Zdjęcia astronomiczne - Koniunkcja Księżyca, Plejad i Wenus
PiotrNS - 28 Marzec 2020, 20:09 Temat postu: Koniunkcja Księżyca, Plejad i Wenus Dziś podziwiamy wyjątkowo ładny spektakl na niebie. Wieczorem dość blisko na sklepieniu spotykają się Księżyc i najjaśniejsza obecnie "gwiazda" na niebie - planeta Wenus. W ich pobliżu znalazła się gromada gwiazd Plejady w konstelacji Byka, o której więcej informacji znajdziecie w poście dotyczącym tego układu gwiazd. W najbliższym czasie czeka nas zjawisko niepowtarzalne przez kolejne 8 lat - Wenus w Plejadach. 3 kwietnia wieczorem każdy nieuzbrojonym okiem, a najlepiej przez lornetkę, będzie mógł obserwować przejście jasnej Wenus na tle tej pięknej, przypominającej Wielki Wóz, gromady (na zdjęciach powyżej Księżyca).
Poniżej zdjęcia z dzisiaj. Na ostatnim z nich, w formie kreski na prawo od Wenus, widać także przelot Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jeśli dopisze pogoda, to 3 kwietnia postaram się również uwiecznić spektakl, być może z użyciem teleskopu
kmroz - 28 Marzec 2020, 20:41
A zatem o to chodzi. Czekamy w takim razie.
LukeDiRT - 29 Marzec 2020, 16:29
Piękne zdjęcia
A ja chyba dopiero latem zacznę obserwacje astronomiczne - gdy pojadę na działkę
PiotrNS - 29 Marzec 2020, 18:40
Dziękuję bardzo Łukasz Ja czekam na cieplejsze dni, kiedy skończy się palenie w piecach w takiej ilości, bo niestety przy zanieczyszczeniu powietrza nie ma u mnie szans na dobre warunki do obserwacji - chyba że przy wietrze halnym. Praktyka pokazuje, że dobre perspektywy zaczynają się w połowie kwietnia, kiedy dodatkowo pojawiające się liście na drzewach przysłaniają choć minimum sztucznego oświetlenia, którego od paru lat mam w okolicy naprawdę sporo. Jak tak dalej pójdzie, to nie będę miał wyjścia i będę musiał znaleźć sobie jakieś dobre miejsce na wyjazdowe obserwacje. Raz obserwowałem z małej miejscowości niedaleko Krynicy i było super, ale przydałoby się znaleźć coś bliżej, gdzie nie trzeba dojeżdżać krętymi drogami, na których dwa auta ledwie mogą się minąć.
Aż ciężko mi przyznać, ale ostatnie obserwacje prowadziłem w październiku Później zawsze coś nie pasowało; głównie za sprawą zanieczyszczeń, ale też przyznaję, że nie przepadam za obserwacjami w zimnie. Przy takiej temperaturze najlepiej być w ruchu, a obserwacje Dobsonem to dosyć "stacjonarne" hobby
|
|
|