Zobacz temat - TOP10 lat 90-tych

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Ogólnie o latach 90tych - TOP10 lat 90-tych

kmroz - 27 Kwiecień 2022, 13:59
Temat postu: TOP10 lat 90-tych

Zacznę od miesięcy

1. Maj 1996 - Wybieram go głównie z uwagi na jego fenomen na tle innych srajów lat 90-tych, ale i tych z XXI wieku. Swą jakością odstaje od wszystkiego co się wydarzyło w czasie czeciej erpe. Król do niedawna niedoceniany przeze mnie.
2. Listopad 1993 - Miesiąc legendarny, prawdziwa listopadowa zimusia, coś w XXI wieku tak bardzo nieosiągalnego
3. Luty 1991 - Również miesiąc fantastyczny, ale trafia niżej z uwagi na końcówkę i ogólnie fakt, że się tak bardzo nie wyróżnia.
4. Listopad 1999 - Kolejny listopad na liście, w pełni zasłużenie. Jego niewybaczalną wadą jest początek, ale w zasadniczym okresie zimowym to był wręcz lepszy jak 1993, chociaż sama zima nie była taka trwała
5. Kwiecień 1999 - Dopiero piąte miejsce. Ale i tak trochę mu odpuściłem, bo ostatnio jak oceniałem lata 90-te, to w ogóle mu zabrałem koronę. Niestety widzę, że i on miał swoje wady, ten początek, elementy złośliwości i ta lodowa plucha z co najwyżej domieszką śniegu 20.04. No i też nie uważam, by się jakoś wyróżniał, kwietnie 1992 i 1994 niewiele gorsze, 2004 i 2012 w sumie też.
6. Kwiecień 1992 - Tak jak mówiłem. Niewiele gorszy od tego 7 lat później
7. Luty 1996 - Bardzo dobry luty jakich mało, ale ze śniegiem nie poszalał aż tak jak 5 lat wcześniej, pokrywa tylko kilka dni przekroczyła 5 cm.
8. Listopad 1998 - Też fenomen, ale nie aż taki jak 1993 i 1999, pokrywa dobiła tylko do 5cm
9. Październik 1997 - Też go do niedawna nie doceniałem, bardzo się wyróżnił tą ostatnią dekadą, która przed 2012 mogła być uznawana za legendę i przy tym kilkoma dniami
prawdziwego ciepełka :deszcz:

10. Wrzesień 1994 - No mimo wszystko i on zasłużył na jakieś wyróżnienie, ostatnio wręcz trochę na powrót się do niego przekonałem. Ta plucha nie była aż tak złośliwa, temp były w sumie w normie.
9.

Bartek617 - 13 Maj 2022, 16:07

A jak, maj 1996 był królem..., w tym miejscu. ;-)

Zwrotny był niczym samochód wyścigowy, jeśli chodzi o temp. dzienne, ale w porze ciepłej to mi się nawet podoba. ;-)

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1996-05-31&rodzaj=st&imgwid=350150500&dni=31&ord=asc

kmroz - 13 Maj 2022, 16:27

Olbrzymi

Bartek617 - 15 Maj 2022, 14:48

No mógł tam maj 1996 rozczarować ;-)

, ale co można w takim razie o 3 dek. października 1997 powiedzieć? ;-)

Jak dla mnie to tylko jej początek i koniec miały jakiś tam sens, jej serce (mniej więcej okres 24-29.10.) niestety dla mnie najgorsze... :cry:

Największe załamanie pojawiło się wprawdzie w dni wolne od pracy, szkoły i studiów (jak zresztą 15 l. później), ale niestety nowy tydzień gdzieniegdzie został rozpoczęty z dziedzictwem... :cry:

Bartek617 - 15 Maj 2022, 14:52

Żeby nie było, do reszty legend z listy (poza majem 1996 i październikiem 1997) mogę się jeszcze w miarę przekonać. ;-)

Ogólnie stałem się w ostatnim czasie bardziej chłodnolubem ;-)

, bo mniej wadzi mi mroźna i śnieżna zima (przynajmniej jak pojawia się w dobrym ku temu czasie) niż wilgotne fale większego ciepła, gorąca czy upałów z tropikalnymi nocami (ich obecności to chyba nigdy nie popieram, lub ostatecznie w naprawdę pojedynczych, nieznacznych ilościach w skali całego roku)... :cry: