Enej: dziś potańczysz, a jutro odrąbie ci głowę. Dwóch Ukraińców tworzy w Polsce zespół i nadaje mu nazwę będącą pseudonimem ukraińskiego zbrodniarza
****************************************************************************
Coś jednak nie daje mi nadal spokoju, muzyki mogę nie słuchać, nie pokaleczy mi uszu, ale ten „Enej”... zaraz, zaraz – pukam się w czoło, toż to przecież pseudonim największego łajdaka z Wołynia, człeka, który własnoręcznie odrąbywał Polakom głowy.
Sprawdzam, istotnie: Petro Olijnyk pseudonim „Enej” - pułkownik UPA, w 1943 kierował masowym ludobójstwem na Wołyniu. Mordował Polaków.
Lubie zespoły folkowe, ale nie takie, co noszą imię zabójcy Polaków.
Jako przykład pozytywny podam na początek KRYWAŃ
kmroz - 12 Styczeń 2020, 22:22 Zespół faktycznie nawiązuje do Ukrainy, niektóre z jego piosenek są w tym języku, ale jest to zespół założony przez Polaków....
Bardzo mi się podoba klimat muzyki tego zespołu, Krywań czy Rokiczanka to jednak nie to samo (chociaż też lubię te zespoły)
kmroz - 12 Styczeń 2020, 22:24 PS.
"W lipcu 2013 pojawiły się pogłoski dotyczące nazwy zespołu, jakoby nawiązywała do pseudonimu pułkownika Ukraińskiej Powstańczej Armii, Petra Olijnyka, który w 1943 kierował mordami ludności polskiej na Wołyniu i według wspomnień świadków był znany z bezwzględności i okrucieństwa. Zespół natychmiastowo wystosował odpowiednie oświadczenie, w którym zaprzeczył doniesieniom, potwierdzając jednocześnie, że nazwa formacji pochodzi od imienia głównego bohatera Eneidy Iwana Kotlarewskiego[75]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/EnejFKP - 12 Styczeń 2020, 23:08 Ja lubię tą piosenkę, bardzo często leciała podczas Majówki 2012.
kmroz - 13 Styczeń 2020, 14:44 Hit lata 2012 to byłzgryźliwy tetryk - 13 Styczeń 2020, 17:15 Bo współcześni młodzi ludzie są mocno niedouczeni najnowszej w historii Polski. Może wiedzą cokolwiek o zbrodniach hitlerowskich i o Katyniu, ale WOŁYŃ to dla nich "biała plama". Dlatego łatwo połknęli prowokację, jaką jest nazwa tego zespołu. To takie samo plunięcie Polakom w twarz, jak gdyby jacyś faceci z mniejszości niemieckiej założyli w Polsce kapelę pod nazwą DR. MENGELE
Cytat:
że nazwa formacji pochodzi od imienia głównego bohatera Eneidy Iwana Kotlarewskiego[
Eneida to rzymski poemat epicki, napisany heksametrem przez Publiusza Wergiliusza Marona, opiewający w 12 księgach o łącznym rozmiarze 9892 wierszy dzieje Trojańczyka Eneasza, legendarnego protoplasty Rzymian.
Jej głównym bohaterem jest ENEASZ, a nie jakiś tam Ukrainiec Iwan Kotlarewski. Takie ich wyjaśnienie świadczy tylko o tym, że mają oni Polaków za kompletnych durniów. A ci durnie dali się nabrać na tę naiwna ściemę. Nie bądźmy takimi naiwnymi durniami
P.S. Historycznym faktem jest, że banderowski bandzior Petro Olijnyk rzeczywiście swój pseudonim wziął od Eneasza i że jest on czczonym "bohaterem" ukraińskich antypolskich nacjonalistów. Czyli "związek przyczynowy" jest nieco dłuższy niż tłumaczenie tego zespołu. To tak jak w dowcipie o wymianie SMS-ów. Firma napisała do aplikującego o posadę: PPPP (proszę przyjechać pojutrze pociągiem). On odpisał DUPA (dziękuję uprzejmie przyjadę autem). Tak samo jest z pokrętnym tłumaczeniem kapeli ENEJ. Co do ich muzyki... Do słuchania byłaby niezła, gdyby nie ta "banderowska" nazwa.
A chyba najlepszym polskim zespołem folkowym jest GOLEC u-ORKIESTRA
kmroz - 13 Styczeń 2020, 22:10 Golca się nie da nie lubić, przynajmniej ich niektórych piosenek
Ja szczególnie przepadam za ich kolędami PiotrNS - 13 Styczeń 2020, 23:50 Ja również, wigilijne słuchanie góralskich kolęd jeszcze nawet przed wieczerzą, jest w moim domu można powiedzieć tradycją
Wracając do zespołu Enej, to ta piosenka kojarzy mi się z początkiem lipca 2019, euforią po zakończeniu upałów (wolność od gorąca ) i jazdą nad morze 3/4 lipca zgryźliwy tetryk - 14 Styczeń 2020, 17:47 Góralszczyzna to i także Zakopower.
Także oni śpiewają kolędy
Pamiętajmy też o Future Folk
A co do Eneja, powtarzam, muzyka: mogłaby być. Nazwa nie do przyjęcia.