Każda z nich miała poważne, dyskwalifikujące wręcz wady. W 2001 był nieprzyjazny atak chłodu w drugiej połowie marca, brzydki okres w kwietniu (ale poza okolicami Wielkanocy, naprawdę szanuję!) i zimna druga połowa maja. W 2004 marzec poza wybitnym okresem był naprawdę kiepskawy, w kwietniu początek i koniec fatalne, a maj - cóż, nie przepadam za taką zimnicą i fałszywym usłonecznieniem. W 2006 marzec w większości bardzo bylejaki i nudny i tylko śnieg go ratuje, do tego w pierwszej połowie kwietnia nie było wiosennie i jeszcze maj -nomen omen - najsuchszy w wieku (mimo, że ciężko byłoby to zauważyć). W 2008 właściwie większych wad nie widzę, poza może drugimi połowami marca i maja, ale nie było też nic zachwycającego, może fragment marca, okolice 10-15.04 i majówki. W 2010 pierwsza połowa marca mroźna i do tego wcale nie za śnieżna, maj znany, chociaż na pewno cenię, że sezon przymrozkowy był bliski zakończenia się w połowie marca (poza 21-25.04 już ich nie było). W 2014 pierwsza połowa marca tragedia i pożary, maj również słaby, w dodatku miał przymrozki. W 2016 nie było porządnych deszczy, maj jednak uważam, że mógł być trochę za suchy, a w marcu i kwietniu tylko epizodycznie było fajnie.
Ale jednak coś muszę wybrać... Innych wiosen nie biorę pod uwagę. Która wiosna uważacie w moim regionie zasługuje na wyróżnienie?Jacob - 30 Kwiecień 2020, 18:57 Wszystkie fajne, ale za takie podium u Ciebie to uważam wiosny 2001, 2006 i 2010 . Na pewno osobiście nie brałbym tu pod uwagę wiosny 2014 mimo cudnego kwietniakmroz - 30 Kwiecień 2020, 18:58
Jacob napisał/a:
Na pewno osobiście nie brałbym tu pod uwagę wiosny 2014 mimo cudnego kwietnia
To ciekawe, bo ja akurat się nad nią mocno zastanawiałem. Głównym jej plusem wydawały mi się naprawdę ładne i regularne opady - poza pierwszą połową marca z najwyższym o tej porze roku zagrożeniem pożarowym w historii. Taka trochę analogia do drugiej dekady grudnia 2019, kiedy również wybuchały liczne pożary jak nigdy o tej porze roku.kmroz - 30 Kwiecień 2020, 18:59
Jacob napisał/a:
Wszystkie fajne, ale za takie podium u Ciebie to uważam wiosny 2001, 2006 i 2010 .
Właśnie nad 2006 też mocno myślałem, już byłbym skłonny darować ten marzec, ale od 4 do 16.04 wróciła stała zimnica, więc chyba po prostu odpada.
A co o 2004 sądzisz?Jacob - 30 Kwiecień 2020, 19:02 Dobra zgapiam z Ciebie, ale moje ulubione wiosny to:
2001, 2004, 2006, 2008, 2010 i 2016
Oj I dekada XXI w. Bije na głowę druga, wiosna 2020 może zapomnieć, o tym podium, z resztą jaki by maj nie był i tak trafi do antytop
A właśnie propos antytop
2003, 2005, 2007, 2009, 2011 i 2012
Kusily też wiosny 2017-19, bo były też dość wnerwiajacy, ale jednak im już darowałem kmroz - 30 Kwiecień 2020, 19:04 U mnie antytop to na pewno wiosny 2002, 2003 (mimo, że maj szanuje!), 2005, 2007 i 2019 - niestety, tą ostatnią skreśla DWUMIESIĘCZNY okres bez opadów i mimo Czasów Euforii na obwarzankach, antytop jest tu konieczny.
Do kompletu mógłbym dać jeszcze wiosny 2011 i 2012, za okrutne, pożarowe marce.Jacob - 30 Kwiecień 2020, 19:05
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
Wszystkie fajne, ale za takie podium u Ciebie to uważam wiosny 2001, 2006 i 2010 .
Właśnie nad 2006 też mocno myślałem, już byłbym skłonny darować ten marzec, ale od 4 do 16.04 wróciła stała zimnica, więc chyba po prostu odpada.
A co o 2004 sądzisz?
Dla mnie 2006 mimo wszystko ulubiona, I połowa kwietnia naprawdę nieciekawa, ale znowu nie wiadomo jak strasznie to mi nie wadzi.
Co do 2004 to ogólnie fajna, marzec i kwiecień bd. dobre, ale też nie nie wiadomo jakie perły, a w maju za dużo wnerwiajacej jalowizny, ale w sumie do 7.05 naprawdę wiosna marzeń (już tam takie epizodziki można darować)Jacob - 30 Kwiecień 2020, 19:07
kmroz napisał/a:
U mnie antytop to na pewno wiosny 2002, 2003 (mimo, że maj szanuje!), 2005, 2007 i 2019 - niestety, tą ostatnią skreśla DWUMIESIĘCZNY okres bez opadów i mimo Czasów Euforii na obwarzankach, antytop jest tu konieczny.
Do kompletu mógłbym dać jeszcze wiosny 2011 i 2012, za okrutne, pożarowe marce.
Właśnie dziwi mnie, że te 2 na dole oszczędziłes, chociaż u mnie oba kwietnie były o wiele bardziej suche. Ja bym mimo wszystko wiośnie 2002 darował, bo marzec jednak super, kwiecień bez tej posranej I dekady o dziwo też nawet niezły. No maje też były gorszeJacob - 30 Kwiecień 2020, 19:07 A czy wiosna 2020 ma szansę w twoim antytop? kmroz - 30 Kwiecień 2020, 19:09
Jacob napisał/a:
A czy wiosna 2020 ma szansę w twoim antytop?
Szansa to mało powiedziane. Jeśli zimnica na przyszły tydzień się sprawdzi, to jest bliska gwarancji absolutnego antyulubieńca.