FKP - 12 Listopad 2019, 20:47 Temat postu: Wiosna 2018 Crocus explosion  
4 kwietnia 2018 8 kwietnia 2018 FKP - 12 Listopad 2019, 20:54 12 dni później... PiotrNS - 12 Listopad 2019, 20:59 Z tej wiosny mam tyle zdjęć że nie zmieszczę 😂 Ale mam trochę w swoim dwuczęściowym podsumowaniu kwietnia 2018, może już widziałeś, a jak nie to zapraszam  Muszę jeszcze zebrać zdjęcia i zrobić takie opracowanie maja, w końcu to mój ulubiony maj 🙂
PS. W swojej okolicy też miałem eksplozję krokusów ok. 8 kwietnia. Wtedy to wszystko postępowało tak szybko, że wiele gatunków kwiatów, które zwykle kwitną jeden po drugim, wtedy kwitło jednocześnie. FKP - 12 Listopad 2019, 21:03 4 maja 2018 7 maja 2018 FKP - 12 Listopad 2019, 21:09
Dokładnie, ale z tym latem w maju to ktoś ostro pojechał 😂 8 kwietnia 2018 4 kwietnia 2018 PiotrNS - 13 Listopad 2019, 14:37 Kwitnące bzy - przepiękna sobota 5 maja 2018
LukeDiRT - 13 Listopad 2019, 20:07 Świetne zdjęcia
Co do maja 2018, jego średnia temperatura wyniosła 16,9 stopnia, czyli termicznie powinien się zaliczać do miesięcy letnich. Przypominał on normalny czerwiec lub chłodny lipiec. Np. taki lipiec 2011 miał średnią dobową temperaturę zaledwie o 0,3 wyższą niż maj 2018. PiotrNS - 22 Marzec 2021, 22:46 Przedmiot dumy mojego ogrodu czyli rododendrony 27 i 28 maja 2018 roku Pierwsze dwa zdjęcia pochodzą z 27-go dnia tego niemal rekordowego miesiąca, kolejne z dnia po nim następującego. Stęskniłem się trochę za takimi widokami i przeglądam sobie zdjęcia na forum i w swoich galeriach na komputerze
PS. Zwróćcie uwagę na to, jak wysoka jest trawa za siatką na drugim zdjęciu - widok jak po czerwusiu 2020
FKP - 22 Marzec 2021, 22:47 PiotrNS, U Cb różaneczniki i lilie jakoś późną kwitną   Z kolei u mnie czereśnie zakwitają w połowie kwietnia a u kmroza na początku maja i to on nie ma owoców a nie ja 
kmroz - 22 Marzec 2021, 22:51 Kwiecień 2018 można hejtować za żenujące sumy opadów (chociaż mieszkańcy Sochaczewa i Garwolina nie mają tego powodu xd), ale za jedno go cenię - że bardzo szybko przyniósł przejście do krajobrazów prawdziwie zielonych, późnowiosennych i nie międlił w przyrodzie nie wiadomo ile takiej stagnacji. Do pełni szczęścia brakowało jednak tego, by w tym marcu leżał trwały śnieg, a nie tylko 2 kilkudniowe okresy. |
||||||||
