To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

1995 - Kwiecień 1995

Jacob - 13 Kwiecień 2020, 09:27
Temat postu: Kwiecień 1995
Kalka kwietnia 1993, jedyne co to ten gorąc z III dekady był znacznie krótszy, bo koniec miesiąca był już nawet zimny
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-04-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc

kmroz - 13 Kwiecień 2020, 16:07

Zdupiony miesiąc, zarówno u mnie jak i u Ciebie. Solarnie niesprawiedliwy i zwariowany.

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-04-30&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=30&ord=asc

U mnie jedyny plus to wysoka suma opadów i chociaż jeden okres z ciepłymi nocami. Ale to za mało, by go rozgrzeszyć, zresztą niestety najwięcej lało w tej okropnie zimnej pierwszej połowie.

PiotrNS - 16 Kwiecień 2020, 22:14

Zabierać ode mnie to świństwo :evil:
Jednym słowem koszmar i nic więcej... Zimny i strasznie mokry miesiąc z lutowym usłonecznieniem (choć to stwierdzenie obraża niektórych reprezentantów tego miesiąca) i długim, bo aż tygodniowym atakiem naprawdę solidnej zimy z 8-stopniowym mrozem i pokrywą śnieżną, która mając niekiedy aż kilkanaście centymetrów grubości, utrzymywała się przez TYDZIEŃ.
Tydzień pokrywy śnieżnej w kwietniu :!: - od 9 do 15-go.

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-04-15&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=8&ord=asc

Temperatury nie przekraczały nawet 5 stopni, a średnie dobowe często były ujemne (-1,9), bo nocami chwytał mróz. To jest taka patologia, że nie pojmuję. Kiedy patrzę na takie dane, w moim sercu budzi się jeszcze silniejsza wiosenna ciepłolubność, taka że staję się w środku Fanem Klimatów Zwrotnikowych. 4/5 miesiąca to drastyczne zimnisko przy bardzo niskim usłonecznieniu, zaś pozostała 1/5 to inna skrajność - powiew lata na początku III dekady, przy czym 22 kwietnia notowano aż 26,3 stopnia. Wkrótce potem pogoda znowu się zepsuła i pozostała taka przez znaczną część maja :(

Miesiąc na jedynkę niestety.

Bartek617 - 10 Listopad 2020, 17:36

Jak to bywa w kwietniach, w których marcowa pogoda daje się we znaki, wybiorę tradycyjnie okres z najładniejszymi opadami jako najlepszy- wypadł on w ostatniej pentadzie na zakończenie kilkudniowego gorąca (26-27.04). ;-) Niestety jest to swego rodzaju świństwo, ale mieliście wszyscy rację, jak pisaliście, że kwietnie w ubiegłym stuleciu to przeważnie nic przyjemnego (w tym przypadku niestety bardzo zaważyła 2 część 1 połowy, czyli koniec 1 dekady i początek 2). :-(

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-04-30&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=30&ord=desc

Janekl - 10 Listopad 2020, 18:52

Nie wiem jak opisać ten miesiąc bo miał chwile zimne i ciepłe kilka dni ładnych słonecznych i kilka deszczowych a nawet zawieje i zamiecie śnieżne. Nawet przez 2 dni droga krajowa była nie przejezdna przez zaspy. Średnia pokrywa miała wtedy 56 cm a zaspy nawet 3 metrowe.
FKP - 5 Grudzień 2020, 03:09

Ja*erdole, 18 kwietnia a krajobraz wygląda jak w styczniu 2020 xdd

kmroz - 19 Luty 2021, 14:52

Do 20.04 w sumie o zgrozo kontynuacja pogody z lutego i marca, to był dopiero realny "trzymiesięczny listopad/marzec". Jedyny plus, że tej kontynuacji towarzyszyły opady, ale przy bubu to małe pocieszenie. W końcówce za to przygrzało na 5 dni, ale jak na złość akurat wtedy nie chciało padać.

Waham się między N a minus, w sumie chyba kwestia opadów oraz jednak obecność ocieplenia przeważy nad tym pierwszym.

