Ogólnie o latach 90tych - Li*topady 1990-1999
kmroz - 23 Lipiec 2020, 09:56 Temat postu: Li*topady 1990-1999 Listopad 1990 5/10
Listopad 1991 6/10 (w czasie ciepłego okresu tak fajnie padało )
Listopad 1992 4/10
Listopad 1993 2/10
Listopad 1994 5/10 (fajne ciepłe epizody z opadami)
Listopad 1995 1/10
Listopad 1996 8/10 (lekko suchy )
Listopad 1997 6/10 (ciepły okres był wyborny, ale szkoda, że te największe deszcze dopiero pod jego koniec)
Listopad 1998 2/10
Listopad 1999 2/10 (początek fajny, ale gdzie opady?)
Szczerze, tak jak stałem się fanem śniegu, tak w listopadzie nadal uważam go za koszmar i mimo dobrych chęci nie umiem się przełamać. Jedyny wyjątek to śnieg pod sam koniec, jak np w 2010 czy 2017, ale jak cała druga połowa listopada była mroźna i śnieżna, to sorry, ale nie
kmroz - 23 Lipiec 2020, 10:01
http://meteomodel.pl/dane...&dni=30&ord=asc
Dejta mi kurła taki grudzień w tym roku, tylko niech podczas tego ciepła na początku spadnie z 30-50mm to by już było idealnie
Jacob - 23 Lipiec 2020, 10:14
1990: 5/10
1991: 6/10
1992: 4/10
1993: 2/10
1994: 4/10
1995: 1/10
1996: 9/10
1997: 6/10
1998: 2/10
1999: 4/10
PiotrNS - 23 Lipiec 2020, 10:19
Ranking listków w Nowym Sączu:
1. 1996
2. 1997
3. 1991
4. 1990
5. 1994
6. 1992
7. 1999
8. 1998
9. 1993
10. 1995
kmroz - 14 Wrzesień 2020, 22:25
Listopady, aktualka
Listopad 1990 5/10 (ten okres pluchy budzi we mnie jednak ciepłe uczucia)
Listopad 1991 7/10 (naprawdę dobry)
Listopad 1992 6/10
Listopad 1993 4/10
Listopad 1994 7/10
Listopad 1995 2/10 (i to jest prawdziwe łajno, w przeciwieństwie do listka 1993, który swój urok miał)
Listopad 1996 9/10 (tu stabilnie kocham, ale fajnie, jakby było więcej deszczu zamiast mżawek xd)
Listopad 1997 8/10
Listopad 1998 3/10
Listopad 1999 5/10 xd
Ogólnie nieco bardziej zaczałem pobłażliwie patrzeć na listki, zmieniłem sobie też mocno podejście do prawdziwej, śnieżnej zimy w drugiej połowie, nawet ją zacząłem względnie lubić.
Kluczowe są fajne epizode, ciepłe i przy tym najlepiej pluchowate, albo chociaż mżawkowe, no i oczywiście z fajnymi nocami.
Mocno zmieniłem swoje podejście do aury mglistej, wręcz polubiłem. Ogólnie to sporo opcji listkowych polubiłem, natomiast zero tolerancji dla pseudociepła, które na szczęście u mnie jest już totalnie limitowane, co innego na takim południu, gdzie niestety okres 5-14.11.2018 to było coś drastycznego.
PiotrNS - 14 Wrzesień 2020, 22:33
1990 - 6/10 (mimo częstej pluchy niezły)
1991 - 5/10 (za mało ciepła)
1992 - 5/10 (początek ok)
1993 - 2/10
1994 - 6/10
1995 - 1/10
1996 - 9/10
1997 - 7/10 (od 6 do 14-go istny listopad 2019 )
1998 - 3/10 (ta zima przynajmniej porządna)
1999 - 5/10
Bartek617 - 15 Wrzesień 2020, 11:29
1. 1992 (bardzo lubię)
2. 1993 (lubię)
3. 1990 (lubię)
4. 1991 (lubię)
5. 1995 (nie przepadam)
6. 1998 (nie przepadam)
7. 1994 (nie przepadam)
8. 1999 (nie przepadam)
9. 1996 (nie lubię)
10. 1997 (nie lubię)
Janekl - 16 Wrzesień 2020, 19:10
1990: 3/10
1991: 3/10
1992: 4/10
1993: 9/10
1994: 4/10
1995: 4/10
1996: 7/10
1997: 4/10
1998: 6/10
1999: 4/10
Jacob - 19 Luty 2021, 22:27
1. 1996
2. 1993
3. 1998
4. 1999
5. 1991
6. 1997
7. 1990
8. 1992
9. 1995
10. 1994
kmroz - 19 Luty 2021, 22:34
1999
1997
1996
1998
1994
1991
1993
1990
1995
1992
Żaden nie był nawet w połowie takim gównem jak 2020 czy 2018 Czy też np 1986.
|
|
|