Kulinaria - Gust kulinarny
Kszś - 22 Wrzesień 2019, 23:25 Temat postu: Gust kulinarny Chyba niemal każdy za dzieciaka przechodził okres buntu jeśli chodzi o szpinak i wątróbkę. Ja również, co przeszło mi z wiekiem. Obecnie nie jestem można powiedzieć wymagającą osobą, zjem absolutnie wszystko co zostało jako tako umiejętnie przyrządzone z właściwych produktów z małym może wyjątkiem... danie regionalne na mazurach, czyli tak zwany kugiel.
Jak jest u Was?
zgryźliwy tetryk - 23 Wrzesień 2019, 16:48
Akurat w dzieciństwie szpinak był moją ulubioną "jarzynką" do obiadu. Wolałem go od na przykład buraczków. Ćwikły z chrzanem nie lubię do dziś, co innego buraczki na słodko-kwaśno.Wątróbkę też bardzo lubiłem Teraz nie mogę jej jeść, gdyż smażona cebula po prostu mi szkodzi. Mama gotowała tez wyśmienity "barszcz dudkowy" (biały barszcz na płuckach). Żona płucek się brzydzi i bardzo mi ich brakuje. Tak samo jak "ratek" (nóżek wieprzowych) gotowanych w kiszonej kapuście. Nie gustuję w "eksperymentach kulinarnych" np w kuchniach orientalnych.
kmroz - 27 Wrzesień 2019, 17:24
Ja zawsze uwielbiałem szpinak i wątróbkę
Generalnie lubię wiele rzeczy, ale nie toleruję jogurtów, twarogów czy śmietany, nie jestem też fanem musów czy dżemów owocowych (mimo, że owoce uwielbiam), czy różnych ciastek czekoladowych (aczkolwiek i tutaj nie jest to jednoznaczne z mojej strony
Janekl - 14 Marzec 2020, 17:15
Ja natomiast bardzo dużo rzeczy nie jadam. Zaczynając od grzybów bo nie lubię tego smaku ale jako dodatek na przykład do bigosu , bogracza czy krokietów to mi na ogół nie przeszkadza byle za dużo nie było. Ogólnie ryb nie jadam zwłaszcza tych na zimno. A z warzyw jedynie czerwonych buraków nie cierpię. Jeśli chodzi o mięsa to ogólnie właściwie to każde zjem ale te ostatnie nowe przepisy gdzie do mięs dodają jakieś owoce itp.to już nie dla mnie. Wolę takie jak było kiedyś. No i jeszcze nie jadam nic gdzie jest majonez. A najlepszym daniem obiadowym dla mnie to są zrazy wołowe ale wieprzowymi też nie pogardzę oraz placek po węgiersku(cygańsku) jest super. Większość warzyw mam swoich więc wiem co jem.
Bartek617 - 19 Styczeń 2021, 23:06
To wyda się dziwne, ale ja na ogół lubiłem takie powszechnie nielubiane rzeczy, jak szpinak czy wątróbka. Sęk w tym, że za często ich nie spożywam. Jednak ryby znielubiłem (poza tymi w panierce).
Czego kiedyś nie lubiłem, a bez tego teraz wręcz ciężko mi żyć, to słodycze w różnorodnej postaci (może poza lizakami czy cukierkami).
funkcyjka - 18 Maj 2022, 08:42
Nie wiem, czy więcej rzeczy lubię, niż nie lubię. Na pewno nienawidzę wątróbki czy kaszanki, nie mówiąc o oscypkach czy żurawinie (będąc w górach z trudem zjadłam oscypka niesamowicie się krzywiąc ). Z potraw, które uwielbiam to na pewno łazanki czy kotlet de volaille a z napojów to na pewno bawarka (herbata z mlekiem).
PS. Przypomniała mi się lukrecja - okropny smak!
PiotrNS - 18 Maj 2022, 08:45
To ja uwielbiam oscypka na ciepło z żurawiną Gdybym miał podjąć u siebie gości z zagranicy, to chyba od tego zacząłbym wspólny posiłek Wątróbki natomiast też nie lubię, natomiast potrawy, które wskazałaś jako lubiane przez Ciebie, w mój gust trafiają No i bawarkę bardzo lubię, kojarzy mi się z dzieciństwem
funkcyjka - 18 Maj 2022, 08:46
Miłe zaskoczenie, że ktoś uwielbia bawarkę, większość osób reaguje z obrzydzeniem.
|
|
|