PiotrNS - 16 Kwiecień 2020, 21:31 Temat postu: Chmury po zachodzie Słońca, 16.04.2020 Dziś po wyjątkowo przyjemnym i ciepłym dniu, wieczór przyniósł prawdziwy spektakl na niebie. Cirrusy i cirrostratusy przybrały pod wpływem zachodzącego Słońca niezwykłe barwy i ułożyły się w fantazyjne kształty 
Bartek617 - 1 Kwiecień 2021, 21:19 XD Teraz trochę bym dał, by tak szumnie zapowiadane ochłodzenie pod koniec Wielkanocy, którym tak straszą modele przypominało właśnie dni 13-16.04. ubiegłego roku.  Pojawiło się więcej chmur wówczas w tamtym kwietniu, ale niepożądanej bieli udało się (przynajmniej mi) uniknąć: owszem "14" po dziś dzień mnie nieco niepokoi  , ale 15-16.04. super!!! Nie obserwowałem szczegółów koło Krakowa (ja prawie cały czas błękitne niebo widziałem, pomijając pierwsze 2 dni z tego okresu), ale w okolicach Sącza urokliwy ten widok.
kmroz - 27 Kwiecień 2021, 23:21 
FKP - 27 Kwiecień 2021, 23:24 Old Piotr tu był jeszcze
PiotrNS - 27 Kwiecień 2021, 23:29 Old Piotr był jak old Kmroz wobec Trzydziestolatki, czyli miał w sobie już jednoznaczny negatywny ładunek emocjonalny w stosunku do takiej pogody, ale jednak jeszcze trzymał się starych formułek. Niestety był to najbardziej amplitudowy dzień w całym tym kwietniu, a w kontekście takiej sytuacji hydrologicznej, słoneczną pogodę dziwnie jest i było nazwać przyjemną. Niemniej jednak te chmurki były bardzo ładne, nie trzeba na nie rzygać xD kmroz - 27 Kwiecień 2021, 23:31 Wolałbym Nimbostratusa, zwłaszcza w tamtym koronaśmietniu |
||||||
