To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

1978 - Rok 1978

Jacob - 26 Kwiecień 2020, 19:11
Temat postu: Rok 1978
+: -
N: sierpien, październik, listopad i grudzień (i to słabe N, w każdym przypadku)
-: styczeń-lipiec 😭😭😭, wrzesień

Okropny rok, najgorszy...

kmroz - 26 Kwiecień 2020, 22:05

+ październik
N styczeń, luty, kwiecień, maj, lipiec, sierpień, listopad, grudzień
- marzec, czerwiec, wrzesień


Dla mnie na pewno nienajgorszy. Na pewno doceniam jesień, a resztę przynajmniej toleruję.

Bartek617 - 17 Czerwiec 2020, 17:42

3 ostatnie dni marca w ogóle do niego nie pasujące, takie powinny być normą w kwietniu. :cry: W kwietniu przyznaję "-" jedynie w takich przypadkach, gdy jest notowana pokrywa śnieżna. :cry: W maju jednak za dużo burz. Grudzień to 1 wielka pomyłka. :cry:

"+": wrzesień
"N": styczeń, kwiecień, październik
"-": luty, marzec, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, listopad, grudzień

kmroz - 21 Wrzesień 2020, 11:51

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1978-03-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=92&ord=asc

Styczeń: Nie poszalał z pokrywą, ale chociaż każda odwilż wiązała się z opadami. Ogólnie pozbawiony zarówno większych odwilży, jak i silnych mrozów. Większość miesiąca przez zero, ale ładnie padało i jednak jakiś tam nalot w przewadze był.

Ocena: 7/10

Luty: Od początku zupełnie inny, szybko sypnęło śniegiem i pokrywa była dwucyfrowa. Regularnie dosypywało, dzięki czemu śnieg nie był tak ubity. Było jednak już więcej silnych mrozów jak w styczniu, a odwilże nie istniały.

Ocena: 8/10

Marzec: W sumie dużo bylejakości termicznej, nie zabrakło też miejsca dla pożarowego pseudociepła. Opady raczej w normie, ale w dużej mierze wyrobione podczas jedynego mroźno-śnieżnego epizodu. No nie przekonuje mnie ten miesiąc, ale tragiczny w skutkach raczej nie był. Na pewno boli brak wiosennych akcentów.

Ocena: 5/10

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1978-06-30&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=92&ord=asc

Kwiecień: W sumie jedyny plus, to ładne opady w 2 dekadzie, ale poza nią nie było żadnych. Pierwsza dekada jak z horroru, trzecia bardzo nijaka, czasem zimna, czasem pseudociepło. Brak realnej wiosny.

Ocena: 4/10

Maj: Pierwsza dekada nic fajnego, ale plus za kolejne ładne opady. Druga i trzecia dekada skrajnie suche, lampowe i amplitudowe. Akceptuje już taką pogodę w maju, ale kurła nie 20 dni z rzędu.... :nie:

Ocena: 4/10

Czerwiec: Pierwsza dekada kontynuacja pustynnej aury. Gdy przyszły wyczekiwane opady, to od razu zrobiło się przeraźliwe bubu, które do końca drugiej dekady nie odpuściło. Trzecia dekada nawet, nawet.

Ocena: 5/10

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1978-09-30&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=92&ord=asc

Lipiec zły, bardzo chłodno i w przewadze ciemno. Do 23.07. A ostatnia dekada dla odmiany inne łajno, okrutna pustynia...

Ocena: 3/10

Sierpień: Pierwsze dwie dekady urozmaicone i w sumie całkiem dobre. Trzecia dekada PRL-u zaatkowała na dobre od 25.08. Ale to za mało by skreslić ten całkiem niezły miesiąc

Ocena: 7/10

Wrzesień: 6-17.09 naprawdę okej, ale reszta miesiąca to na arktyczny śmietnik tylko... :nie:

Ocena: 5/10

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1978-12-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=92&ord=asc

Październik: W sumie całkiem przyzwoity. Pierwsza dekada fajna, a i dalszy okres jako tako przyzwoity. Ogólnie zimno nie było, w miarę padało, więc po prostu niezła brocha, ale daleko jej do szału, zwłaszcza, że w dniach 8-10.10 zabrakło opadów.

