To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Krajobrazy - Krajobraz lipcowego dnia na Sądecczyźnie

PiotrNS - 12 Listopad 2019, 17:11
Temat postu: Krajobraz lipcowego dnia na Sądecczyźnie
Miło powspominać mając za oknem listopad :) Zdjęcia zrobiłem w jednym z fajniejszych pogodowo dni ostatniego lata - 25 lipca 2019 w bliskich okolicach Nowego Sącza. Jak się podobają?


zgryźliwy tetryk - 12 Listopad 2019, 17:23

Snopki ustawione w "stygi" jak za dawnych lat :-) Dawno takich na polach nie wdziałem. Prawie SKANSEN ;-) Raczej bele słomy zebranej po kombajnie. Fotka z wikipedii.

Zdjęcia bardzo ładne :!:

PiotrNS - 12 Listopad 2019, 17:39

Ma to swój urok :) Takie bele z kombajnów oczywiście występują najczęściej, ale na wyżynnych terenach, gdzie maszyny napotykają problemy związane z ukształtowaniem gruntu, nadal kultywuje się takie tradycyjne metody. Jeszcze nawet ja pamiętam jak robiło się "stygi", lubiłem przy tym pomagać :)
Fajnie że się podoba :D

zgryźliwy tetryk - 12 Listopad 2019, 17:53

Gwoli ścisłości. Kombajn zostawia zmierzwiona słomę na polu. Dopiero potem wjeżdża maszyna belująca, do niedawna była to prasa robiąca sześcienne kostki. Ale jakoś kostki zostały zaniechane.
FKP - 12 Listopad 2019, 18:08

Ja u siebie gdzieniegdzie na polach widziałem te kostki jeszcze kilka lat temu.
zgryźliwy tetryk - 12 Listopad 2019, 18:47

Czas mija, świat się zmienia.,Także rolnictwo.
Tak było:
]




To taka "refleksja na boku" w temacie tych "styg". Obrazki z netu.

PiotrNS - 12 Listopad 2019, 21:10

Wiele trudu to wszystko kosztowało. Ale z drugiej strony fascynujące jest to, jak wiele pokory i szacunku miał wtedy człowiek wobec przyrody, ziemi. Kiedy obcowało się z nią w taki sposób, bez wielu udogodnień, rolnictwo miało wyjątkowy wymiar, bylo bardziej jak misja niż praca.
zgryźliwy tetryk - 12 Listopad 2019, 21:57

A mieszczuchy mówili na rolników "chamy", nawet w Weselu" Wyspiańskiego "chochoł" śpiewa: "miałeś chamie zloty róg". Fakt,ze ludność wiejska różniła się i mową i ubiorem, a przede wszystkim wykształceniem od tych "miastowych". Dziś niejeden"wieśniak" w kwestii kultury, wiedzy i obycia zagoni niejednego "miastowego "w kozi róg". Narodowi "psudopatrioci" nie zdają sobie sprawy,ze ta przemiana dokonała się po II wojnie światowej za PRL-u. Potem była to już kontynuacja tego, co rozpoczęło się wcześniej, zwłaszcza w sprawie oświaty na wsi. No i postęp technologiczny (elektryfikacja, a potem radio,TV, komputery, net) też zrobił swoje. Gdy jeżdżą do rodziny żony na wieś, to widzę,że wyposażenie domowe nie tylko dorównuje miejskiemu ale niekiedy je przewyższa, zwłaszcza w kwestii "przestrzeni życiowej" czyli "metrażu".. A to przecież tak zwana "ściana wschodnia".
FKP - 12 Listopad 2019, 22:00

zgryźliwy tetryk, 👍
PiotrNS - 12 Listopad 2019, 22:12

Taka prawda. Często widzę (zresztą nierzadko można to zauważyć nawet w "1 z 10") jak ludzie ze wsi przewyższają swoim poziomem miejskie "elity". Ten poziom to także kultura osobista, którą wielu takich ludzi ma na naprawdę dobrym poziomie. Może to też dlatego, że na ogół mieszkańcy miast rzadziej ze sobą rozmawiają, spędzają mniej czasu w rodzinnym gronie, często izolują się od otoczenia w swoim M - a nic tak nie rozwija jak kontakt z drugim człowiekiem, byle tylko coś sobą reprezentował.
A śmianie się z mieszkańców wsi kończy się, jak ktoś zobaczy jak wygodnie i bogato można tam żyć. Ja na przykład wolę wieś od miasta, wychowywałem się i mieszkam w miejscu, które - choć administracyjnie należy do miasta - ma więcej wspólnego ze wsią. Dookoła mnóstwo nowych domów, zadowoleni ludzie, spokój, przyroda, dużo przestrzeni. W mieście nie uświadczysz :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group