Jacob - 8 Czerwiec 2020, 21:06 Temat postu: 2003 rok największe łajno XXI wieku? Piszcie co sądzicie o tym roku cyz uważacie go za jeden z gorszych czy może wręcz przeciwnie, oraz jaki jest wasz typ najgorszego roku XXI wieku, pod względem pogody 
Ja dziś opisałem miesięce tego roku w tym dziale i jedyny, który w pełni mi się podobał to maj. Większość tamtego roku to niestety amplitudowa pustynia (luty, marzec, kwiecień, czerwiec, sierpień, wrzesień) 
FKP - 8 Czerwiec 2020, 21:14 Największe łajno XXI wieku to 2010. PiotrNS - 8 Czerwiec 2020, 21:24 2003 rok miał porządną zimę i porządne lato, jak rzekłby każdy fan kontynentalizmów 
Dla mnie dobry rok, w którym jednoznacznie odrzucają mnie tylko kwiecień, październik i (niestety!) sierpień. Poza tym miał naprawdę dobrze poukładane - zimę z dużą ilością śniegu, bardzo fajne maj i czerwiec (a na tych miesiącach bardzo mi zależy), a także dobry wrzesień, super listopad z fenomenalną III dekadą (tak mimo wszystko uważam) i niezły grudzień z całkowicie zimowymi Świętami Ogólnie był też wyjątkowo słoneczny i zrównoważony opadowo, więc łajnem go nie nazwę. Na to miano zasługuje 2010 rok, tutaj mówię jednym głosem z FKP.
Jacob - 8 Czerwiec 2020, 21:27 PiotrNS, myślałem, że jednak wybierzesz 2001 
U mnie przede wszystkim zabrakło takiego atutu jak śnieżna zima. U nas była to wręcz jedna z najuboższych zim śnieg w tamtym dziesięcioleciu  . Podobnie było w dużej części zimy 2016/17, u nas bida z nędza a u Was na bogato  . Cieszę się, że jesteś stanowczy jeśli chodzi o tamten sierpień 
kmroz - 8 Czerwiec 2020, 21:28 Ja ostatnio "ustaliłem", że najgorszym (zdecydowanie) rokiem XXI wieku był 2005. Fatalna wiosna i jesień, nie za ciekawe lato (mimo, że miało w sobie czasami "to coś"). Tylko miesiące zimowe się udały, ale jak gadałem, one mają na chwilę obecną najmniejsze znaczenie dla mnie - wiele jest w nich w stanie mnie zadowolić i nie oczekuję już po nich cudów (tak jak stary kmroz oczekiwał dwucyfrowych anomalii XD) Jacob - 8 Czerwiec 2020, 21:30 A w NS faktycznie nawet jako taki opadowo patrząc okiem mieszkańca piachów . Maj mnie mocno zaskoczyl 
Ale niestety były też 2 pustynne miesiące 
https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=349200660&par=prcp&max_empty=3 Jacob - 8 Czerwiec 2020, 21:32
Dla mnie na pewno jeden z najgorszych, ale wydaje się dużo sympatyczniejszy od 2003, nawet jak odjąć urodziwe obwarzanki . Choć wiosna i jesień fatalne, a lato też takie sobie, to jednak każda pora roku sympatyczniejsza od tej sprzed 2 lat (zima to już w ogóle, ale i tak ma najmniejszą wagę )
kmroz - 8 Czerwiec 2020, 21:42 Dla mnie na pewno wiosna i jesień lepsze były w 2003, niż w 2005. I to dużo. Lato 2003 też lepsze, jedynie miesiące zimowe (wszystkie) dużo gorsze... Jacob - 8 Czerwiec 2020, 21:45
Zrobię bitwę
Styczeń 2003 < 2005 Luty 2003 < 2005 Marzec 2003 < 2005 Kwiecień 2003 < 2005 Maj 2003 > 2005 Czerwiec 2003 = 2005 Lipiec 2003 > 2005 Sierpień 2003 < 2005 Wrzesień 2003 = 2005 Październik 2003 < 2005 Listopad 2003 > 2005 Grudzień 2003 < 2005 kmroz - 8 Czerwiec 2020, 21:52 Styczeń 2005 Luty 2005 Marzec siebie warte 
Kwiecień 2005 Maj 2003 Czerwiec 2003 Lipiec w sumie remis Sierpień 2003 Wrzesień 2003, bo chociaż opady miał 
Październik 2005 Listopad 2003 Grudzień 2005 |
||||||||||
