To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Zdjęcia zimowe - 25.02.2010

kmroz - 18 Luty 2021, 11:09
Temat postu: 25.02.2010
Takie zdjęcia udało mi się wykopać z tamtych czasów. Były to prawdopodobnie jedne z najdłuższych roztopów w historii i na pewno najdłuższe za mojego życia. 18.02, gdy pierwszy raz powiało odwilżą było ponad 50cm śniegu, w nocy 19/20.02 ulewny deszcz stopił do 30cm, a w kolejnych dniach mroźne noce i suche powietrze powstrzymywały pełne topnienie, mimo, że w pełni dnia temperatura wzrastała do +8/+10 stopni. Kolejnym kluczowym etapem topnienia była plucha z 24.02, jednak jak widać i ona nie dopięła dzieła zniszczenia do końca - pokrywa nadal była stała, chociaż mega chlapowata wieczorem 25.02.

Był to bez wątpienia fenomen i piękny czas, duża ilość pokrywy zrobiła swoje.






Bartek617 - 18 Luty 2021, 12:00

Suche powietrze i słoneczna aura z reguły tak szybko nie "zlikwidują" śniegu jak pochmurne niebo i deszcz. ;-) Gdyby w tamtym okresie przechodziło więcej ulew, to pewnie białe krajobrazy szybciej przeszłyby do historii, a tak to miłośnicy zim z prawdziwego zdarzenia mogli trochę dłużej nacieszyć się białymi widokami. ;-) Słońce i pogodne niebo wystarcza na niewielkie ilości białego puchu, rzędu 1-3 cm, do ew. ok. 5 cm (np. przełom lutego-marca 2018)- pamiętam, że wystarczył zaledwie 1 dzień z tmaks. powyżej 0 C w tamtym okresie (noce mogły być cały czas mroźne, a deszcz nie musiał w ogóle padać) i wszystko znikało. ;-)
pawel - 18 Luty 2021, 12:38

Tyle, że między Tmin -1°C a Tmin 1°C jest bardzo duża różnica w szybkości topnienia śniegu. ;-) Dlatego kmrozowi przy odwilży z III dekady stycznia śnieg prawie nie znikał, a u mnie się topił aż miło. :-D
Bartek617 - 18 Luty 2021, 12:48

Oczywiście przy wartościach temp. na 2m jest to bardzo duża różnica, ale ważna jest także temp. gruntu. ;-) U mnie pewnie znikało po środku, choć akurat okresy odwilżowe z końca stycznia 2010 czy z 3 dekady 2010 nie objawiały się szczególnie utratą białego puchu (na koniec stycznia nawet mi coś urosło). ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group