2001 rok - 2001 - rok w którym lało bez przerwy?
Jacob - 16 Wrzesień 2020, 13:35 Temat postu: 2001 - rok w którym lało bez przerwy? 1 kwartał
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2001-03-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=100&ord=asc
Większe przerwy od opadów
7-23 stycznia
7-17 lutego
21-29 marca (i to dość naciągana, bo raz lekko sypnelo śniegiem )
2 kwartał
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2001-06-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=100&ord=asc
Większe przerwy od opadów
7-16 maja
20-26 maja (nawet nie wiem czy jest to warte wspomnienia )
3 kwartał
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2001-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=100&ord=asc
18-26 sierpnia (i to naciągany, bo 2 burki z malutkim opadem były )
4 kwartał
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2001-12-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=100&ord=asc
12-20 października
Jak widać poza styczniową przerwa żadna nietrwala dłużej niż dekadę i niektóre też naciągnięte, ale jak spadło raz czy dwa do 0,5 mm to uznalem to za dłuższy okres bez opadów . Nie licząc tego okresu stycznia to był rok pozbawiony wszelkich pustynnych okresów . Przypadłoby się teraz podobny rok
kmroz - 16 Wrzesień 2020, 13:36
Moim zdaniem okres 6-16.06 też powinien tu trafić, takie opady jak wtedy się pojawiały to najwyżej guzik warty pseudodeszcz.
kmroz - 16 Wrzesień 2020, 13:37
Jacob napisał/a: | Przypadłoby się teraz podobny rok |
Ale na pewno z zupełnie innym pierwszym kwartałem
Pierwszy kwartał jak w 2006 i reszta jak w 2001, może być?
Jacob - 16 Wrzesień 2020, 13:40
kmroz napisał/a: | Jacob napisał/a: | Przypadłoby się teraz podobny rok |
Ale na pewno z zupełnie innym pierwszym kwartałem
Pierwszy kwartał jak w 2006 i reszta jak w 2001, może być? |
Musi
Jacob - 16 Wrzesień 2020, 13:41
To wyszedłby nam 25-latek
kmroz - 16 Wrzesień 2020, 14:16
No wiele wspólnego by było, to fakt. Główne różnice to kwiecień i listopad, ale poza tym prawie identico.
Bartek617 - 16 Wrzesień 2020, 15:43
Nawet może sobie być taki rok... No tylko kwiecień mógłby być cieplejszy (tak jak tamten październik- bez poważniejszych załamań), a lipiec i sierpień spokojniejsze (akurat opadów mogłoby być nawet więcej...), lecz znacznie chłodniejsze (czerwiec akurat bardzo lubię stąd). No i wrzesień mógłby mieć parę dni z +25 C z pogodnym niebem (w 1 połowie, bo 2 spoko). Zimny grudzień już przeboleję- tak naprawdę dopiero od przełomu przedszkola/szkoły podstawowej zacząłem sobie zdawać sprawę, że zima w tym miesiącu nie musi nadchodzić, a co ja mogłem widzieć w wieku 3 l...(?)- już lepiej zacząłem się orientować, jak miałem 5-6 l. (2003-2004, a wtedy na ziemi raczej wciąż jesień trzymała) 1 trymestr ok., chociaż w takim lutym przydałby się odwrócony rozkład temp. (1 dekada chłodna, odwilż+roztopy, później 2 ciepła, 3 ciepła).
|
|
|