Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2017 rok - Kwiecień 2017
LukeDiRT - 16 Marzec 2019, 15:25 Temat postu: Kwiecień 2017No to czas na podsumowanie kwietnia 2017.
Był to najzimniejszy kwiecień od ok. 14 lat. Zapisał się on poniżej normy jeśli chodzi o najnowszy zakres referencyjny 1980-2010.
Całkiem fajna pogoda była tylko w pierwszej dekadzie miesiąca. Potem było już tylko gorzej. Miesiąc ten miał spadkowy trend temperatury (co zresztą widać na wykresie) co jest charakterystyczne raczej dla października, a nie dla kwietnia.
Na szczęście następny kwiecień nam to wynagrodził. I miejmy nadzieję, że w obecnym roku nie będziemy mieli powtórki z kwietnia 2017 r.Bartek617 - 12 Lipiec 2020, 00:12 W zasadzie ten miesiąc mógłbym podzielić na całkiem przyjemną 1 połowę, kiedy temp. w ciągu dnia regularnie wynosiły po kilkanaście, czasem po 20-25 C (w pierwsze dni w centrum Krk temp. przekroczyła +25 C) i dużo gorszą 2 z temp. w ciągu dnia na poziomie 5-15 C (wokół 10 C, ale często poniżej tej wartości) i większymi opadami: nie tylko deszczu, ale nocami też niestety deszczu ze śniegiem i śniegu. Zgadzam się, adminie, że ten miesiąc nie jest wart powtórzenia.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-04-30&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=30&ord=descjorguś - 12 Lipiec 2020, 12:06 No mimo wszystko jak dla mnie najgorszy w tym wieku. A gdyby zamiast tej pierwszej pentady dać taką z np 2013 roku to byłby gorszy nawet od 1997 roku. Totalny ściek i coraz bardziej zastanawiam się czy za mojego życia był jakiś bardziej gówniany miesiąc- no może maj 2010 u mnie podobne gówno. Chociaż może jedyne co zrobił dobrego to dobra baza pod dość suche u mnie lato.kmroz - 12 Lipiec 2020, 19:02 A ja coraz bardziej go lubię, bo spełnił swoją rolę, był obfity w wilgoć. Chociaż jak to Jacob jakiś czas temu pisał - fajnie jakby przyszedł w końcu wilgotny kwiecień, a nie wilgotny marzec w kwietniu...kmroz - 6 Wrzesień 2020, 23:07 Jeśli jakaś piosenka mi się kojarzy z tym Wielkim Kwietniem, to właśnie ta:
Bartek617 - 3 Październik 2020, 10:17 Dokładnie tak- II połowa tamtego kwietnia mogłaby spokojnie być marcowym okresem. FKK - 15 Luty 2021, 23:31 Poza 1 dekadą był to brzydki kwiecień z dominacją pogody atlantyckiej, a właściwie rodem z Wysp Owczych - czyli było chłodno, pochmurno i deszczowo.
Najbardziej pamiętny był dzień 1 kwietnia - prima Aprilis - kiedy temperatura, i to w Gdańsku, będącym wiosną jednym z najchłodniejszym miejsc w kraju sięgnęła 23 stopnie przy pełnej lampce. Wybrałem się wtedy na spacer nad morze. W pewnej chwili, idąc nabrzeżem wiatr nagle zmienił kierunek z południowego na północny i zrobił się straszliwy ziąb od chłodnego morza.
Do 10 kwietnia pogoda była znośna, później zaczął się koszmar trwający do 11 maja.
Z drugiej dekady pamiętam Wielkanoc, która wielu mieszkańcom kraju minęła z opadami śniegu. Wtedy byłem u siostry w woj. mazowieckim. Było dosyć ładnie, ale przenikliwie zimno.
W ostatniej dekadzie przypomniałem sobie, czym są niże genueńskie, a co za tym idzie co sprawia takie olbrzymie róźnice temperatur w skali kraju - że gdy na Podkarpaciu panuje lato/prawdziwa wiosna, to wtedy na północy i zachodzie Polski jest odpowiednio jesień/późna jesień - tak jak to było chociażby w lipcu 2004. Z tym, że w kwietniu 2017 i w obrębie samego Podkarpacia były różnice temperatur - o ile w takim Tarnowie w strefie ulewnych opadów temperatura maksymalna sięgała zaledwie 7 stopni, to o tyle w Stuposianach znajdujących się po ciepłej stronie niżu temperatura potrafiła dojść do 22 stopni! Taka olbrzymia róźnica na niewielkim obszarze.
Miałem wtedy wrażenie, ze Podkarpacie należy do innej strefy klimatycznej niż reszta Polski, że wpływy klimatu Zakarpacia pojawiły się i od strony stoków północnych.
W dodatku nie było w nim żadnego ciepła. Początek i koniec 1 dekady jak nic koronawirus . Potem trochę lepszy, ale szału nie robiFKP - 15 Luty 2021, 23:37 10.04 to miałem jelitówkę PiotrNS - 15 Luty 2021, 23:37 Tylko jeden dzień powyżej 15 stopni w Toruniu po 10 kwietnia Dramat, ten kwiecień dałoby się uratować, gdyby zamienić w nim kolejność Na początku takie wysokie temperatury nie były potrzebne, a za to przydałyby się w końcówce, kiedy normalnie pogoda utknęła w martwym punkcie. Kwiecień nadal lepszy od 2020, lecz i tak ciężki.