LukeDiRT - 1 Listopad 2019, 18:02 Temat postu: Październik 2019 Czas na podsumowanie października 2019 w Gliwicach. Był to miesiąc naprawdę udany. Był prawie tak samo ciepły jak ubiegłoroczny październik, a usłonecznienie było niemal rekordowe. Jedynym minusem były przymrozki pod koniec pierwszej dekady miesiąca oraz na samym końcu miesiąca. Moje dane z Excela: Tabela: Wykres: Dane zarejestrowane przez moją stację pogody: Temperatura: Wilgotność: Ciśnienie: Prędkość wiatru: Suma opadów: Czy u Was październik przyniósł podobny typ pogody oraz podobną temperaturę 
Jacob - 1 Listopad 2019, 18:10 Wspaniały miesiąc  , u mnie z jednej strony cieplejszy od ubiegłegorocznego, ale coś za coś, mniej pogodny. Z resztą ten ubiegłegłoroczny był najbardziej anomalny na W, a ten na E. Choć szczerze mówiąc przez sprawiedliwie wyrobione uslonecznienie wcale tego nie odczulem  . U mnie 123 h uslonecznienia, przy normie 107 h. Przy sprawiedliwym wyrobieniu tej sumy wydaje się jeszcze bardziej pogodny .
W skali kraju najcieplejszy październik od 13 lat, anomalia +2,03K, też z 2006 nie dużo cieplejszy +2,18K. Gdyby zaczął się 2 dni wcześniej to byłby najcieplejszy od 18 lat 
https://meteomodel.pl/aktualne-dane-pomiarowe/?data=2019-10-31&rodzaj=da&wmoid=12250&dni=31&ord=desc FKP - 1 Listopad 2019, 18:31 Październik 2019 był miesiącem równym lub nieco gorszym od 2018, t. śr. podobne, usł. X 2018 wyraźnie wyższe, plusem X 2019 jest wiele ciepłych nocy, których X 2018 nam szczędził. kmroz - 1 Listopad 2019, 19:34 Dla mnie największym plusem X 2019 względem X 2018 były pogodne ochłodzenia i brak takiej totalnej nudy i stagnacji przy ociepleniu (chociaż trafił się ten bezwietrzny okres niestety). Oczywiście wolałbym, żeby tych ochłodzeń nie było, nawet kosztem chorej anomalii na plus. A najlepiej kosztem obniżenia tavg o 2 stopnie i tmax o 4 stopnie w trakcie największych ociepleń. Ale cóż, jak już się mają trafiać ochłodzenia, to niech dokładnie tak wyglądają. Zero zimnej pluchy rodem z X 2016 czy 2009! Ze względu jednak na zbytnie przeskoki termiczne, oceniam ten październik minimalnie gorzej niż 2001, 2004 i 2013 i wyraźnie gorzej niż 2006. Pozostałe pi*dzierniku tego wieku mogą go cmoknąć 
Jacob - 1 Listopad 2019, 19:37 Ja wciąż się waham który paździo to mój ulubieniec . Ale ostatni jest na mocnej pozycji z pazdziami 2005/6 i 2013 .
