Ogólna dyskusja - Niebo w listopadzie 2020
PiotrNS - 4 Listopad 2020, 12:09 Temat postu: Niebo w listopadzie 2020 Zaawansowana, późna jesień stała się faktem. Dzień w centralnej Polsce trwa już tylko 9,5 godziny, by na koniec miesiąca skrócić się już do tylko lekko ponad 8 godzin. Chłodne i mgliste dni mijają, pozostawiając nam długie noce, podczas których, w przypadku komfortowych warunków obserwacyjnych, możemy zobaczyć naprawdę sporo, łącząc w jednej nocy lato z wiosną.
Wieczorem na zachodnim i południowym niebie mamy szansę pożegnać się jeszcze z niektórymi gwiazdozbiorami kojarzonymi z latem, w tym z Trójkątem Letnim tworzonym przez gwiazdy Wega, Deneb i Altair.
W tym samym czasie na północnym i wschodnim niebie widzimy już pełnię jesieni, która wyraża się w ulokowanej blisko zenitu Kasjopei i Andromedzie, a także wznoszących się coraz wyżej konstelacjach Woźnicy i Byka z Plejadami.
Jeszcze na początku listopada nie będziemy musieli czekać długo, aby zobaczyć także prawdziwą, gwiezdną zimę. Orion ukazuje się w całości już około 22:00, by około północy górować i podporządkowywać sobie niebo zupełnie niepodzielnie swoją dumną, okazałą sylwetką.
Z biegiem czasu widok nieba staje się już wyłącznie zimowy. Pod koniec miesiąca dojdziemy wręcz do momentu, w którym przed świtem będziemy mogli zobaczyć wręcz oznaki wiosny (formalnie nie mając jeszcze nawet zimy). Pokaże się nam m.in. Lew i Panna, zaś Arktur (Gwiazda Wiosenna) wzniesie się już dosyć wysoko.
Planety w listopadzie prezentują się bardzo interesująco, zwłaszcza widoczne na porannym niebie Merkury i Uran, który obecnie przebywa blisko opozycji (przypadła 31 października).
Merkury jest aktualnie doskonale widoczny rano. 10 listopada Merkury będzie na porannym niebie najdalej od Słońca (maksymalna elongacja zachodnia), co zapewni szczególnie korzystne warunki do jego obserwacji. Przy identyfikacji tej planety na dosyć jasnym, porannym niebie, może pomóc najmniejsza nawet lornetka, ale z odpowiedniego miejsca poradzimy sobie nawet bez niej.
Rok 2020 jest rokiem Wenus. Po raz kolejny najjaśniejsza planeta na niebie, jest widoczna przez cały miesiąc rano, dosyć wysoko nad horyzontem, jako wyjątkowo jasny punkt. Ciekawostką związaną z obserwacją tej planety jest fakt, że w dobrych warunkach jest widoczna nawet w dzień. Wystarczy użyć niewielkiej lornetki i określić położenie Wenus na niebie, a wtedy nie będzie problemu z jej odnalezieniem. Szczególnie piękny widok czeka nas rano 13 listopada, kiedy Merkury, Wenus i Księżyc zbliżający się do nowiu znajdą się w bardzo bliskiej odległości. Jeśli pogoda dopisze, warto wstać wcześniej i cieszyć się spektaklem na niebie. Korzystajmy z wyjątkowo dobrej widoczności Wenus, bo po sprzyjającej do jej obserwacji zimie i wiośnie, a także bieżącej jesieni, kolejny naprawdę bardzo dobry okres jej widoczności zdarzy się dopiero w 2023 roku.
Mars wciąż znajduje się w bardzo dogodnych warunkach obserwacyjnych. Co prawda już jest po opozycji, ale ciągle możemy obserwować na jego tarczy dużą ilość szczegółów, nawet przez stosunkowo niewielkie teleskopy. Planeta ta widoczna jest prawie całą noc, jako bardzo jasny czerwony punkt na nocnym niebie. Kolejna opozycja Mars będzie miała miejsce za ponad 2 lata, dlatego warto wykorzystać dogodne warunki do jego obserwacji.
Na wieczornym niebie również bardzo ciekawie prezentują się 2 gazowe olbrzymy, Jowisz i Saturn. Kończy się ich okres widoczności, natomiast zbliża się ich Wielka Koniunkcja. 19 listopada do Jowisza i Saturna dołączy Księżyc tworząc bardzo ciekawe połączenie.
Uran, obiekt dosyć trudny do obserwacji, jest teraz bliski opozycji. Oznacza to, że planeta jest obecnie widoczna całą noc, ma największą jasność i występują najbardziej korzystne warunki do jej oglądania. Przy próbach zaobserwowania Urana, warto skorzystać z lornetki, ponieważ ułatwia identyfikację planety wśród gwiazd. W niewielkich teleskopach Uran widoczny jest jako mała niebieskawa tarczka, a większe teleskopy (co najmniej 150mm) pokażą wyraźnie tarczę. 27 listopada dużą pomocą przy znajdywaniu planety może okazać się Księżyc, który akurat będzie przebywał w jej pobliżu, choć zarazem nieco zgasi planetę swoim jasnym, srebrnym blaskiem.
Na koniec małe kalendarium:
6 listopada Księżyc spotka się na niebie z jasną gwiazdą Polluks w konstelacji Bliźniąt, tworząc zarazem ciąg trzech obiektów dodatkowo z inną gwiazdą w tym układzie gwiazd.
13 listopada wczesnym rankiem Księżyc spotka się z Wenus, a także przebywającą w pobliżu Spiką - najjaśniejszą gwiazdą gwiazdozbioru Panny - konstelacji wiosennej Blisko znajdzie się też Merkury, a całość utworzy bardzo ładny układ. Jego obserwację najlepiej zaplanować tuż przed 6 rano.
W nocy z 16 na 17 listopada przypadnie maksimum roju meteorów Leonidów. Jest to rój bardzo nieprzewidywalny, który najczęściej szczędzi "spadających gwiazd", ograniczając się do około 10 przelotów na godzinę, jednak co kilka lat obserwuje się jego podwyższoną aktywność i nawet kilkadziesiąt zjawisk. Radiant tego roju znajduje się w gwiazdozbiorze Lwa, stąd widoczność rozpocznie się po godzinie 2:00.
19 listopada na wieczornym niebie dojdzie do pięknego, bliskiego spotkania Księżyca z Jowiszem i Saturnem.
27 listopada przez całą noc w pobliżu Księżyca znajdować się będzie Uran. Razem z naszym naturalnym satelitą, a także Marsem świecącym nieopodal, utworzy trójkąt. W znalezieniu Urana powinna pomóc nam również znajdująca się w pobliżu jasna gwiazda Hamal w konstelacji Barana. Warto spróbować
30 listopada Księżyc znajdzie się w pełni - ostatniej przed Bożym Narodzeniem Rok ma się ku końcowi, ale niespodzianki na niebie jeszcze nas czekają. Przynajmniej dwie
|
|
|