LukeDiRT - 18 Październik 2018, 12:30 Temat postu: Listopad 2010 Pora wrzucić jakiś inny miesiąc niż październik. Listopad 2010 był bardzo ciepłym miesiącem. Był nawet minimalnie cieplejszy od października 2010. Listopad 2010 po pierwszej połowie z pewnością był jednym z najcieplejszych w historii listopadów. Jednak pod koniec miesiąca cyrkulacja wyraźnie się zmieniła. Wskaźniki NAO oraz AO spadły radykalnie, pojawił się niż genueński przy spływie powietrza arktycznego niosąc mrozy i śnieżyce. Zimowy koniec tego listopada był zwiastunem bardzo mroźnego i śnieżnego grudnia 2010... kmroz - 18 Październik 2018, 12:48 niesamowity listopad, do 20go najzimniejsze dni przyniosły t max blisko 10 stopni, a całkiem sporo około/powyżej 15. Jest co wspominać. Oczywiście to co się wydarzyło w końcówce to ponury żart... Smutne tylko, że był to nie za ładny i bardzo deszczowy miesiąc. Lepszy był m.in. listopad 2009 który przyniósł niezwykle ciepłą i bardzo słoneczną całą drugą połowę. LukeDiRT - 18 Październik 2018, 12:55 Listopad 2009 miał z kolei najchłodniejszą pierwszą połowę miesiąca. Wszystkich Świętych były zimne, w nocy spory mróz, a w dzień najwyżej +4/+5 stopni. Ale przynajmniej było pogodnie. Z kolei w listopadzie 2010 Wszystkich Świętych przyniosły niemal 20 stopni, co zresztą widać na powyższym wykresie. Jest to jedna z najwyższych temperatur w historii jeśli liczyć ten pierwszy dzień listopada. kmroz - 3 Listopad 2018, 21:50 Osobiście wolę przypadek z 2009, kiedy ochłodzenie nie następuje na stałe i wraca jeszcze w miarę przyjemne ciepło. Druga połowa listopada 2009 należy do moich ulubionych listopadowych okresów. W listopadzie 2010 nie było zbyt wiele słońca niestety. Do tego ulewne deszcze w pierwszej połowie, jakby było ich w tamtym roku za mało 
kmroz - 26 Listopad 2019, 17:38 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-11-30&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=30&ord=asc Kolejny listopad z serii cudne pierwsze dwie dekady, ostatnia do niczego. Tylko tutaj ta suma opadów to już przesadziła, lubię wysokie sumy, ale no bez przesady. Zwłaszcza, że był to 2010 rok, kiedy zapotrzebowanie na opady nie było aż tak wielkie jak teraz, czy nawet w latach 2005-2008. Jednak z tego co patrzyłem po innych stacjach, to nie były to całodzienne opady i pomiędzy nimi się coś tam rozpogadzało często. Bartek617 - 11 Lipiec 2020, 15:26 A... brak mi słów. Padał jakiś deszcz, ale niewiele go było tutaj w zestawieniu z centralną=środkową Polską (okolice Łodzi i Warszawy). Oczywiście musiały się pojawić jakieś super-ciepłe dni (+20 C) jako próba rekompensaty za zimny październik. No ale gdy przyszło co do czego, to końcówka zaskoczyła i to niejeden przeciętny listopad. Więc taki termiczny odlot w 2 strony, tyle że ponieważ zdecydowanie przeważały ciepłe okresy (zimnica przypomniała o sobie w ostatni tydzień), to pod kątem temp. mieści się gdzieś wysoko w górze. Z tego miesiąca w ogóle nie potrafię być szczęśliwy, choć leciało wilgocią na kilometr. 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-11-30&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=30&ord=desc kmroz - 11 Lipiec 2020, 15:31 O, nie jego to nie pozwolę obrażać  Dla mnie to był fenomen skur*opadów, które naprawdę często w tym wieku wpieniały...
Janekl - 3 Listopad 2020, 22:42 Listopad w normie wieloletniej czyli ogólnie też zimniejszy. Minimalna temperatura to -13,0*C a maksymalna +11,0*C. W Andrzejki średnia dobowa wyniosła -10,0*C. Opadów też sporo bo 200% średniej wieloletniej. Dodatkowo 6 dni z pokrywą całodobową a maksymalna pokrywa to 16 cm. jorguś - 4 Listopad 2020, 19:09 Super miesiąc, ta końcówka trochę boli, bo listopad to nie czas na ostrą zimę, ale w ostatniej pentadzie mogę na to przymknąć już oko, zwłaszcza że wcześniej się napracował. Jacob - 5 Listopad 2020, 18:48 5 listopada 2010 to była perełka nad perełkami  .
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Cały tamten miesiąc był niesamowity pod względem ilości deszczu i do końca miesiąca padało bardzo często i w sporych ilościach, ale 4 i 5.11 przeszły same siebie 
|
||||||