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-4-30&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=30&ord=asc

Jacob - 19 Luty 2021, 14:58

Pierwsza dekada spoko dalej oczy krwawią...
pawel - 19 Luty 2021, 19:39

20-24.04 :ok: , ale zaleganie białego łajna przez 8 dni :zygacz:
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-04-30&rodzaj=st&imgwid=249190370&dni=30&ord=asc

PiotrNS - 11 Kwiecień 2021, 21:06

To podsumowanie napisać muszę, bo coś czuję że ten kwiecień o sobie przypomni. A myślałem, że takie hece to już przeszłość.
Kwiecień 1995 rozpoczął się tęgim mrozem i termiczną zimą - takie coś miałby w sobie kwiecień 2020, gdyby ten rok nie był rokiem przestępnym. Nocą z 31 marca na 1 kwietnia zanotowano -7,2 stopnia (większy mróz niż kiedykolwiek w XXI wieku), a jako że w ciągu dnia temperatura doszła do zaledwie 5 stopni, doba zapisała się na minusie. 3 kwietnia nadeszło krótkie ocieplenie w żabkowej wersji - trochę popadało, a temperatury weszły na poziom 16 stopni. 7 kwietnia zaczęło się ochładzać i 9 kwietnia rozpoczął się jeden z najbardziej drastycznych kwietniowych ataków zimy w historii. Przez sześć dni, tj. do 14 kwietnia włącznie, temperatura nie przekraczała nawet 5 stopni. Do 15 kwietnia zalegała pokrywa śnieżna, a tydzień ze śniegiem bez przerwy to wyczyn nawet dla marca czy grudnia ;) Aż trudno mi sobie to wyobrazić, ale wyobrazić sobie muszę ;) 13 kwietnia było najbliżej całodobowego mrozu, gdyż temperatura maksymalna wyniosła zaledwie 1,4 stopnia na plusie. Tego dnia grubość pokrywy śnieżnej szczytowała, było to aż 15 cm. Generalnie najchłodniejszą dobą okazał się jednak 11 kwietnia, gdy w pogodną noc temperatura spadła do aż -8 stopni (norma absolutnie najniższej temperatury dla marca). Powoli zaczęło się ocieplać w dniu pierwszych praurodzin Jacoba, zaś od 19 kwietnia weszła już pełnoprawna wiosenka i nadrobienie wegetacji. O ile podobna pogoda w kontekście 2019 czy 2020 roku budziłaby niesmak, tak tutaj mi się podoba. Zrobiło się słonecznie, amplitudowo lecz bez przymrozków i ciepło w ciągu dni. 20 kwietnia temperatura przekroczyła po raz pierwszy 20 stopni, zaś 22 kwietnia 1995 wyniosła aż 26,3 stopnia. Oj, musiały roślinki szaleć :) Miały wilgoć, ciepło, na pewno ten dzień należał do ciekawych w przyrodzie. W ostatnim tygodniu było już chłodniej, a kilka razy temperatura nie przekroczyła nawet 15 stopni - mimo to temperatury i tak były jeszcze całkiem do zniesienia, zwłaszcza że przy okazji padało. Przymrozki nie nękały, szkoda tylko że wróciły w maju.
Kwiecień 1995 był liderem pod względem ilości dni z pokrywą śnieżną w liczbie 7-miu. Był również bardzo wilgotny, ponieważ 19 na 30 dni przyniosło opad. Jego suma wyniosła 68,4 mm, zatem był to miesiąc obiektywnie mokry.
Nie rozpieszczał jednak termicznie. Cztery doby z termiczną zimą to straszny wynik - a przy tym rekordowy wespół z kwietniami 1997 i 2003. Taki miesiąc nie miał prawa być ciepły, nawet jeśli równolegle notowano w nim ponad 26 stopni, a przymrozków poza tym atakiem zimy nie było wiele. Ze średnią równą 7,6 stopnia okazał się lekko chłodny.

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-04-30&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=30&ord=asc

Na pewno niedobry, ale w połączeniu z aktualnymi prognozami fascynuje. Nie bójmy się bać, ewentualna powtórka pewnego epizodu tego miesiąca kiedyś się skończy - a ciekawie będzie porównać ze sobą te dwa załamania pogody i spojrzeć prosto w Słońce na początku maja :D




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group