Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2019 rok - Rok 2019 - suma opadów
FKP - 2 Styczeń 2020, 04:33 Temat postu: Rok 2019 - suma opadów200 mm opadu przez cały rok to już jednak jest przesada 🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪
LukeDiRT - 2 Styczeń 2020, 13:00 200mm to prawie połowa tego co spadło w Katowicach w ciągu jednej doby 27 lipca Janekl - 2 Styczeń 2020, 13:25 U mnie spadło tylko 521.4 mm opadu czyli niecałe 80% średnich opadów. Najwięcej opadów miałem 2 lata wcześnij czyli 2017 roku bo miałem 1066 mm czyli ponad 160% średniego opadu. Dodatkowo w 2017 roku pierwsza połowa roku była poniżej normy z opadami dopiero w drugiej połowie wszystkie miesiące z wyższą normą. A ten rok miał nawet niecałą połowę opadów niż w 2017.PiotrNS - 2 Styczeń 2020, 14:00 W Nowym Sączu suma opadów całego roku wyniosła 646,7mm, a tym samym był to zwyczajnie rok suchy. Mniejsze sumy opadów w tym wieku zdarzyły się w latach: 2003, 2008, 2012, 2015 i 2018, zaś bardzo podobny (o 8mm więcej) był rok 2011. Nie zmienia to faktu, że 2019 był w przewadze rokiem suszy. Dzięki bardzo suchemu marcowi i ekstremalnie suchej znacznej części kwietnia, wiosna była wręcz stepowa. Wegetacja była powolna, trawa nie chciała rosnąć, a o czystej, jaskrawej zieleni można było zapomnieć. Sytuacja diametralnie zmieniła się w zimnym maju, kiedy było blisko... powodzi. Z sumą 162,6mm był to trzeci najbardziej mokry maj w historii pomiarów, ustępujący tylko majom 2010 i 2014. Wydawało się, że problem jest rozwiązany, ale stało się to co się stało. W czerwcu ziemia miała w sobie jeszcze trochę wilgoci, ale kiedy suchą aurę przedłużył lipiec ustępujący pod tym względem miejsca tylko lipcom 1994, 1995 i 2006, przyroda umierała. Trawa nie rosła i wszystko stepowiało, w rzekach prawie nie było wody, a liście żółkły i opadały. Trochę poprawy przyniósł sierpień, ale dominująca w nim gorąca pogoda sprawiła, że i parowanie było wysokie. Szczęśliwie mokra okazała się jesień i początek zimy. Grudzień z sumą opadów równa 46,8mm okazał się trzecim najbardziej mokrym w ciągu ostatniego trzydziestolecia, ustępując tylko grudniowi 1997 i 2005 (przy czym ten pierwszy miał sumę opadów wyższą o zaledwie 0,2mm). Nie pamiętam za swojego życia, aby zimą rzeki i strumienie w pobliżu miały tak wysokie stany wód. Oby to był dobry znak
Tylko żebym nie zapomniał jak obsługuje się kosiarkę. Bo w tym roku samodzielnie kosiłem tylko 2 razy 29 czerwca, a kolejny raz dopiero 19 sierpnia. Ogólnie rzecz biorąc, w tym roku były chyba tylko cztery koszenia, ale co tu się dziwić. Okres czerwiec-lipiec był rekordowo suchym duetem ogólnie w porze ciepłej kiedykolwiek w historii.zgryźliwy tetryk - 2 Styczeń 2020, 17:01 Wiosną 2019 roku do podlewania wykorzystywałem jeszcze resztę wody gruntowej która była w studzience w której mam wodomierz oraz zawory odcinające. Aby uruchomić wodociąg na działce musiałem te wodę wypompować. Nawet po godzinie naszła od nowa. Gdy jesienią chciałem odciąć wodę od wodociągu oraz spuścić ją z rur, to dno studzienki było całkiem suche. Jest suche do dziś.FKP - 5 Styczeń 2020, 17:29 Rok 2019 przyniósł u mnie aż 310 mm opadu, tym samym przejmuje pałeczkę od 2015 i staje się najsuchszym rokiem od 1951.Jacob - 5 Styczeń 2020, 17:47 W Toruniu przyniósł 470 mm, był 23 najsuchszym rokiem po 1950.(gorzej wypadły 1951, 1953, 1954, 1955, 1956, 1959, 1963, 1964, 1969, 1972, 1975, 1982, 1983, 1989, 1991, 1992, 1996, 2005, 2011, 2014, 2015 i 2018)FKP - 5 Styczeń 2020, 17:55 Subiektywnie wydawał mi się wilgotniejszy, nawet trawa była cały czas zielona czego nie można powiedzieć o późnym lecie 2019. Usłonecznienie około 1930 h, niższe od wielu roczników po 2000 ale za to wyższe od każdego z ostatniego półwiecza XX w Jacob - 5 Styczeń 2020, 18:09 W Toruniu szóste najwyższe (1907 h) lepiej wypadły tylko roczniki 2005, 2011, 2014, 2015 i 2018 pawel - 5 Styczeń 2020, 18:23 U mnie spadło 809,7 mm(trochę mało, jak na góry), ale 2018 przyniósł... 612,3 mm(tyle, co standardy nizinne spoza pasa centralnego ).