Ocena: 7/10

Listopad: Suchy, dość ciepły i mglisty... Trochę taka 1 połowa listopada 2008 rozłożona na cały miesiąc... Pierwsze powazniejsze opady przyszły w końcówce, wraz z ochłodzeniem. Powiedziałbym, że jak na złość, ale akurat biorąc pod uwagę efekt (17cm śniegu), to wcale nie uważam tego za złośliwe ;) A co do całego listka, to mimo wszystko plus za brak amplitud i wiele tmin>5 stopni.

Ocena: 5/10

Grudzień: Naprawdę świetny, chociaż nie poszalał ze śniegiem, ale w czasie odwilży ładnie padało. Złośliwi Pasterze przyszli dopiero w drugi dzień Świąt, jeszcze Wigilia była magiczna, chociaż do szału do jej daleko, ale ja czekam już ponad 15 lat na takie coś w tym dniu i tak.
Mówiąc o tym miesiącu jednak nie sposób wspomnieć o tej końcówce. Przede wszystkim, oprócz śnieżyc, było po prostu pierońsko zimno i konkretne wichury. Ogólnie tavg rzędu -20 stopni kojarzą się raczej z wyżem i brakiem wiatru. A tutaj był o tyle nietypowy układ, że mieliśmy klasyczny orkan, ale nietypowo ułożony, przez co zamiast odwilży, jak zazwyczaj, dał tak silne mrozy i śnieżyce...

Ocena: 7/10

PiotrNS - 21 Wrzesień 2020, 12:50

Cytat:
A ostatnia dekada dla odmiany inne łajno, okrutna pustynia...

Nie łajno, tylko wespół z początkiem sierpnia jedyny epizod normalnego, prawdziwego lata w tym roku :( Ludzie mieli chociaż tyle na zażycie ciepła i nacieszenie się pogodnym niebem, całe szczęście że taka pustynia się pojawiła. Pojęcie suszy było wtedy chyba obce.

kmroz - 21 Wrzesień 2020, 12:58

PiotrNS napisał/a:
Nie łajno, tylko wespół z początkiem sierpnia jedyny epizod normalnego, prawdziwego lata w tym roku :( Ludzie mieli chociaż tyle na zażycie ciepła i nacieszenie się pogodnym niebem, całe szczęście że taka pustynia się pojawiła. Pojęcie suszy było wtedy chyba obce.


Prawdziwe, normalne lato, ze słońcem, opadami, burzami i bez pustynnych warunków, miało miejsce wtedy od 3 do 24.08 w naszym regionie. Dla mnie martwica to nie lato.

PiotrNS napisał/a:
Pojęcie suszy było wtedy chyba obce.


Ja "pustynią" nazywam nie suszę, a typowo pustynne warunki pogodowe.

Jacob - 21 Wrzesień 2020, 13:10

Wtedy to właśnie mogłabyc susza. Do lipca był to wyjątkowo suchy rok
https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=353180250&par=prcp&max_empty=3

kmroz - 21 Wrzesień 2020, 13:14

U mnie też w sumie szału nie było, dopiero sierpień się postarał

https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=252200120&par=prcp&max_empty=3

Najgorsza posucha od około 10.05 do 10.06, ale na przełomie marca i kwietnia też dłuższy nieciekawy okres.

Jacob - 21 Wrzesień 2020, 13:15

Między sierpniami 1977 a 1978 nie było ani jednego mokrego miesiąca i zima między nimi też uboga w śnieg
https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=353180250&par=sndpsum&max_empty=3

Takze nawet w takim lecie susza mogła być poważnym zmartwieniem :-/

kmroz - 21 Wrzesień 2020, 13:16

Jacob, widzę, że u Ciebie luty 1978 był skrajnie inny niż u mnie. W moim regionie to poza końcówką cały czas >10cm śniegu, a SDWPŚ mocno czerwona za ten miesiąc: https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=252200120&par=sndpsum&max_empty=3


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group