Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Porównania roczników lat '00 do roczników z lat '10
Jacob - 1 Maj 2020, 23:19 Temat postu: Porównania roczników lat '00 do roczników z lat '10Wpadłem na świetny pomysł . Napiszmy z jakimi rocznikami ostatniej dekady kojarzą nam się te z lat '00
2000: 2019, 2014, 2016
2019 od razu przyszedł mi na myśl, tak naprawdę pierwsza 1/3 roku bardzo zbliżona, mam tu przede wszystkim pierwszy duet, bo marce i kwietnie łączył raczej głównie znaczek . W porze ciepłej kompletny brak korelacji, chociaż wyklaczajac maj, to dokładnie taki sam układ (lipiec na najniższym poziomie, jeśli chodzi o anomalie, niewiele nad nim wrzesień, potem sierpień i najwyżej czerwiec). No i ostatni kwartał jak najbardziej się zgadza (tylko w 2000 był chyba układ od najbardziej do najmniej anomalnego, a ostatnio odwrotnie ). Z 2014 tak naprawdę też pierwszy kwartał miał wiele wspólnego zwłaszcza pierwsze 2 miesiące, marzec z kwietniem raczej by wypadało zamienić anomaliami, no maj z czerwcem aż tak się nie różniły, zwłaszcza czerwce, ale znaczek inny. Dalej już tylko biegunowe lipce i wrześnie, sierpień + ostatni kwartał bardzo podobne. (szczerze mówiąc to 2000 wygląda mi na dużo cieplejszy rok i ten rekord z 2014 mógł dziwić, ale to chyba za brak takich chłodów jak lipiec czy nawet wrzesień 2000, a najbardziej anomalny w dół w 2014, czerwiec miał marne -0,3K (chyba tamten rok się szczyci właśnie rekordowo wysoka, najniższą anomalia miesiąca, w roku). No i 2016, przede wszystkim I polowa, tylko w pierwszym przypadku kwiecień dużo bardziej anomalny, w drugim czerwiec. No w 2 połowie to podobieństwo mocno się rozjechało, jedynie sierpień identyczny no i grudzień dość podobny, reszty nawet nie ma co porównywać.
Piszcie co sądzicie o tym porównaniu i dajcie swoje przykłady, a ja w kolejnych postach będę porównywać kolejno, kolejne roczniki Jacob - 1 Maj 2020, 23:30 2001: 2010....
2010 to jedyne co mi przychodzi na myśl i nie, nie mówię tu absolutnie o paskudnosci tego roku, bo uslonecznienia praktycznie nie biorę pod uwagę, tylko za bardzo specyficzny układ. Tamten rok po prostu złamał wiele bardzo mocnych w ostatnich latach korelacji, maj-czerwiec, lipiec-wrzesień, sierpień-listopad, październik-grudzień. Przez co naprawdę ciężko znaleźć podobieństwo z jakimkolwiek innym a i tak to podobieństwo z 2010 jest dość mocno naciągane
W I połowie 2001 ujemny znaczek anomalii miały marzec, kwiecień i czerwiec
W I połowie 2010 ujemny znaczek anomalii miały styczeń, luty i maj
No właśnie przez co się wydaje, że mamy dwie I połowy z zupełnie innych parafii, ale luty, marzec i kwiecień w obu przypadkach miały bardzo niskie odchylenia od normy. Przez co można je ze sobą porównać. Za to jeśli chodzi o 2 połowy, to poza biegunowymi październikami i listopadami to jedna była wierna kopia drugiej .
