Ogólnie o pogodzie i klimacie - Dlaczego bardziej obchodzą mnie tmin przy krótszym dniu?
kmroz - 10 Grudzień 2019, 22:17 Temat postu: Dlaczego bardziej obchodzą mnie tmin przy krótszym dniu? Ok, kolejny raz zostałem prawie "zaatakowany", że niby wolę cieplejsze noce w pi*dzierniku niż w lecie.
I wiecie co? Szczerze, jeśli za noc uznamy TMIN, to jest to w sumie prawda. A dlaczego, to już mówię, myślałem, że to oczywiste, a jednak nie...
Im krótszy dzień, tym dłużej trwa nocne plateau termiczne. W pogodną, bezwietrzną dobę między majem a sierpniem, w godzinach, które mnie najbardziej obchodzą (7:00-23:00), temperatura zwykle jest o 5+ stopni wyższa od tmin. To oznacza, że nawet jak temperatura spadnie do niezbyt przyjemnego poziomiu poniżej 5 stopni, to tego zbytnio nie odczuję. Chociaż od razu mówię, że nie jestem zwolennikiem takich nocy latem, wolę jak jest około 10 stopni tmin.
Za to przykładowo w marcu i w październiku analogiem do okresu 7:00-23:00 w okresie przesilenia letniego jest de facto okres 10:00-20:00/9:00-19:00. Trochę krótko, nieprawdaż? Bliżej godziny 7:00 czy 23:00 (obie te godziny mnie jako żywo interesują, środek nocy już nie) temperatura jest już dość zbliżona do tmin...
Mam nadzieję, że to dobrze wytłumaczyłem.
Jacob - 10 Grudzień 2019, 22:26
Ja od października do kwietnia cenię sobie wysokie tmin , w pozostałych, w maju/wrześniu mogą, być, ale nie > 15 st. No a od czerwca do sierpnia, najlepiej żeby ich w ogóle nie było
FKP - 11 Grudzień 2019, 00:53
Dlaczego bardziej obchodzą mnie t. min. w lecie (szerzej to w okresie kwiecień-październik)? Otóż w tym okresie rok stanowi integralną część doby pozwalającą cieszyć nocną odsłoną życia przyrodniczego. Podczas "nieznośnych" nocy świat aż kipi życiem, żaby i pasikonik dają koncerty, kwiaty lata intensywniej uwalniają swój aromat. Nie ma nic bardziej romantycznego niż spędzenie lipcowej nocy przy zapachu lilii No i nie da się ukryć, że roślinność w moim ogrodzie (przeważają gatunki z cieplejszych stref klimatycznych) lepiej się rozwija. Ponadto letnie noce bardziej współgrają z letnimi dniami, gdyż ja t. maks. +28 st. w IV-X a już szczególnie w lecie uważam za dobro konieczne W marcu i październiku zaś noce są już w raczej jałowe - nic nie gra, nic nie kwitnie, nie ma już w moim ogrodzie roślin wymagających ciepłych nocy do prawidłowego wzrostu.
|
|
|