Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ciekawostki - Zorza polarna nad Polską
PiotrNS - 17 Marzec 2021, 22:19 Temat postu: Zorza polarna nad PolskąJest takie zjawisko, o którym słyszał każdy, a jednak zdecydowana większość ludzi kojarzy je wyłącznie z krajami skandynawskimi i regionami polarnymi.
Właśnie tam najbliżej jest bowiem do biegunów magnetycznych, gdzie wiatr słoneczny, a właściwie - naładowane cząsteczki wyrzucane przez Słońce w kierunku planet Układu Słonecznego - jest załamywany w zjonizowanej jonosferze , około 100 kilometrów ponad powierzchnią Ziemi.
A jednak to zjawisko nie jest niczym nowym ani dziwnym w naszym kraju. Mieszkańcy Pomorza mają okazje do podziwiania zórz polarnych w każdym roku, ale zdarza się, że po szczególnie silnych rozbłyskach na naszej Dziennej Gwieździe, zorze pojawiają się na większym obszarze kraju.
Zorzę polarną w Górach Izerskich widziano np. we wrześniu 2011 roku, jednak wystąpienie tego zjawiska na największą skalę miało miejsce równo sześć lat temu.
17 marca 2015 roku niedługo przed zachodem Słońca pojawiły się informacje o silnym rozbłysku na Słońcu, którego KP (indeks planetarny określający zasięg) stawia Polskę wśród miejsc, w których obserwacja zjawiska będzie możliwa. Już o godzinie 20:00 pojawiły się doniesienia obserwacyjne z Warszawy, a z czasem głodni wrażeń miłośnicy astronomii zaczęli dzielić się relacjami z coraz dalszych regionów. Zorza polarna miała dwie postaci - "zwykłą", czyli kolorowych fal w kolorze zielonym, żółtym i czerwonym, a także dużego, świecącego słupa świetlnego. Właśnie on był widoczny na największym obszarze, ale wielu obserwatorów nie było świadomych tego, że patrzą na zorzę polarną - mógł być bowiem wzięty za słup sztucznego światła.
Jeszcze nawet na Kujawach i Mazowszu możliwe było zobaczenie nie tylko zorzy samej w sobie, ale także jej ruchów Około 23:00, kiedy indeks KP wyniósł aż 9, obserwacje potwierdzono nawet w okolicach Nowego Targu.
Miałem wtedy mokrą głowę i nie chciałem wychodzić z domu, było już mroźno. Wyszedłem na najwyższe piętro i patrząc na północ usiłowałem cokolwiek zobaczyć. Parę razy wydawało mi się, że coś tam jest, ale niewykluczone że to wyobraźnia płatała mi figla. Napisałem do kolegi ze szkoły i opowiedziałem mu o tym, co się wyrabia. On mieszka w miejscu, z którego widok na północ jest widokiem w stronę słabo zaludnionego, podmiejskiego obszaru, a także nie jest zasłonięty przez domy. I po chwili otrzymałem odpowiedź - gwiazdy świecą na zielono. Była zorza.
Ta mieniła się różnymi kolorami, stąd różnice w opisywanych obserwacjach. Te trwały przez całą noc z 17 na 18 marca. Pokłosie tej burzy magnetycznej widziano jeszcze w kolejną noc, jednak wtedy zorza nie wzbudziła już takiego zainteresowania, ustępując miejsca zaćmieniu Słońca, które miało wystąpić już w tym czasie, 20 marca. I choć tak dużego zaćmienia Słońca w zależności od regionu mieliśmy nie zobaczyć przez 11 czy nawet 15 lat - patrząc na reakcje miłośników astronomii w Internecie - zorza przyćmiła to zjawisko
Poniżej piękny film ukazujący tę zorzę polarną nad Polską:
Na tym nagraniu świetnie widać z kolei wspomniany przeze mnie słup świetlny:
Czy ktoś z Was, drodzy Forumowicze, widział tę piękną zorzę dokładnie sześć lat temu Podzielcie się wrażeniami ze mną - kimś, kto wprawdzie raczej jej nie widział, ale i tak bardzo mocno przeżył jej pojawienie się. To był piękny czas na niebie. W pierwszej połowie nocy wspaniałe spotkania stawały się udziałem Wenus, Marsa i Jowisza, zaś 20 marca w środku dnia zrobiło się ciemniej na skutek zaćmienia Słońca. I choć nie wiemy, kiedy zorza polarna pojawi się znowu, warto na nią czekać. Sam planuję w przyszłości wyjazd na zorzę za koło podbiegunowe - np. do Tromso. Skandynawia i te zimne regiony świata wyjątkowo mnie zachwycają, a możliwość bycia świadkiem takiego zjawiska jeszcze bardziej mną porusza.
