Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2005 rok - Patologiczne okresy w porze ciepłej 2005
kmroz - 28 Marzec 2020, 22:55 Temat postu: Patologiczne okresy w porze ciepłej 2005Chociaż czasem chciałbym doświadczyć zimnego miesiąca w porze ciepłej, za taki czerwiec czy lipiec 2004 dałbym wiele, to jest jednak rzecz, której nawet przy żadnym odreagowaniu bym nie chciał
Mowa o kilku naprawdę zimnych okresach Pory Ciepłej 2005
Zimno się skończyło, ale druga połowa czerwca wcale nie była jakaś szczególnie ciepła, miała wiele zimnych i słoneczno-cumulusików chwil, niestety pustynia trwała długo, bo prawie miesiąc...
Po dwóch lipcowych falach upału, w tym drugiej z najgroźniejszą burzą w historii C Mazowsza (29.07.2005), lato skoczyło do góry. Ale sierpień przypomniał nam, co to był PRL:
Tym razem poszło to raczej w ilość, niż jakość - poniżej -5K tylko 2 dni, ale poniżej -2K całe DZIESIĘĆ dni z rzędu Wyobrażacie sobie dziś coś takiego w sierpniu?
Tyle depeszy z 8 oktanami chmur niskich latem.... coś niesamowitego.
Potem od połowy sierpnia doszło do dużych zmian w pogodzie i na kilka tygodni przyszło umiarkowane lato, z rześkimi nocami, ale bardzo ciepłymi dniami, pełną lampą i niestety śladowymi opadami. Nic dziwnego, że lato zostało ostatecznie uznane za piękne i gorąco - takich ciągów pięknej i mimo wszystko letniej pogody przed 2005 było niewiele. Ale jednak o tych anomalnie zimnych ciągach też nie możemy zapominać....
Z jednej strony powtórka któregoś z nich, byłaby dobrym znakiem, ale z drugiej strony... po co nam, aż takiego odreagowania. Lepszy byłby stabilnie "nieciepły" miesiąc - pokroju czerwca/lipca 2004, czy nawet maja 2015 i lipca 2017.Jacob - 28 Marzec 2020, 23:03 Brrrr faktycznie zzzzziiiiimmmmnnnnneeeee
Nie ukrywam, że po takich a nie innych ostatnich porach ciepłych w tym roku te okresy byłyby mile widziane, zwłaszcza ten w sierpniu, ale w innej wersji FKP - 28 Marzec 2020, 23:09 W maju i czerwcu 2015 też było chłodno, pochmurno i sucho zarazem.Jacob - 28 Marzec 2020, 23:10
FKP napisał/a:
W maju i czerwcu 2015 też było chłodno, pochmurno i sucho zarazem.
Oj w Toruniu cały maj 2015 był umiarkowanie pogodny, ale II połowa czerwca już jak najbardziej, ale nie przynosiła takich anomalii jak 10 lat wcześniej, te są porównywalne z początkiem lipca 2011 😬kmroz - 28 Marzec 2020, 23:11 Akurat od maja 2015 to wara, to był jeden z niewielu majów, którego ŻADEN dzień nie był bliski tamtej serii 7-13.05.2005Jacob - 28 Marzec 2020, 23:12 Właśnie, żaden maj poza 2018 nie miał tak MAŁO wspólnego z zimnica co ten z 2015 PiotrNS - 28 Marzec 2020, 23:32 2005 rok był u mnie ostatnim i jednym z bardzo niewielu roczników, który nie przyniósł ani jednego bardzo ciepłego miesiąca (najbardziej anomalne były "zwyczajnie ciepłe"). Kojarzył się dość niepozornie, ale rzeczywiście to wszystko jest prawda co napisałeś. Maj w połowie ekstremalnie zimny, a w końcówce nagle gorący, w czerwcu temperatury maksymalne lokalnie na poziomie 10 stopni, a na niektórych stacjach nawet poniżej, silny upał pod koniec lipca, a potem jesień w środku lata... A pora ciepła to nie wszystko, dodajmy do tego niesłychanie śnieżny marzec i grudzień z 1 godziną usłonecznienia w Lublinie, otrzymujemy coś w rodzaju dziwactwa klimatycznego.kmroz - 29 Marzec 2020, 11:08 Jeszcze dodam, że przez mgłę mam wspomnienia o opadach śniegu w czerwcu 2005. Oczywiście nie u nas, ale coś kojarzę, gdzieś musiały być. W górach na pewno mocno sypnęło, a w mediach pewnie zrobili sensacje jakby to było w całej Polsce.kmroz - 29 Marzec 2020, 11:10 https://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12650&ndays=31&ano=2005&mes=6&day=31&hora=23&ord=REV&Send=Send
A w Zakopanem tylko ulewy, ale widać jak blisko było śniegu. Z pewnością czuć było go w powietrzu
https://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12625&ndays=31&ano=2005&mes=6&day=31&hora=23&ord=REV&Send=SendJacob - 29 Marzec 2020, 12:11 Przypomniało mi się jak rok temu wspominałem, że to było zupełnie inne lato niż w poprzednim rokiem mimo identycznej anomalii (oraz układu 2 chlodnawe miesiące, jeden ciepły). Oraz że było dużo lepsze od poprzedniego.
Pierwsze zdanie to jak najbardziej prawda, drugie już absolutnie nie . Lato 2004 w prawdzie miało "gorsze" uslonecznienie, ale bd. fajnie wyrobione. W dodatku było niemal w 100% pozbawione zimnicy, jedynie w petandzie 12-16 lipca zrobiło się naprawdę zimno, ale to nic w porównaniu z anomaliami jakie przyszły rok później, a tym bardziej, jak długo u nas gościły. No i opady, ehhh niestety oba były suche, ale lato 2004 mimo to dużo bardziej mokre i o wiele regularniejsze. W dodatku te chłodne miesiące tj. czerwiec i lipiec były suche, a "gorący" sierpien był mokry . Rok później w Toruniu niestety wszystko suche, szczególnie czerwiec, ale Płock za to miał elegancki lipiec (fakt cholernie nieregularny). Dziś zdecydowanie wolę lato 2004, choć nadal uważam to drugie za naprawdę niezłe