kmroz - 17 Kwiecień 2020, 22:39 Temat postu: Rok 1980 + październik, grudzień N styczeń, kwiecień, czerwiec, sierpień, wrzesień, listopad - luty, marzec, maj i oczywiście lipiec Szczerze, nie taki zły, a jesień naprawdę lepsza od większości lat 90tych, zwłaszcza październik. Lato poza lipcem naprawdę przystępne, w te bajki o jego usłonecznieniu to już chyba nikt nie wierzy (lipiec na pewno bardzo brzydki, ale błagam było to ze 150-170 godzin, a nie niecałe 100  )
Jacob - 17 Kwiecień 2020, 22:43 +: wrzesień, październik i grudzień N: czerwiec, lipiec i listopad -: styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj i sierpień Powiem szczerze, wcale nie gorszy niż duża część lat 90-tych, a jesień na pewno lepsza niż którakolwiek z tamtych FKP - 17 Kwiecień 2020, 22:46 Ja to mógłbym chyba z marszu nawalić minusami, boje się, że jak przejże dane pomiarowe z tego rocznika to ze strachu nie będę mógł zmrużyć oka 😱 Jacob - 17 Kwiecień 2020, 22:46 Chyba przestanę się naśmiewać "nasz ulubiony 1980" bo na pewno był lepszy niż 1996 czy 1997 
Jacob - 17 Kwiecień 2020, 22:47
Lepiej nie przeglądaj, bo faktycznie możesz nie najlepiej spać 
kmroz - 17 Kwiecień 2020, 22:47
Jacob - 17 Kwiecień 2020, 22:47 I połowa jednak była naprawdę wstrętna, ale za to druga wręcz fajna 😊 PiotrNS - 17 Kwiecień 2020, 22:50 To dla mnie jednak 1996 to raj przy 1980  Zimna i pochmurna wiosna z paroma "dwudziestkami" na krzyż dopiero w maju, ulewny czerwiec i dramatycznie ponure wakacje, a na deser kiepska jesień z rekordowo ciepłą I połową listopada, oj to jednak straszna rzecz  Nawet gdybym żył w tamtym klimacie i miał w pamięci poprzednie lata, które też wybitne nie były, byłoby mi strasznie żal. Pogoda w porze ciepłej zawiodła tak wiele nadziei, jak tylko się dało, naprzykrzając się dodatkowo rolnikom i sadownikom w tym trudnym czasie. Dla mnie najgorszy rok w historii pomiarów. Podobny był chyba dopiero 1902...
FKP - 17 Kwiecień 2020, 22:51 W 1996 maj był w miarę fajny, rok 1980 nie może pochwalić się absolutnie żadnym przystępnym miesiącem. Pozostałe parametry jak z horroru, 8 dni z t. maks. pow. 25 st. na cały rok, toż to sam maj 2018 miał takich więcej
PiotrNS - 17 Kwiecień 2020, 22:53 FKP, pamiętam jak 21 kwietnia 2018 roku siedziałem sobie na huśtawce w cieniu całkiem zielonej już jabłoni i naszła mnie taka myśl, że przez trzy tygodnie kwietnia zażyłem więcej takiej wymarzonej, wakacyjnej pogody, niż moi rodzice w podobnym wieku w 1980 przez cały rok
|
||||||||||