Za to co piękne
kmroz - 17 Marzec 2021, 22:24 Ja pierwsze o tym słyszę, wtedy raczej się o zaćmieniu słońca gadało. Szkoda, że to przegapiłem, bo naprawdę jest to coś pięknego FKP - 17 Marzec 2021, 22:27 Ja też nie widziałem PiotrNS - 17 Marzec 2021, 22:36 Szkoda, bo z całą pewnością było to w Waszych okolicach naprawdę majestatyczne zjawisko. U Kmroza przeszkadzać mogła łuna znad Warszawy, ale gdyby FKP wyszedł tej nocy na dwór, z pewnością dostrzegłby zorzę. Niestety to zjawisko da się przewidzieć z maksymalnie kilkugodzinnym wyprzedzeniem. Ja też mógłbym nie wiedzieć o tym co się dzieje, gdyby nie posty na profilach Centrum Nauki Kopernik i paru zapaleńców astronomicznych.
PS. W 2015 roku zorza polarna na dużym obszarze Polski była widoczna jeszcze raz, 20 grudnia, jednak wtedy ze względu na obecność Księżyca (17 marca zbliżał się do nowiu, fazy która ma miejsce podczas wszystkich zaćmień Słońca) i mniejszy rozmiar kątowy zorzy, nie była obserwowana przez tak szerokie grono miłośników takich zjawisk.LukeDiRT - 19 Marzec 2021, 08:31 Ja nigdy nie widziałem zorzy, ale być może dlatego, że mieszkam bardziej na południe.PiotrNS - 19 Marzec 2021, 22:30 Mam nadzieję że przy kolejnej tego typu okazji będziemy mieć więcej szczęścia. Zorza polarna z 2015 roku była największym tego typu zjawiskiem widocznym nad Polską od 25 stycznia 1938 roku. Zorza została opisana w kronikach wielu polskich miast, ale obecnie najczęściej kojarzona jest z... przepowiednią fatimską, zgodnie z którą pojawienie się takiego światła na niebie miało poprzedzić wielką wojnę. Tak niestety się stało; swoją drogą zjawisko obserwował tej nocy także Adolf Hitler.
Słupy światła przesuwały się tej nocy z zachodu na wschód, czemu przypisano symboliczne znaczenie - II wojna światowa rozpoczęła się atakiem nazistowskich Niemiec na Polskę, zaś w 1941 roku atak hitlerowców dosięgnął także Związku Radzieckiego.
Być może przypasowanie tej zorzy polarnej do przepowiedni jest nadużyciem i szukaniem sensacji, w każdym razie wydaje się bardzo ciekawym zbiegiem okoliczności.FKP - 19 Marzec 2021, 23:20 Szkoda, że 17 marca 2015 to forum nie istniało i nie pisał na nim Piotr bo bym oglądał właśnie tą zorze PiotrNS - 19 Marzec 2021, 23:42 Szkoda, ale na pewno jeśli takie nietypowe zjawisko się pojawi, to każdy na forum będzie przeze mnie o tym poinformowany Zorze polarne mają to do siebie, że można je przewidzieć tylko z małym wyprzedzeniem, a większość z nich nie jest zbyt okazała i ogranicza się z widocznością do północnej Polski. Myślę jednak, że kwestią czasu jest, kiedy znowu dojdzie do większego rozbłysku na Słońcu i będziemy mieli szansę, może nawet taką jak w 2015.
Przypomniałeś mi tym samym o dziale astronomicznym, który od jakiegoś czasu stoi nieruszony przeze mnie. Muszę go jakoś aktywować; wprawdzie w tej chwili na niebie nie dzieje się zbyt wiele, jednak o astronomii mogę pisać i mówić bez końca pawel - 20 Marzec 2021, 09:52 A zorza w 1859 sięgała... Zwrotnika Raka - to przez koronalny wyrzut masy ze Słońca.LukeDiRT - 20 Marzec 2021, 10:23
pawel napisał/a:
A zorza w 1859 sięgała... Zwrotnika Raka - to przez koronalny wyrzut masy ze Słońca.
Oby się to nie powtórzyło obecnie, bo mielibyśmy przesrane. Obecne czasy opierają się (w zdecydowanej większości) na elektronice.