Ogólnie o pogodzie i klimacie - Najgorsze listopady 1966-2018
Jacob - 1 Listopad 2019, 23:48 Temat postu: Najgorsze listopady 1966-2018 1966
Tamten miesiąc to jedna wielka pomyłka, 1 listopada mieliśmy całodobowy mróz z opadami śniegu, następndgo dnia utworzyła się pokrywa śnieżna... Mocno ocieplilo się w okresie od 4 do 11 XI naprawdę dobry okres, poza 17 XI, nie potrafię nic dobrego czy choćby neutralnego powiedzieć...
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1966-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1972
Po ci*copadzie 1966 wydaje się nawet spoko, ale jednak nie , do 11 XI nawet spoko, ale później znowu masakra, choć i tak było znacznie lepiej niż 6 lat wcześniej...
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1972-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1976
Rekordowo paskudny listopad przed 2010. Mocna zakała całkiem fajnego roku. Tutaj do 12 XI znów było całkiem spoko, to później totalnie się spier******. Okres 14-19 XI przypomina mi dokładnie te same dni maja 2010 termicznie tylko niewiele chłodniej (było trochę powyżej normy jak na środek listopada). Prawie całe doby lał deszcz, ale oczywiście były to dużo mniej wydajne opady. Do końca miesiąca była już lipa...
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1976-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1977
I znowu, do 12 XI nawet spoko, w sumie to I petanda niezła, a tydzień 6-12 XI naprawdę cudowny <3, ale nie nazwę już po imieniu tego co działo się od 13 XI, sporo opadów deszczu, a od III dekady mieszanych
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1977-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1979
Listopad znany z ataku zimy w I petandzie (właściwie pod koniec października zrobiło się już zimowo, (bratowa mojego taty urodziła się 27 X w tamtym roku )), szczerze najlepszy okres tamtego ci*copada, o reszcie nie mam ochoty się wypowiadać...
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1979-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1987
Raczej cały tamten miesiąc to zgnilizna (ale nie tak masakryczna jak większość listopadow 1966 czy 1979) trochę kuje w oczy brak 10-tki, a jest to do wybaczenia w zimowych listopadach tj. 1993/8. No i uslonecznienie też ch***we
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1987-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1990
Wyjątkowo paskudny listopad, było kilka dni, które zaskoczyły ciepłem, ale wyraźna dominacja zgnilizny...
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1990-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1991
Kolejny raz to samo, jeszcze I dekada miała trochę pozytywnynch akcentów, ale poza tym masakra...
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1991-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1992
Jedyne co dobrego to kalendarzowy tydzień 2-8 XI, poza tym chyba jeszcze gorsze ku*****o niż rok i dwa lata wcześniej te listopady 1990-2 to totalna kostnica. Ogółem doceniam zimowe listopady tj. ten z 1993, a po tej trojcy był on prawdziwym darem
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1992-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
1997
Juz I petanda słaba, potem wyjątkowo ciepły tydzień 7-13 XI, ale to co działo się od 14 XI do 4 XII wola o pomstę do nieba, suma uslonecznienia za te 21 dni to 0,0... W dodatku termiczna kostnica. Najdłuższy kompletnie ciemny okres w historii danych z Torunia. II miejsce to dopiero 10-22 XI 2014 (właściwie od 8 XI, ale dla czepialskich, 9 XI miał 0,1 h uslonecznienia )
Okres pryzwolujacy myśli samobójcze.
(w sumie p*ździernik i grudzień też nie lepsze, najgorszy IV kwartał że wszystkich oklepanych, to co się działo 20 lat później to prawdziwe cudo pryz tym. Generalnie, całkiem dobry rok, ale nie dałem go do ulubieńców tj. @kmroz, przez nie tylko okrutny kwiecień i lipiec, ale i upiory ostatni kwartał)
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1997-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
Tutaj cały ten feralny okres, dopiero 5 XII pierwszy raz od ponad 3 tygodni pojawiło się słońce na 1,5 h
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1997-12-05&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=23&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
2007
Od 9 XI kostnica, a właściwie od 5 XI uznając tylko za wyjątek 8 XI. W tym roku chciałem naprawdę zimnego listopada, ale za tym syfem, definitywnie nie tęsknię
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2007-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
2012
Do 12 XI jeszcze nieźle, potem już beznadzieja, jednak mimo wszystko uważam, że listopad 2007 gorszy
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2012-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
2013
I dekada nawet fajna, ale od 11 XI było wg. mnie jeszcze gorzej niż rok wcześniej...
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2013-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
2017
Tutaj już od 9 XI zrobiła się beznadzieja, chociaż jeszcze fajne były do 23-25 XI.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
Anty TOP3? Zdecydowanie 1966 i 1979, nad trzecim wyborem się waham, ale chyba 1997, jednak II połowa nie zasługuje na najmniejsza litość
Jacob - 1 Listopad 2019, 23:50
Jakaś klątwa krąży na listopadach z końcówką "7" zwrociliscie uwagę
1977,1987,1997,2007,2017... oby w 2027 było inaczej 😊
FKP - 2 Listopad 2019, 00:13
Listopad to u nas w ogóle nieciekawy miesiąc, żeby to zmienić trzeba by podnieść nie tylko temperaturę ale i wysokość Słońca.
|
|
|