Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólna dyskusja - Betelgeza szykuje się do wybuchu?
LukeDiRT - 6 Styczeń 2020, 17:04 Temat postu: Betelgeza szykuje się do wybuchu?Ciekawie to wygląda. Wygląda na to, że Betelgeza za niedługo stanie się supernową - właśnie zaczął się proces zapadania gwiazdy.
Ale równie dobrze wybuch może być i jutro, jak i za tysiąc lat. A ten kto wie, kiedy on nastąpi z dokładnością co do jednego dnia, ten zwyczajnie kłamie.
zgryźliwy tetryk - 9 Styczeń 2020, 16:27 Może tego ktoś nie wiedzieć, ale to co obserwujemy na Betelgezie zdarzyło się już 640 lat temu. Bo odległość tej gwiazdy od Ziemi to 640 lat świetlnych. Obserwując gwiazdy, obserwujemy PRZESZŁOŚĆ. Im dalsze są te gwizdy, tym przeszłość bardziej zamierzchłą.LukeDiRT - 9 Styczeń 2020, 17:10 Miejmy też nadzieję, że ewentualny wybuch nie zagrozi życiu na Ziemi.
Oficjalnie mówi się, że Betelgeza nam nie zagrozi - i mówi o tym nawet sam pan Piotr z kanału Astrofaza z podanego przeze mnie filmu. Ale wiadomo jak to jest, nie można być niczego do końca pewnym.
Betelgeza leży od Ziemi w odległości 640 lat świetlnych. Jest to niewyobrażalna odległość, ale w skali całego kosmosu jest to o rzut beretem od naszego Układu Słonecznego.zgryźliwy tetryk - 9 Styczeń 2020, 17:24 Ale gdyby nawet miało to jakieś skutki dla Ziemi, to nie za naszego pokolenia. Do tego czasu przeminie wiele, bardzo wiele pokoleń.PiotrNS - 9 Styczeń 2020, 17:53 Dokładnie, tak fala uderzeniowa jak i materia wyrzucona w chwili wybuchu nie będą dla nas zagrożeniem. O ile promieniowanie gamma wyleci z prędkością światła, to nie będzie jego strumień wg. badań nie będzie ukierunkowany w stronę Ziemi. Natomiast jeśli chodzi o inne produkty wybuchu, to zwykła materia będzie przemieszczać się z prędkością do 10% prędkości światła, o ile nie napotka na swojej drodze rozproszonego gazu i pyłu, który hamując ją, dodatkowo wytworzy nową mgławicę. Czyli możemy liczyć co najmniej 5000 lat. Czarna dziura która powstanie, nie będzie nam zagrażać z tej odległości.
Najpoważniejszym problemem po wybuchu będzie jasność bliska 100 Księżycom w pełni. Dodatkowo początkowo światło będzie punktowe, więc będzie przypominało oglądany z daleka wybuch jądrowy. Przez pewien czas (kilka tygodni, miesiąc, kwartał?) nie będzie sposobności spojrzenia na tę stronę nieba, a zimą kiedy widzimy gwiazdozbiór Oriona, niemal nie będzie nocy. Na szczęście potrwa to dosyć krótko.
PS. Czy wiecie że w przeszłości już zdarzyły się takie kosmiczne fajerwerki? Mgławica Krab, którą posiadacze teleskopów podziwiają w gwiazdozbiorze Byka, jest rezultatem właśnie takiej eksplozji w 1054 roku. Ośrodek wybuchu znajdował się jednak ok. 5 razy dalej niż Betelgeza, stąd jasność "nowej gwiazdy" przed jej wygaszeniem, była odpowiednio słabsza od Betelgezy.
Ciekawe czy będzie nam dane tego doświadczyć...zgryźliwy tetryk - 9 Styczeń 2020, 19:26 A może mityczna "Gwiazda Betlejemska" tez był czymś takim LukeDiRT - 9 Styczeń 2020, 20:08
zgryźliwy tetryk napisał/a:
A może mityczna "Gwiazda Betlejemska" tez był czymś takim
Obejrzyj ten film:
zgryźliwy tetryk - 9 Styczeń 2020, 21:33 Inaczej mówiąc "nikt nic nie wie". Jak w pewnym czeskim filmie
LukeDiRT - 20 Luty 2020, 20:57 Najnowszy film o Betelgezie z kanału Astrofaza:
Naukowcy wykonali nowe pomiary i odkryli najbardziej prawdopodobną przyczynę gwałtownych spadków jasności Betelgezy. Okazuje się, że ogromna gwiazda - choć kończy już swój żywot - nie zamierza na razie wybuchać jako supernowa.