A cóż to my tu mamy? FKP - 15 Wrzesień 2020, 22:45 2010: 0/10
2011: 3/10
2012: 3/10
2013: 1/10 (obwarzanki ale reszta to taka kostnica, że mdli mnie do dziś jak o niej myślę 🤢)
2014: 3/10 (sytuacja bliźniacza do 2012)
2015: 7/10
2016: 2/10 (koniec git)
2017: 1/10 (plus za brak patologicznych mrozów)
2018: 4/10 (za obwarzanki mu się należy)
2019: 1/10 (abs. t, min. -9 st. szanuję )
2020: 10/10 Janekl - 16 Wrzesień 2020, 17:17 2010 - 10/10
2011 - 9/10
2012 - 6/10
2013 - 6/10
2014 - 6/10
2015 - 5/10
2016 - 6/10
2017 - 7/10
2018 - 5/10
2019 - 6/10
2020 -1/10kmroz - 2 Październik 2020, 00:49 Styczeń 2010: 7/10
Styczeń 2011: 10/10
Styczeń 2012: 8/10
Styczeń 2013: 7/10
Styczeń 2014: 8/10
Styczeń 2015: 6/10
Styczeń 2016: 7/10
Styczeń 2017: 5/10
Styczeń 2018: 6/10
Styczeń 2019: 8/10
Styczeń 2020: 1/10 xdBartek617 - 2 Październik 2020, 10:20 Też nie rozumiem, styczeń 2012 był fajny. Z tego co się orientuję, to do powstania większej pokrywy śnieżnej na początku 2 połowy miesiąca przyczyniła się burza. A pierwsza połowa to z kolei łagodność jak w poprzedzającym grudniu.