To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Zdjęcia zimowe - Burza śnieżna i białe krajobrazy - 17.01.2022

kmroz - 17 Styczeń 2022, 23:41
Temat postu: Burza śnieżna i białe krajobrazy - 17.01.2022
Całkowicie niespodziewany powrót białych krajobrazów, rozpoczęty niesamowitą zadymką, burzą i... wichurą. Tej ostatniej to praktycznie nie odczułem, a niby to ona miała być numerem jeden dzisiejszej doby :lol:

Potem przez kolejne godziny panowała temperatura dodatnia, będąca jednak bezsilna wobec zmrożonego gruntu i spadłego na niego śniegu. Poniżej zera zeszło dopiero po 21:00.

Zapraszam do nowego albumu. Sporo wieczornych fot niestety nieostrych, telefon sobie nie radzi po ciemku, sorka. Ale wstawie i tak jako dokumentacje.

https://photos.app.goo.gl/uvu3Q327poswic7s9

FKP - 18 Styczeń 2022, 13:37

Zostało tylko trochę pudru w lesie, pola czyste :jupi: Grunt nie jest ani trochę zamarznięty.


kmroz - 18 Styczeń 2022, 13:45

Ciężko uwierzyć (nie, nie oskarażam Cię o kłamstwo jakby co, tylko szczerze mnie to szokuje xd), u mnie od soboty skuty na skałę, można skakać po lodzie i błocie xd W sumie to w czwartek i piątek też do końca się nie rozkuł, ale jednak miejscami było grząsko :zygacz: Co do śniegu, to zostało już niewiele, ale mimo wszystko wyraźnie więcej niż na Twoim zdjęciu XD Tak to w lesie miałem w drugi dzień Świąt w 2020, a niewiele gorzej 29.11.2020 xd
FKP - 18 Styczeń 2022, 14:00

W ostatnią niedzielę to ja kalinę bodeńską "Charles Lamont" sadziłem xD
jorguś - 19 Styczeń 2022, 13:19

U mnie pokrywa około 2-3 cm wynosi
kmroz - 19 Styczeń 2022, 14:09

Nie wiem jak jest na wsi bo nie byłem, ale w mieście juz niestety paskudnie, nawet w parkach to takie płaty pokrywy połączone z kupkami odgarniętego śniegu. Wygląda to dość komicznie, bo gleba nadal skuta na kamień, przypomina mi ten krajobraz wręcz wycieczkę do Lublina sprzed roku 7.02 XD Czyli chyba w większej części to zasługa sumblimacji, bo w ogóle kałuż ni ma, ani nic.

Mam nadzieję, że takich smutnych widoków nie zobaczę przynajmniej do końca lutego.

Bartek617 - 7 Marzec 2022, 12:32

Opis Twój w zasadzie byłby bardzo podobny do mojego: po przejściu wielkiej strefy opadowej temp. spadła w dół, ale jeszcze trzymała się na "+", i tak też bez większego wpływu na topienie pokrywy śnieżnej. ;-) Wiatr był niemalże "huraganowy", ale został stłumiony przez równie skrajny pod kątem odbiciowości opad. ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group