu, to strach pomyśleć jaka pokrywa musiała się utworzyć 11 maja 1978. W latach 1978-80 pewnie co roku miałeś pokrywę śniegu w maju. |
Niestety ja mam tylko pomiary od 1990 roku więc co było wcześniej to nie wiem. Ale pokażę kilka zdjęć z maja 2017 roku.
|
|
|