https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1970-03-31&rodzaj=st&imgwid=254189998&dni=31&ord=asc https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1970-03-31&rodzaj=st&imgwid=254170140&dni=31&ord=ascBartek617 - 18 Październik 2020, 23:58 Aaa... tam, warto zauważyć, że nawet jeśli nie było zbyt ciepło, to warto mieć punkt odniesienia do poprzednich miesięcy. Niektórym pewnie wtedy zrobiło się gorąco, jak temp. wynosiła powyżej +10 C, już po roztopach. Na pewno to nie było takie samo uczucie, jak po m. in. ostatnim sezonie zimowym, gdzie dominowało "bezśnieżne" przedzimie, a później (od przełomu stycznia/lutego) "bezśnieżne" przedwiośnie. Ktoś by pewnie powiedział, że od stycznia do nawet maja tego roku włącznie nie czuł zbytniej różnicy i ja bym się zgodził. Ten przypadek na pewno nie jest potwierdzeniem twierdzenia, że pod koniec lutego musi bezwzględnie skończyć się zima, bo jeszcze ładnie trzymała.
Złoty miesiąc hydrologicznie, takie długie roztopy są świetne. W sumie dziedzic z punktu widzenia śniegu, ale opadów różnego typu to sporo od siebie dał. W sumie jak na marzec idealnie.FKP - 13 Luty 2021, 22:23 PiotrNS - 13 Luty 2021, 22:27 Chlapa straszna, brodzenie w kałużach przy takim zimnie średnio do mnie przemawia. Roztopy dobra rzecz, ale nie wiem czy koniecznie tak długie...
Mimo to, wolę marzec taki niż coś w rodzaju 2011/2012/2020, marzec to najlepsza pora na pluchę.