Ogólna dyskusja - Powrót Gwiazdy Betlejemskiej w 2020?
PiotrNS - 18 Listopad 2020, 21:45 Temat postu: Powrót Gwiazdy Betlejemskiej w 2020? Z góry przepraszam za nieco clickbaitowy tytuł, ale czekająca nas wkrótce obserwacyjna okazja nieco uzasadnia te emocje
Wielu współczesnych badaczy zastanawia się, czym właściwie była wspomniana w Biblii gwiazda, która wskazała mędrcom ze wschodu kierunek Betlejem, gdzie pokłonili się narodzonemu Jezusowi. Choć przeważają teorie o supernowej, wielu astronomów skłania się ku wyjątkowej koniunkcji jasnych planet, które przebywając na niebie w bardzo małej odległości, złączyły się niemal w jeden obiekt. W 7 roku p.n.e, kiedy prawdopodobnie Chrystus miał się narodzić, nastąpiła bliska koniunkcja Jowisza i Saturna - jasnych planet widocznych gołym okiem. Tak się składa, że w bardzo nieodległej przyszłości taka koniunkcja się powtórzy.
Jowisz i Saturn, dwa gazowe olbrzymy, pozostają blisko siebie na nieboskłonie już od dłuższego czasu. Zimą i wczesną wiosną mogliśmy obserwować ich poranne wschody, zaś latem podziwialiśmy jak będąc w okresie swojej najlepszej widoczności, przemierzały niebo przez całą noc. Poniżej Jowisz i Saturn w towarzystwie Księżyca w piękny wieczór 5 lipca br:
W ostatnich tygodniach widoczność planet stopniowo się pogarsza. Jowisz i Saturn będą dążyć do złączenia ze Słońcem, po czym przejdą znów na niebo poranne rozpoczynając kolejny sezon obserwacyjny. Na razie mamy jeszcze dobre warunki do ich podziwiania, ale zachodzą coraz wcześniej. Zmienia się coś jeszcze - choć na skutek ruchu wstecznego czasami gazowe olbrzymy oddalały się od siebie, to odległość między planetami jest coraz mniejsza...
Już na początku tego miesiąca Jowisz i Saturn zbliżyły się do siebie na mniej niż 5 stopni, co sprawiło że zaczęły mieścić się w polu widzenia większości lornetek. Na początku grudnia będą to już tylko 2 stopnie, a w połowie ostatniego miesiąca roku odległość ta stanie się mniejsza od średnicy Księżyca w pełni.
21 grudnia, w dniu przesilenia zimowego, dojdzie do wielkiej koniunkcji. Planety zbliżą się do siebie na 0,1 stopnia To zaledwie 1/5 średnicy Księżyca w pełni na niebie. Takiego zbliżenia świat nie widział od 1623 roku, zaś kolejna tak wspaniała okazja czeka nas dopiero o poranku 15 marca 2080 roku. Na szczęście znajdzie się też coś dla niecierpliwych, niewiele słabsze zbliżenie wystąp w październiku 2040, o czym na pewno przypomnę tu na forum za 20 lat
21 grudnia planety na wieczornym niebie złączą się tak ściśle, że gołym okiem będą wyglądały jak jedna gwiazda. Bardzo jasna, jak betlejemska. I to tuż przed Bożym Narodzeniem.
