Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Filmy i seriale - Powitanie Nowego Roku dawniej
PiotrNS - 31 Grudzień 2021, 12:21 Temat postu: Powitanie Nowego Roku dawniejZ biegiem czasu zmienia się wszystko, nawet z pozoru tak standardowa i zakorzeniona w tradycji rzecz, jak witanie Nowego Roku w sylwestrowym nastroju Oto kilka przykładów jakie znalazłem.
Prywatka w 1984 roku
Sylwester na początku lat 90 XX wieku.
Wystrzałowe i ciepłe powitanie roku 1994.
I transmisje telewizyjne, na początek najstarsza znaleziona:
Słynny z historycznych wydarzeń, ale też z zimna rok 1980.
Trzecie tysiąclecie i XXI wiek:
I początek mody na plenerowe koncerty sylwestrowe na dużą skalę - ostatni Sylwester, kiedy poszedłem spać i rodzice budzili mnie na północ
zgryźliwy tetryk - 9 Styczeń 2022, 19:49 A obecnie Oto efekty:
PiotrNS - 9 Styczeń 2022, 20:22 Bezśnieżne Zakopane zimą wygląda przykro. Rówień Krupowa wygląda naprawdę źle, nawet jeśli fakt wpisania jej do rejestru zabytków wydaje mi się dosyć zdumiewający. Wozy transmisyjne i cała infrastruktura wykorzystana przez telewizję, a także same tłumy zrobiły swoje.
Sam Sylwester Marzeń lubię oglądać, ale być tam na miejscu bym nie chciał. W 2017 roku pojechała tam znajoma rodzina, małżeństwo z dzieckiem - ich wrażenia były takie, że po godzinie imprezy już stamtąd uciekali i witali nowy rok w samochodzie w drodze do Sącza. Podobno pod sceną zabawa może wyglądać ładnie, ale trochę dalej już o 20:00 trwa regularna pijatyka, wymioty i bójki, a policjanci ledwo nadążają z temperowaniem tego awanturującego się towarzystwa zgryźliwy tetryk - 9 Styczeń 2022, 20:56 Pamiętam Równię Krupową z mojego pobytu w Zakopanem w drugiej połowie maja 2011 roku. To była piękna, zielona łączka, mieniąca się mnóstwem żółtych mleczy i białych dmuchawców. Wszystko co widać na tym filmiku to obraz nędzy i rozpaczy. Totalna demolka. Wielka szkoda PiotrNS - 30 Grudzień 2022, 23:40 Mam bardzo miłe wspomnienia związane z tym koncertem i powitaniem Nowego Roku Sylwester 2008 roku był pierwszym, w którym w ogóle nie poszedłem spać. Za dnia panowała piękna, zimowa pogoda. Było trochę śniegu i mróz - trochę jak w 2016 roku, ale śniegu nieco więcej i temperatura niższa. Za dnia bawiłem się z Sabą i nasłuchiwałem pierwszych strzałów przy okazji kontrolując, czy moja labradorka się nie boi, zaś wieczorem i w nocy z pasją i fascynacją podziwiałem fajerwerki. Jak zrobiło się ciemno, razem z rodzicami pojechałem jeszcze pooglądać iluminacje świąteczne w mieście. Później była już zabawa, walka ze snem i właśnie ten koncert na Polsacie Pamiętam, że tego roku ludzie strzelali bardzo dużo i tak naprawdę już od około 23:20 na niebie dużo się działo. Gdzieś o 23:45 występował zespół Boys i grali akurat swój słynny utwór "Wolność", a wtedy zaczęła się już prawdziwa kanonada Pamiętam bieganie od okna do okna i zerkanie na telewizor, na ten koncert i żółty zegar w lewym górnym rogu ekranu, aby wiedzieć ile zostało do północy. Wtedy, gdy Hanna Gronkiewicz-Waltz składała życzenia, sąsiad w apartamentowcach wypuścił latający lampion, widziałem taki wtedy po raz pierwszy. Chyba nawet mam gdzieś nagranie. Potem było odliczanie i podziwianie całego pasma wystrzałów na niebie - nawalali w różnych kolorach wszędzie dookoła Chwilę po 24, kiedy w telewizji śpiewany był utwór operowy "Va pensiero", sąsiedzi odpalili piękną wyrzutnię z crackingiem, coś jak JW408 albo TXB400 i te wrażenia tak zapadły mi w pamięć, że potem długo szukałem fragmentów tego koncertu, aby sobie je przypomnieć W końcu jest na YT