LukeDiRT - 1 Luty 2021, 17:05 Temat postu: Disney usuwa bajki ze względu na rasizm
https://www.polsatnews.pl...piotrusia-pana/ WTF 
zgryźliwy tetryk - 1 Luty 2021, 17:47 
Ktoś tu powinien zostać zamknięty "u czubków" 
Jeszcze trochę, a zdelegalizują wszystkie w świecie ZWIĄZKI KYNOLOGICZNE za propagowanie hodowli PSÓW RASOWYCH  
Janekl - 1 Luty 2021, 19:18 To już totalna głupota. zgryźliwy tetryk - 1 Luty 2021, 19:33 Podobną nonsensowną "drakę" mieliśmy w Polsce w związku z wierszykiem MURZYNEK BAMBO. Ciekawe, czy jeszcze drukują go w elementarzach
PiotrNS - 1 Luty 2021, 21:17 Doszukiwanie się wszędzie rasizmu i innych "niepoprawnych" treści przyjmuje już absurdalną skalę, zastanawiam się czy kolejnym krokiem będzie zbanowanie większości bajek za brak par homoseksualnych, np. dlatego że zakochany kundel nie pokochał innego kundla  To jest indoktrynacja od małego, szczególnie smutny przykład tego, jak dalece zwariował już świat.
zgryźliwy tetryk - 1 Luty 2021, 21:49 Mogą z Bolka i Lolka zrobić małych pedryli  . Wszak spali w jednym namiocie :
kmroz - 1 Luty 2021, 22:11 Na czele tego wszystkiego stoi dwóch lewackich gigantów - Mark Zuckerberg i Bill Gates. Ekstremiści, którzy mają marzenia, by jednocześnie geje i murzyni rządzili tym światem A także pewnie marzą o upadku białej cywilizacji i chcą ograniczyć liczbę ludzi na świecie (ale oczywiście tych białych!). Te skandaliczne wypowiedzi Gatesa czytałem wielokrotnie. Nic dziwnego, że powstały teorie spiskowe sugerujące, że to on stoi za pandemią, a następnie, że za szczepionkami, które niby mają nas wybić. Ten człowiek jest już tak skompromitowany, że powinien usunąć się w cień i żyć w spokoju swoim przepychu do końca swoich dni. Bo zachęcając ludzi do szczepień, niestety osiągnie przeciwny efekt.
kmroz - 1 Luty 2021, 22:45 Sorry poniosło mnie, ale na pamiątkę zostawię mój komentarz. No, ale ekstremistyczne lewactwo na czele z Cukiergórką mnie wkur*ia, no ten Facebook to taka poprawność polityczna, że głowa mała, kiedyś mi dali bana na 2 dni za samo słowo "Hitler" no to przecież jest ku*wa mać patologia... Bartek617 - 2 Luty 2021, 00:07 Ja nie wiem, gdzie w tych bajkach i w ogóle jakichkolwiek innych produkcjach był obecny rasizm i traktowanie osoby o innym odcieniu skóry niż biały jako gorszy- toteż rozumiem Wasze oburzenie.  Przecież taka osoba nieletnia oglądająca filmy animowane nie powinna doszukiwać się podtekstów związanych z nierównościami na tle rasowym (bo takie sceny powinny być z założenia ograniczone do minimum w trosce, by widz nie stał się osobą zepsutą i o skrzywionym spojrzeniu na dane zjawiska, które bądź co bądź wzbudzają co nieco kontrowersji i dodają znaków zapytania), tylko no już bardziej pewnie zastanawia się, który bohater jest dobry, a który zły i na ogół kibicuje dobru. Sam pamiętam, jak oglądałem dawno, dawno temu (czasy podstawówki) Małą Syrenkę i bardzo chciałem, by Ariel "pokonała" tą wiedźmę-ośmiornicę Urszulę i jej morświny, albo w kontynuacji jej córka Melodia by "wygrała" z siłami zła w postaci czarownicy morskiej Morgany i jej ochroniarzy (mógłbym napisać "goryli", no ale to nie były małpy, a płaszczki), ale nie dlatego tak robiłem, bo złe postacie wyglądały tak… nieludzko (co prawda, to prawda, byłem dość strachliwy, to się obawiałem ich niezbyt przyjaznego wizerunku), tylko miałem gdzieś z tyłu głowy taką świadomość, że główne bohaterki na ogół są dobre (stwierdzałem to po ich postawie względem siebie- krzywdy nikomu robić nie chciały), no i oczywiście te syrenki wyglądały uroczo.  
Swoją drogą podobno nie tak dawno amerykańska usługa internetowa wideo HBO MAX (platforma podobna do player, TVPVod, ipla itp. itd.) zdjęła z emisji czy też usunęła z repertuaru wieloletnią klasykę z czasów 2 wojny światowej, jaką jest "Przeminęło z wiatrem" (1 z pierwszych kolorowych filmów, w której główne role odgrywała aktorka Vivien Leigh i aktor Clark Gable). Jak dobrze wiecie akcja filmu dzieje się w Stanach Zjednoczonych tuż po wojnie secesyjnej (2 połowa XIX w.), a orientujecie się mniej więcej, jaka wówczas panowała sytuacja gospodarcza, polityczna i społeczna (jak jakieś wynalazki się zaczęły pojawiać na świecie, to niestety była to wówczas wyłącznie zasługa osób rasy białej): jeszcze osoby czarnoskóre były służącymi (z uwagi na poprawność polityczną "niewolnicy" tu pewnie nie pasują) osób o jaśniejszej karnacji, Abraham Lincoln, ówczesny prezydent nie zniósł całkiem niewolnictwa, ale przyczynił się do stopniowej poprawy losu osób czarnoskórych (z biegiem czasu coraz lepiej asymilowały się z osobami rasy europeidalnej, aż nawet zniesiono podział na strefy: biały a czarny). A w tym filmie nie było ukazanego okrucieństwa czy despotyzmu, służące były godnie i z szacunkiem traktowane przez autorytety.
zgryźliwy tetryk - 2 Luty 2021, 17:04 Może przypominacie sobie serial "Północ-Południe" Tam przyjaciel z południa, właściciel plantacji zatrudniającej czarnych niewolników odwiedził (jeszcze przed wojną secesyjną) swego przyjaciela z północy, fabrykanta. Gdy zobaczył robotnicze slumsy stwierdził: "Widzę ,że moje czarniuchy w porównaniu z twoimi wolnymi robotnikami mają wręcz luksusy". Taki "syf" i nędza były w tych slumsach. Bo prawdą też jest, że większa część właścicieli niewolników traktowała ich jako swój "żywy inwentarz", taki jak na przykład konie i dbała o to, aby ta siła robocza była wydajna. To leżało w ich interesie. Bywało i inaczej, ale to raczej uwypuklone wyjątki od reguły i obraz czarnych niewolników w filmie "Przeminęło z Wiatrem" jednak jest bliski prawdy.
|
||||||||