No i oczywistym czynnikiem łączącym obydwa te roczniki jest duża ilość wody Jacob - 1 Maj 2020, 23:39 2002: 2018, 2010, 2015, 2012, 2016
Duzo tych skojarzeń tak po krotce. Z 2018 nie zgadzają się luty, marzec, kwiecień, wrzesień, październik i grudzień, ale reszta to naprawdę wierna kopia. Z 2010 przede wszystkim 2 połowa podobnie jak w 2001, ale tutaj to już bez żadnej zmiany były wręcz takie same (mam na myśli termicznie). No i z 1 połowy bardzo podobne termicznie kwiecień z czerwcem. Z 2015 łączy go pierwsza 1/3 roku, lato, p*ździerniki i trochę mniej listopady. Z 2012 też widzę wiele podobieństw poza lutym wrześniem i październiiem, ale 2012 nie był tak patologiczny. Nie miał takiego ekstremalnego grudnia i lata po prostu zwyczajnie ciepłe lato i zwyczajnie chłodny grudzień. No i z 2016 też I połowa, poza styczniem. Z drugiej już dużo mniej ew. lipiec jakby naciągnąć no i na pewno p*ździerniki się zgadzają i jak pomyślałem to listopady podobne (jeśli chodzi o trend to wręcz identyczne)Jacob - 1 Maj 2020, 23:49 2003: 2018, 2011, 2013, 2017 i 2010
Nie taki wyjątkowy ten "magiczny" 2018 . Jak mówiłem, poza I połowa stycznia, kwietniem i p*ździernikiem to to samo i taka sama patologiczna susza . Co ciekawe teraz widzę dużo większe podobieństwo 2018 do 2003 niż do 2002 . Z 2011 wiele skojarzeń przynoszą susze wiosenne i jesienne oraz niekończące się przymrozki. Bardzo zbliżone termicznie luty, marzec, czerwiec, sierpień, sierpień, wrzesień i grudzień. Kurde kiedyś zawsze lubiłem te roczniki, teraz oba drastycznie spadły w mojej ocenie, ale 2011 to i tak klasa w porównaniu do 2003. Jeśli chodzi o mój ukochany 2013 zto na wstępie mówię, że mam na myśli tylko i wyłącznie podobieństwo termiczne inaczej w życiu bym go nie porównał z tym szmaciskiem . Poza wrzesniem, październikiem i może lutym to naprawdę same podobieństwa termiczne. 2017, też uprzedzam chodzi o podobieństwo termiczne, poza lutym, marcem, lipcem i październikiem też bardzo podobne. Nawet 2010 muszę przeprosić, takie szmacisko z tego 2003 było , ale termicznie każdy miesiąc, poza kwietniem, majem, wrześniem i grudniem się pokrywa Jacob - 1 Maj 2020, 23:53 2004: 2017, 2013
Oj z 2017 to mi się zawsze strasznie kojarzył, poza wiosna i czerwcem to mega podobne . Z 2013 już go więcej dzieli (marzec, maj, czerwiec, lipiec, listopad), ale to podobieństwa za to chyba nawet mocniejsze Jacob - 2 Maj 2020, 00:03 2005: 2018, 2014
Termicznie prawie to samo, ale ten z 2005 nie miał takiej zimnicy i o wiele mniej lochuPiotrNS - 2 Maj 2020, 10:41 Pora ciepła 2002 - pora ciepła 2018
Dostrzegam pewne podobieństwo między tymi dwiema porami ciepłymi. Obydwie były wybitnie ciepłe jak na swoje czasy i charakteryzowały się zdecydowaną dominacją dodatnich (często silnie dodatnich) anomalii i niewielkimi wpływami ochłodzeń, których było niewiele. Podstawową różnicą była długość trwania anomalnie ciepłego okresu - 2002 rok był pozbawiony takiego kwietnia i października, a ponadto ciepła passa została brutalnie przerwana około połowy września, który rozpoczął się gorąco. Mimo to, okres od Majówki Dziesięciolecia do wrześniowego załamania pogody, to taki 2018 na miarę tamtych czasów Podobnie jak dwa lata temu, wyjątkowo, niemal rekordowo ciepły był maj, zaś lato zapisało się w ścisłej czołówce najcieplejszych mimo braku szczególnie dużych upałów. Podobnie jak w 2018 roku, najpoważniejszy nieletni epizod przydarzył się w czerwcu, lipiec był gorący, ale również niepozbawiony licznych burz i nie tak słoneczny, zaś sierpień jako jeden z najcieplejszych, systematycznie bardzo ciepły i pogodny. Jedynym miesiącem 2018 roku, który poróżnił się ze swoim odpowiednikiem z roku 2002 był wrzesień, w którym załamanie pogody nie dość, że nadeszło znacznie wcześniej, było już trwałe.
Pewne jest natomiast, że pora ciepła 2002 roku musiała robić niemałe wrażenie, podobne jak pora ciepła 2018 na nas