Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1988 - Maj 1988
kmroz - 20 Kwiecień 2020, 14:10 Temat postu: Maj 1988Ciąg dalszy posuchy, ale przynajmniej czasami coś padało, w dodatku był to całkiem przyjemny miesiąc. Neutralna mu się należy.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1988-5-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=ascPiotrNS - 3 Październik 2020, 20:34 Maj tego roku był z kilku powodów niezwykły, ale wśród nich swoją niezwykłością najbardziej wyróżnia się fakt, iż pomimo dodatniej anomalii (temperatura 13,9 stopnia), podczas owego miesiąca ani razu nie została osiągnięta temperatura 25 stopni. Kilka razy było naprawdę blisko, ale pogoda broniła się przed tą wartością jak lew i zawsze przy większym ociepleniu pochód temperatury przerywała burza.
Maj rozpoczął się pięknie. Wspaniała, słoneczna pogoda na początku tego miesiąca została oznaczona ponad 22 stopniami w ciągu dnia. Po 5 maja temperatury zeszły nieco poniżej 20 stopni przygotowując na ochłodzenie, jednak dni nadal pozostawały jasne. Niestety po kilku nieco chłodniejszych dniach zdarzyło się coś, co splamiło honor tego miesiąca. Bardzo późny mróz, aż 11 maja To silne ochłodzenie trwało na dobrą sprawę tylko jeden dzień, ale szkoda że tak się zaznaczyło. Kolejne dni były już ciepłe, przynosząc temperatury rzędu 23-24 stopni i wiele Słońca, jednak na tym etapie miesiąca było trochę zbyt sucho. Ratunek na szczęście już nadchodził. Druga połowa maja 1988, to w sumie loszek, ale poza trzydniowym zimnem w dniach 21-23 maja, ciepły i przyjemny, taki trochę maj 1996. Maj 1988 roku był jednym z najbardziej burzowych majów w historii. Jeszcze przed ochłodzeniem, od 18 do 20 maja codziennie grzmiało i porządnie padało przy całodobowo wysokich temperaturach, zaś ostatni tydzień miesiąca, to przepiękny czas euforii. Temperatury maksymalne grubo powyżej 20 stopni, bardzo blisko nieprzekraczalnego progu 25, noce z zawsze dwucyfrowymi temperaturami, a do tego pełno burz, opady (choć nie zawsze duże, ale jednak) i nie tak mało Słońca. Bardzo dobre wykończenie miesiąca Podobałby mi się jeszcze bardziej, gdyby nie ten mróz 11 maja i jednak zauważalne dysproporcje opadowe pomiędzy pierwszą a drugą połową. Niestety szala zwycięstwa pozostała po tej pierwszej stronie, bo suma opadów wynosząca 55 mm, to wyraźnie poniżej normy, nic dobrego po kwietniu bardziej suchym od kwietnia 2020 Szkoda, że to tak wyszło, jednak miesiąc sam w sobie w znacznej części był zwyczajnie bardzo przyjemny, a przy tym szczodry w burze. Moim zdaniem jednak na plus.
W tym maju znów zakwitł bez
Jacob - 3 Październik 2020, 20:46 Nie podoba mi się ten maj i właściwie nic dobrego o nim nie mogę powiedzieć. Tylko dni 3-5.05 były miłym epizodem, pozostała część 1 połowy to lampowo amplitudowa pustynia. Potem od 19 do 24.05 nastał tydzień suchej i lochowej zimnicy, a VI petanda bardzo gorąca i lampowa z dwiema niewielkimi burzami
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1988-05-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=ascPiotrNS - 3 Październik 2020, 20:50 Zazwyczaj w maju u mnie jest więcej gorących dni (przynajmniej wg. definicji, która uznaje za takie dni o temperaturze od 25 stopni wzwyż), a tutaj proszę, u mnie ani jednego, a u Ciebie cała fala. Niestety w Toruniu zbyt sucho i często bezproduktywnie, a pod względem burz niebo a ziemia Tak na dobrą sprawę tylko początek fajny - dla mnie ewentualnie końcówka byłaby spoko, ale nie przy takiej sytuacji hydrologicznej. Gorszy maj miałeś Bartek617 - 21 Październik 2020, 01:04 No i ten akurat się rozwalił. Tzn. 1 połowę miał fajną (i na Majówkę też specjalnie narzekać na mogę, do 16-17 dnia było dobrze), później jednak 1 dniem uznania dla mnie był jedynie 21.05, a tak albo bezproduktywne lochy trzymały (słońca nie dopuszczą do głosu, ale opadów też nie, a anomalie dobowe małe), a jak do opadów dochodziło, to też pojawiały się burze zrobione w wysokich temp. nocnych.