PS. Widzę że z emotek da się ułożyć niezłą historyjkę kmroz - 23 Lipiec 2020, 14:55 Piotr, Twoja (mojego alterego hahahahha) łaskawość wobec lipca 2006 mnie przeraża.... Jacob - 23 Lipiec 2020, 14:57 PiotrNS, da się, da
U Ciebie widzę fatalnie z tymi lipcami trochę ostatnie dwa uratowały resztki honoru tamtej dekady Jacob - 23 Lipiec 2020, 14:58 Jakbym miał coś doradzić Piotrowi to zrobić -1 lipcowi 2006, a dać +1 lipcowi 2005, bo u niego (u mnie xD) był naprawdę niezły kmroz - 23 Lipiec 2020, 14:59 No u niego (czyli u mnie) to akurat nie był niezły kmroz - 23 Lipiec 2020, 14:59 A tak na poważnie, to dałbym w NS co najmniej -2 lipcowi 2006 i po +1 faktycznie lipcowi 2005 i może 2000PiotrNS - 23 Lipiec 2020, 15:01 4/10 to przecież ocena na minus, poniżej połowy To jeden z najgorszych lipców obok 2001, 2003, 2007 i 2011, mieści się w moim antytopie złożonym z pięciu najgorszych lipców: http://www.lukedirt.com.p...er=asc&start=30
Po prostu aż tak go nie hejtuję, bo był i tak dość łagodny w niektórych aspektach, mam świadomość że lipiec może odpalić takie piekło, że nowosądecki 2006 wypadnie przy nim jak "wiosenny" pseudolipiec 2013 Czerwiec 2019 pokazał, że upały potrafią uderzyć z naprawdę potężnym rozmachem, a to i tak niejedyny miesiąc, który w moim mieście rozbestwił się bardziej od lipca sprzed 14 lat. To już nawet rok później, w 2007 nadeszła fala upałów jeszcze gorsza od tamtej sprzed roku, z temperaturami bliżej 35 niż 30 stopni (a nawet wyższymi).
Jeśli chodzi o minione lipce, to chyba jeszcze bardziej od gorąca, denerwuje mnie w nich jazda po skrajnościach jak w 2003, 2007 i 2011, a także łączenie słońca z wrotkami.kmroz - 23 Lipiec 2020, 15:05 No ok, chociaż ja się z tym nie zgadzam. W lipcu 2006 również w NS słońce=wrota. Bo wrota były non stop....
Ponadto skrajnie suchy, ale tu rozumiem uzwględniasz potężne deszcze, jakie nawiedziły Twój region w ostatnich dniach czerwca.PiotrNS - 23 Lipiec 2020, 15:07 Ale w sumie Jacob ma rację, lipiec 2005 w gruncie rzeczy nie był zły. Jakoś nie przekonuje mnie jego specyfika, a w pamięci mam tylko szczątki wspomnień z niego, lecz w sumie 7 punktów będzie dość adekwatną oceną