Taki widok zobaczymy na niebie za 33 dni około godziny 16:30:
Przez teleskopy zobaczymy taki widok. Dwie spektakularne, wielkie planety zejdą się w polu widzenia:
Planety będą widoczne wtedy nisko nad horyzontem, więc warto postarać się o dobrą miejscówkę obserwacyjną, gdzie obszar zachodniego horyzontu będzie dobrze odsłonięty, nie przeszkodzą nam budynki ani drzewa. Jeśli nie dopisze pogoda, nie rezygnujmy i spróbujmy dostrzec zbliżenie w kolejnych dniach. Wtedy odległość między planetami będzie się już powiększać, ale nadal będzie to bliskie spotkanie potężnych ciał niebieskich. Wpatrujmy się w to niebiańskie zjawisko, którego nie widziały całe pokolenia żyjące przed nami, pomyślmy o Gwieździe Betlejemskiej i tym, co działo się na świecie ponad 2000 lat temu, jak symbolicznie astronomia współgra z kalendarzem. Zwłaszcza, że świętowanie Bożego Narodzenia będzie już tak blisko nas
zgryźliwy tetryk - 18 Listopad 2020, 22:41
Niektórzy sądzą, że była to jakaś jasna kometa. Zresztą może w ogóle nie było niczego. Żadne starożytne źródła kronikarskie tego nie opisują. Ewangelie zaś spisane były na podstawie ustnie powtarzanych legend, i to wiele lat po tych "wydarzeniach".
PiotrNS - 18 Listopad 2020, 23:28
Oczywiście pewności nie mamy, ale potwierdzone zostało, że właśnie w latach, kiedy prawdopodobnie narodził się Jezus, na niebie działo się wiele ciekawych rzeczy - koniunkcje, wybuch supernowej i być może kometa, choć tego na razie z całą pewnością nie stwierdzono, gdyż komety są zjawiskami bardzo nieregularnymi. Zbliżenia planet na przestrzeni tysiącleci są możliwe do ustalenia nawet bez pomocy kronik i legend - przy pomocy symulatorów nieba można sprawdzić, jak wyglądały gwiazdy tysiące lat temu i jak zmieni się wygląd nieba, gdy gwiazdy naszego życia już dawno zgasną.
A wybuch supernowej w ostatnich latach przed naszą erą jest potwierdzony przez zapisy kronik chińskich i koreańskich, więc odległych od Betlejem. Coś wyjątkowego na pewno się wtedy działo.
zgryźliwy tetryk - 19 Listopad 2020, 16:48
Ale przecież nawet nieznany jest rzeczywisty rok narodzenia Joshui z Nazaretu. https://opinie.wp.pl/kiedy-naprawde-urodzil-sie-jezus-6126040367625857a
http://www.wiescisokolows...Fzlp1URe56.html
PiotrNS - 19 Listopad 2020, 17:00
Urodził się prawdopodobnie między 6 a 8 rokiem p.n.e, co pokrywa się ze zjawiskami na niebie, które wystąpiły właśnie w tym czasie. Doszło wówczas do kilku koniunkcji, wybuch supernowej także mógł nastąpić w tym przedziale, jak również nie wykluczono pojawienia się komety w tych latach.
zgryźliwy tetryk - 19 Listopad 2020, 17:39
Tylko dlaczego wcale nie piszą o tym kronikarze ani rzymscy, ani żydowscy Przecież Aleksandria w tym czasie była światową "stolicą" astronomii i w ogóle wszechnauk. A z Aleksandrii do Betlejem wcale nie jest tak daleko, i zjawiska astronomiczne zachodzące nad Palestyną obserwować można było także w Aleksandrii.
P.S. Przecież o biologicznym ojcu Jezusa (był nim rzymski legionista Abdes Panthera) historycy rzymscy pisali. Do dziś zachowało się tylko świadectwo Celsusa, nota bene uczonego z Aleksandrii.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,2815
https://docplayer.pl/24137815-Kelsos-lub-celsus-o-jezusie-antyczna-krytyka-chrzescijanstwa.html
LukeDiRT - 20 Listopad 2020, 19:44
Z mojego balkonu (i okna) raczej nie będę widział tej koniunkcji, ponieważ mam okna skierowane na wschód Bym musiał chyba pojechać na działkę, ale zimą? Średni pomysł.
No i niestety wątpię, żeby pogoda dopisała. Od 2010 roku 21 grudnia był pogodny tylko dwa razy - w 2013 i 2016 roku. Natomiast w 2015 i 2019 roku pogodnie było dzień wcześniej, bo 20 grudnia.
|
|
|