Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2012 rok - Kwiecień 2012
LukeDiRT - 25 Kwiecień 2019, 14:25 Temat postu: Kwiecień 2012Kwiecień, który przyniósł zarówno opady śniegu oraz spory nocny mróz na Wielkanoc jak i upały z prawdziwego zdarzenia pod koniec miesiąca. Na Górnym Śląsku było 30 stopni, ale w zachodniej Polsce były nawet 32 kreski.
kmroz - 25 Kwiecień 2019, 14:46 Kwiecień bardzo dynamiczny i niespokojny - jak cały 2012 rok.
Nie przypadł mi zbytnio do gustu.
Tradycyjnie przyniósł zimową wręcz Wielkanoc, w połowie miesiąca przechodziły ciągłe deszcze, przy zasnutym chmurami niebie i temperaturami nie przekraczającymi 10 stopni, a podczas pogodniejszych dni występowały nawet przymrozki. Od 20.04 się ociepliło na dobre do prawdziwie wiosennych temperatur (wcześniej to tylko epizodycznie...), ale nadal było dość pochmurno. A kiedy w końcu się na dobre rozpogodziło, to od razu uderzyło upałem....
Po wielu udanych kwietniach (za takie uważam te z lat 2004-2011), ten z 2012 wyglądał naprawdę blado. Jedyny plus to wysokie sumy opadów (w moim regionie), które później okazały się bardzo istotne.kmroz - 27 Maj 2020, 18:15 Tak wyglądała droga z Jakuszyc do Orlego w upalnym dniu 29.04.2012 roku
Szczerze mówiąc, to ciężko mi to pojąć. Bo o ile do 28.04 faktycznie było tylko pseudociepło, to noc 28/29.04 okazała się wręcz tropikalna - w Jeleniej Górze tmin 19 stopni, nawet w Jakuszycach jak widać ponad 14 stopni
Opadów i tak nie za wiele i przy takich a nie innych temp. i tak się dziwię, że razem z końcówka wyszedł jako bardzo ciepły, a nie normalny... Naprawdę z dzisiejszej perspektywy wydaje się bardzo zimny, a 1-18.04 niemalże wręcz ekstremalna lodowa Jacob - 27 Maj 2020, 19:01 Zastanawia mnie jeszcze ta pustynna wilgotność z 10-11.04, bo 29-30.04 to oczywiste FKP - 27 Maj 2020, 19:05 Jacob, 10.04.2012 to akurat mogło tak być, bo to był chłodny i lampowy dzień.Bartek617 - 11 Lipiec 2020, 18:14 Nieprzyjemny miesiąc- liczę na to, że się nie powtórzy w przyszłości. Najbardziej podobała mi się 2 dekada, kiedy trochę polało, ale przy adekwatnych temp. 1 dekada ewidentnie za zimna- jedynie 3 i 4.04 były w miarę sympatyczne, i ogólnie okres 2-7.04. jakoś akceptuję. Ale 1 i 8.04.- katastrofa. Spadło prawie tyle co nic, ale co z tego, jak się tak to ciągnęło w statystykach. 3 dekada już stawała się gorsza- okres 21-25.04. był nawet fajny, ale to co się działo od 26 do 30.04. w ogóle nie jest w stanie mnie cieszyć. Aż dziw bierze, że ten miesiąc zapisał się jako "bardzo ciepły", jak z ciepłem nie kojarzył się prawie w ogóle.
I nie wiem czemu, ale ten dzielny młody wojownik mi się skojarzył z pięknymi deszczami i istnym Czasem Euforii w okresie 15-24.04, które uratowały nas przed katastrofą, ale ostatecznie ten chłopczyk okazał się i tak bezsilny w starciu ze straszną Pustynią, która nadeszła od 26/27.04... Ta Pustynia go właśnie tak "zgniotła", jak Niemcy małych Powstańców....