Jacob - 1 Październik 2019, 20:27 Temat postu: LIPCE 2001-19 od najlepszego do najgorszego Wg. mnie lipiec jest średnio najmniej zadowalającym miesiącem nie tylko letnim, jak i ogólnie w skali roku, jednak bywały wyjątki, uporzadkujmy je więc wg. własnego uznania od najlepszego do najgorszego 
Wg mnie: 2013 ♥
2008 2004 2017 2009 2005 2011 (ehh jak patrzę na III dekadę i początek, to aż mi przykro, że to jeden z najlepszych lipcow  )
2019 2003 2015 2016 2012 2010 (tylko za I dekade )
2002 2007 2018 2001 2006 
2014
Zapraszam do dyskusji 
FKP - 1 Październik 2019, 20:43 2006 (wersja sucha, słoneczna), 2014 (wersja bardziej japońska tj. wilgotniejsza, burzowa i mniej słoneczna). Oba lipce kofam ❤❤❤ Co do reszty, to muszę poważnie to przemyśleć ale uspokajam, lipiec 2013 na pewno nie będzie na końcu 
kmroz - 1 Październik 2019, 21:25 2013 2004 (dopiero od niedawna sobie zdałem sprawę jak ja go uwielbiam) 2017 2008 2009 2019 2015 2016 2005 2002 2003 Reszta to gówno 2012 2010
2011 2001 2007 2018 2014 2006 Jacob - 1 Październik 2019, 21:35 O ja też zauważyłem dopiero niedawno wspaniały lipiec 2004 
Jacob - 1 Październik 2019, 21:35 A gdzie lipiec 2010?
kmroz - 1 Październik 2019, 21:40
Już jest FKP - 1 Październik 2019, 21:41 Kurde, strasznie trudno jest mi uporządkować te lipce ale na pewno bardzo fajne były. 2002 2003 2001 Wygrywa stabilność, wysokie usł. i relatywnie ciepłe noce a lipiec 2001 to taki quasi lipiec 2014
"Niecałkiem fajne" 2015 2010 2008 2016 2009 2018 Brzydkie 2011 2004 Jacob - 1 Październik 2019, 21:41 Serio gorszy od lipca 2012  , sam się trochę wahałem, ale myślałem, że dla Ciebie ten pierwszy jednak lepszy
Jacob - 1 Październik 2019, 21:42 Ło jej, lipce 2008 i 2009?
Jestem w szoku 
kmroz - 1 Październik 2019, 21:44
Już nie wiem, czy to do mnie, ale i tak odpowiem. Lipiec 2012 miał, jak to Piotr fajnie ujął, burze łagodzące tę falę upału. Potem było chłodno i dość pochmurno, ale jednak o żadnej ciemnicy nie było mowy. No i ten piękny okresik 20-24.07
A lipiec 2010? Jego to doceniam, i to bardzo za pierwsze 8 dni, ale potem to jakaś totalna masakra, najpierw sucha patelnia i skwar, potem jedna ulewa, trochę suchej duchoty, patelnia, a ostatnia pentada to wiadomo.... 
|
||||||||||