kmroz - 1 Listopad 2019, 19:44 A w sumie to jestem ciekawy za co tak bardzo akurat Ty lubisz ten październik 2006? Z tego co widzę, to u ciebie nie był jakiś szczególnie pogodny 
Zresztą 2013 to samo, oba poszalały na S kraju a na północy i w centrum dość przeciętne solarnie. A patrząc ogólnie po podróży po latach, to widzę, że dla Ciebie dużo istotniejsze jest słonko niż temperatury w tym miesiącu Janekl - 1 Listopad 2019, 19:51
U mnie tegoroczny był zimniejszy od października 2018 roku chociaż średnia minimalna w tym roku wyższa ale średnia maksymalna znów niższa w tym roku. Nasłonecznienie w tym roku takie same jak w 2017 roku czyli marne w zeszłym roku chyba było najlepsze w ostatnich 30 latach. PiotrNS - 1 Listopad 2019, 20:38 W Nowym Sączu październik 2019 zapisał się ze średnią temperaturą wynoszącą 11,0 stopnia, co stawia go "dopiero" na ósmym miejscu. Zgoła inaczej wygląda jednak kwestia średniej temperatury maksymalnej, która sięga najniższego miejsca podium! Tak naprawdę jednak to nie temperatury i 18 dni powyżej 20 stopni robi tu największe wrażenie. 211 godzin słonecznych, to rekordowy wynik, o jakim nawet nie marzyłem. Rekord z 1988 roku bijemy o zawrotne 45h, a tym samym jest to czwarte najsilniejsze przebicie solarnego rekordu (po kwietniu 2009, lipcu 1994 i maju 2000). Dzięki deszczowym dniom na początku, październik 2019 zapisał się również jako... mokry, co nie jest częste w przypadku tak pogodnych miesięcy. Więcej napiszę w wielkim podsumowaniu roku, jakie opublikuję pod koniec grudnia, ale już teraz mogę spokojnie stwierdzić, że był to mój ulubiony październik, lepszy od dotychczasowego faworyta z 2006 roku
Bartek617 - 9 Marzec 2020, 23:11 Też byłem bardziej szczęśliwy w tym miesiącu- w dużej mierze przez pogodę. Nowy rok studencki zaczął się stosunkowo ładnie, przynajmniej w aglomeracji krakowskiej (1-2.10.), ale to jeszcze nie było to (1 dzień był ciepły i pogodny, choć nie krystalicznie (jakieś chmurki pojawiły się z biegiem dnia), 2 również ciepły- kolejna "20", jednak przez większość czasu trwania pochmurny). Później miało miejsce ochłodzenie z 2 czy 3 większymi ulewami (dobrze, że miały miejsce w nocy, bo przynajmniej nie mokłem, gdy później, tj. rano leciałem na pętlę autobusową), ale temp. w ciągu dnia nie były jakieś strasznie niskie. U mnie, w Krk każdego dnia było +10 C co do tmaks. lub nieznacznie więcej. Od 11 do 27.10. włącznie pogoda była wręcz idealna. Lazurowe niebo w zasadzie obecne codziennie (tylko czasem dawały o sobie znać jakieś wysokie chmury wraz z biegiem dnia) przez te 2 tyg. potrafiło poprawić mi nastrój, jednak gdy temp. dzienna osiąga +20 C/+25 C (przy przeważnie pogodnym, bezchmurnym niebie- żadnej burzy ani parnego, wilgotnego, nieprzyjemnego powietrza), to trudno mieć jakiekolwiek "ale"- a ten ponad 2-tygodniowy okres tak właśnie wyglądał. Ostatnie 4 dni były już znacznie chłodniejsze, jednak w odróżnieniu do okresu Święta Zmarłych i większej części listopada, nie było jeszcze u mnie zgniłych wyżów ani mgieł (jako ten "spokojniejszy, nie niżowy okres"). Nadal miała miejsce pogodna aura, mimo że temp. w ostatnich 2 dniach stały się 1-cyfrowe (28.10 i 29.10 w Krk temp. "dała radę", wprawdzie ledwo co, dojść do 10 kreski). Naprawdę miły miesiąc, podobny całkiem do poprzednika, tylko oczywiście okresy cieplejsze i chłodniejsze miały miejsce w nieco innym czasie.
Bartek617 - 5 Czerwiec 2020, 21:35 Tak, u mnie pogoda i temp. były podobne jak u Ciebie: 20, 20, 13, 12, 10, 10, 11, 12, 14, 15, 16, 23, 24, 25 (lokalnie mogło być 26), 24, 20, 21, 22, 20, 25, 24, 23, 18 (dłuższe stratusy, ale na szczęście po południu odpuściły), 23, 21, 22, 22, 10, 10, 8 (lampa), 6 (tak samo, jak dzień wcześniej)
|
||||||||
