zgryźliwy tetryk - 26 Maj 2021, 18:43 Temat postu: Kalina Nareszcie rozkwitła kalina. FKP - 26 Maj 2021, 18:51 Ja też taką mam, ale mrówki każdego roku hodują na niej mszyce, w związku z tym wygląda obrzydliwie  Wolę kalinę koralową "Compactum" 
zgryźliwy tetryk - 26 Maj 2021, 19:01 A od czego opryskiwacz  Mszyce atakują nie tylko kalinę, ale i porzeczki, śliwy, róże a nawet iglaki (ochojnijki). Gdybym ze względu na mszyce unikał atakowanych przez nie roślin, działka byłaby znacznie uboższa.
Zresztą i na mrówki są skuteczne remedia. Na przykład: Takich specyfików jest wiele 
https://www.google.pl/sea...biw=960&bih=487 FKP - 26 Maj 2021, 19:05 zgryźliwy tetryk, Z innymi roślinami nie ma problemu, tylko kalinę "Roseum" tak atakują i jeszcze juki, które rosną obok niej 
zgryźliwy tetryk - 26 Maj 2021, 19:09 Opryskuj, a obok mrowisk rozsypuj trutkę i będzie po kłopocie. U mnie najbardziej narażone są porzeczki i róże. PiotrNS - 26 Maj 2021, 20:23 Resztki mojej kaliny "po przejściach" też zabierają się już do kwitnienia Dobrze, że choć tyle udało się uratować, bobry mają założoną ciężką, umocowaną barierkę na wylot rury w rowie i nie przechodzą na moje włości.
Rok temu (a dokładnie 6 czerwca) wyglądała za to tak 
Drzewko widoczne z tyłu zostało niestety zniszczone 
FKP - 26 Maj 2021, 20:26 PiotrNS, Dość specyficznie teraz wygląda  To z tyłu to chyba topola osika była.
PiotrNS - 26 Maj 2021, 22:59 Mnie wydawało się, że olcha. Kalina wygląda teraz trochę dziwnie, ale cieszę się, że jest - to najważniejsze Trwa u nas już od 20 lat, ale nie od początku znajdowała się w tym miejscu. Oryginalnie posadzona była między daglezjami, ale te duże drzewa zaczęły ją zagłuszać, a ponadto miała mały dostęp do światła słonecznego - przez wiele godzin Słońce zasłaniał dom. Mama przesadziła kalinę około 2013 roku, ale wtedy pilnowała jej Saba, bobry nie miały tam dostępu
FKP - 26 Maj 2021, 23:04 PiotrNS, Topola osika albo polna grusza, do olchy to niepodobne nawet było
PiotrNS - 26 Maj 2021, 23:25 Kształt listków był bardzo podobny, więc pewnie dlatego u mnie w domu utarło się nazywanie tego drzewa olchą Teraz widzę że to osika.
Tak to jest jak bez zastanowienia powtarza się niewłaściwe nazewnictwo i przyzwyczai się do niego
|
||||||
