To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

1970 - Wiosna 1970

Jacob - 15 Wrzesień 2020, 16:41
Temat postu: Wiosna 1970
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1970-05-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=92&ord=asc

Ta wiosna to skrajny ewenement pod względem sumy opadów niczym lato 1980. Jeszcze jak do tego dodać fakt, że wchodzilismy w nią ze skrajnie dużą ilością białego puchu, a przez większość marca tylko jej przybywało :!: Pod względem SDWPŚ marzec 1970 nie ustępuję ani jednemu zimowemu miesiącowi :!: . Pierwsze większe ocieplenie przyniósł dopiero ostatni dzień miesiąca i właśnie tamtego dnia po ponad 4 miesiącach rozstaliśmy się z białym puchem, ale jak się okazało na krótko. Już 2 kwietnia przyszło mocne ochlodzenie, kolejnego dnia zaczęło sypac, a następnego już było niemal 20 cm puchu, a kolejnego dnia ponad 30 cm :oops: . Jednak stopniał w błyskawicznym tempie i po 7 kwietnia nie było po nim śladu. Podczas kolejnego ochlodzenia na przełomie 1 i 2 dekady wystąpiły mieszane opady, ale pokrywa już się nie utworzyła. W połowie miesiąca na 2 dni przyszedł jeszcze lampowy lód, a od 17 do 27.04 prawdziwy Czas Euforii :jupi: , zwłaszcza jego koniec przecudny ❤️. Potem na przełomie kwietnia i maja znów zrobiło się lodowato i początkowo sucho, ale później bardzo mokro. 7-8.05 przyszła ciepła i dość amplitudowa lampka, ale kolejne kilka dni to prawdziwy raj :-D . W połowie miesiąca na dekadę znów się ochlodzilo, ale tym razem w pełni suchej wersji i dość pogodnej. Na szczęście przymrozek przygruntowy wystąpił tylko raz, 25.05 (jak na Toruń to i tak dobrze, że mrozu nie było). I śliczne ocieplenie w końcówce :-) .

Szczerze taka wiosna (i przy okazji poprzedzająca zima) jest moim największym marzeniem na przyszły rok :-)

FKP - 15 Wrzesień 2020, 16:42

:zygacz: :zygacz: :zygacz: :zygacz: :zygacz:
FKP - 15 Wrzesień 2020, 16:49

Właściwie to powinienem dać w tym temacie :slonce: :slonce: :slonce: :slonce: :slonce: :slonce: :slonce: :slonce: :slonce: :slonce: :slonce:
Jacob - 15 Wrzesień 2020, 16:52

Maj faktycznie mógłby być pogodniejszy (choć te 209 h mnie w pełni zadowala), ale marzec i kwiecień solarnie super :jupi: (no niestety ciężko o mniej żółtasa w tych miesiącach niż wtedy xD)
https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=353180250&par=sunshine&max_empty=3

PiotrNS - 15 Wrzesień 2020, 17:08

Niestety stanowczo za zimna i za mokra, choć lepsza od np. wiosny 1980. Marca nawet nie skomentuję, bo tak obrzydliwie pozbawionych choćby namiastki wiosny marów szukać można chyba tylko ze świecą. Kwiecień może nie tragiczny, ale brak 20-tek jest dla mnie nie do przyjęcia. Ponadto - za mokry. Tak, w kwietniu do wegetacji potrzebne jest też Słońce i to w ilościach przynajmniej zbliżonych do normy, a nie ostro poniżej. Po takiej zimie i roztopach powinno trafić się coś a'la 19-23 kwietnia 2018, choćby przez pięć dni. Nadmiar wody nie jest lepszy od jej lekkiego niedoboru.
Maj taki sobie, mogę powiedzieć nawet że niezły, ale wiosna jako całokształt niestety na duży minus. Taka nie jest potrzebna :(

Jacob - 15 Wrzesień 2020, 17:13

PiotrNS napisał/a:
Kwiecień może nie tragiczny, ale brak 20-tek jest dla mnie nie do przyjęcia


A dla mnie to zupełnie zbędna rzecz w kwietniu, ja bym sobie życzył przez cały miesiąc dominacji max'ow 12-18 st. ;-)

Cytat:
Po takiej zimie i roztopach powinno trafić się coś a'la 19-23 kwietnia 2018, choćby przez pięć dni


:zygacz: to już lepiej 8-15.04,jak.ma być sucho i lampowo

PiotrNS - 15 Wrzesień 2020, 17:18

Brak 20 stopni od sierpnia do maja byłby jednak trochę przygnębiający :( Fajnie jest wyjść w kwietniu w krótkim rękawku, podejrzeć kwitnące drzewa i uwijające się pszczoły w słoneczny, jasny dzień :) Wychodzę z założenia, że gdyby Słońce wiosną było szkodliwe albo zbędne, to świat byłby inaczej urządzony i wiosna na Ziemi nie przypadałaby wtedy, gdy Słońce najbardziej zyskuje na znaczeniu ;)
A po takiej zimie to akurat problemem był nadmiar wody, nie jej niedobór. Pamiętaj, że Słońce i sucha lampa nie muszą ciągnąć się tygodniami ;) Jak zdarzają się sporadycznie i w jakichś odstępach, to nie ma co do nich strzelać :D

Bartek617 - 15 Wrzesień 2020, 17:20

Jak dla mnie może sobie nawet być, tylko 1 połowa kwietnia mogłaby by być cieplejsza o 10-15 C (nie przesadzam, naprawdę...). :-( Już niech się zima w marcu wyszaleje (jak od listopada czy grudnia jest taki ciąg..., a to był srogi sezon podobno), a od kwietnia niech idzie umiarkowane ciepło. Bo jednak to co się stało 2 czy 3 kwietnia, to jest po prostu straszne.... Naprawdę brak >+20 C w tamtym miesiącu mnie prawie w ogóle nie załamuje, w zestawieniu z tym dziadostwem... :cry:

Maj wydaje się najbardziej "ogarnięty" z tego zestawienia, choć za pięknego go nie uważam. Tutaj jednak przypadek sprzed 10 l. by się lepiej nadawał (oczywiście w wersji toruńskiej). ;-)

Jacob - 15 Wrzesień 2020, 17:24

PiotrNS napisał/a:
Brak 20 stopni od sierpnia do maja byłby jednak trochę przygnębiający :(


We wrześniu to już skrajnie mało prawdopodobne, jedyny taki kwiatek to wrzesień 1986 (i to mocny abs. tmax 17 st.). Jednak jak dla mnie od października do kwietnia bardziej przygnębiający byłby brak nocy z tmin > 10 st. ;-) . A taki leciutki tropiczek (tmin 15 st, tmax 17 st. + lejący deszcz :twisted: ) coś pięknego w kwietniu czy paździu 😍

PiotrNS - 15 Wrzesień 2020, 17:30

Owszem, piękny (zwłaszcza w kwietniu, gdy się bardzo przydaje), ale nie wyłącznie :oops: Nikt tutaj nie chce lampy ciągnącej się tygodniami, ale po parę dni od czasu do czasu krzywdy nie zrobi, a jeszcze ładniej wizualnie uwydatni wiosnę. Kwitnące czereśnie na tle błękitnego nieba są jak fajerwerki :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group