1985 - Rok 1985
kmroz - 18 Kwiecień 2020, 16:12 Temat postu: Rok 1985 Niestety kolejny słaby rok z rzędu, nie szanuje zbytnio. Ale miał przebłyski, na pewno lepszy od poprzedniego i od... większości lat 90tych
+ lipiec (wymarzony i ulubiony), wrzesień, grudzień
N kwiecień, maj, sierpień, listopad
- styczeń, luty, marzec, czerwiec, pi*dziernik
Jacob - 18 Kwiecień 2020, 16:15
+: maj, lipiec (mój też♥), wrzesień i grudzień
N: kwiecień, sierpień i listopad
-: styczeń, luty, marzec, czerwiec i p*ździernik
Mimo wszystko niezły rok, zwłaszcza pora ciepła chętnie taka przyjmę w tym roku.
Na pewno lepszy od 1980, 1982 i 1984, od 1981 gorszy a do 1983 się nie umywa
kmroz - 18 Kwiecień 2020, 16:20
Czyli poza majem się zgadzamy.
kmroz - 18 Kwiecień 2020, 16:20
Jacob napisał/a: | Mimo wszystko niezły rok |
W sumie masz rację, minusy poszły głównie za silne mrozy zimą, a te mnie już tak bardzo nie ruszają jak kiedyś (ale raczej się nie przekonam)
Bartek617 - 17 Czerwiec 2020, 15:49
Grudzień to perełka, już nawet przymknę oko na cieplejsze święta.
"+": grudzień
"N": styczeń, wrzesień, październik, listopad
"-": luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień
Jacob - 14 Luty 2021, 20:10
+: styczeń, luty, maj i listopad
N: marzec, czerwiec, sierpień, wrzesień i grudzień
-: kwiecień i październik
Fajny rok nawet
kmroz - 14 Luty 2021, 20:33
Naprawdę fajny rok, wolny od żywiołu suszy - wcale nie tylko dzięki fajnej zimce. Chyba praktycznie każdy miesiąc był mokry, lub regularny, aż się dziwię, bo ogólnie rok 1985 był w teorii w kilkunastoletnim okresie suszy...
Zima porządna, wiosna może nie jakaś wybitna, ale opadowo się spisała wybornie. Lato poza nieszczęsnymi skrajnymi drugimi dekadami czerwca i sierpnia nadzwyczaj wspaniałe. Jesień kiepska, bo zimna, ale szczerze wolę i tak to, niż dominacje pseudociepła. Grudzień taki se, ale bywały gorsze.
A dokładniej
+ styczeń, luty, lipiec, sierpień, listopad
N marzec, kwiecień, maj, czerwiec, grudzień
- wrzesień, październik
kmroz - 14 Luty 2021, 20:33
Naprawdę fajny rok, wolny od żywiołu suszy - wcale nie tylko dzięki fajnej zimce. Chyba praktycznie każdy miesiąc był mokry, lub regularny, aż się dziwię, bo ogólnie rok 1985 był w teorii w kilkunastoletnim okresie suszy...
Zima porządna, wiosna może nie jakaś wybitna, ale opadowo się spisała wybornie. Lato poza nieszczęsnymi skrajnymi drugimi dekadami czerwca i sierpnia nadzwyczaj wspaniałe. Jesień kiepska, bo zimna, ale szczerze wolę i tak to, niż dominacje pseudociepła. Grudzień taki se, ale bywały gorsze.
A dokładniej
+ styczeń, luty, lipiec, sierpień, listopad
N marzec, kwiecień, maj, czerwiec, grudzień
- wrzesień, październik
|
|
|