Bartek617 - 13 Maj 2022, 06:19 Temat postu: Sen człowieka ze zwierzęciem w jednym miejscu :( Jak temat jest absurdalny lub głupi, to przepraszam, ale takie mnie ostatnio dziwne refleksje naszły... 
Czasami taki skurczybyk (pies lub kot) lubi wchodzić jego właścicielce lub właścicielowi do łóżka. Ja bym w takiej sytuacji był raczej bezradny, no ale chyba nie byłoby innego wyjścia: wyro bym z bólem serca wyrzucił  i spałbym se na podłodze (a pupilowi znalazłbym miejsce na krześle lub na stole, w zależności od rozmiarów zwierzęcia). Normalnie bym się takimi sprawami nie przejmował, ale tyle się teraz mówi o różnorodnych aferach czy molestowaniach: obawiałbym się zarzutów, podejrzeń i oskarżeń na tym tle. Czasami nawet niektórzy ludzie patrzą na swoje zwierzęta jak na osoby zakochane (bo sobie narzeczonej nie mogą znaleźć, a poszukują zawzięcie jakiejś namiastki) i planują z nimi wspólną przyszłość (w krajach skandynawskich podobno pojawiał się taki problem), ale ja na szczęście do nich nie należę.
Ogólnie dla mnie wszystkie zwierzęta są za dynamiczne, nawet buldog francuski należący do mojej cioci (ma takie zrywy, że jak widzi gości, to gania przez jakiś czas po domu lub podwórku w zależności od pogody, a później po krótkim czasie idzie se spać).
FKP - 14 Maj 2022, 10:41 No ja ze zwierzakiem był na pewno nie spał, ale co kto lubi xd pawel - 14 Maj 2022, 10:42 Najlepiej nie mieć zwierzaka 
FKP - 14 Maj 2022, 10:43 Ja niegdyś miałem rybki, ale siłą rzeczy z nimi nie spałem 
zgryźliwy tetryk - 14 Maj 2022, 20:41 Czasami kot potrafi zastąpić termofor lub "poduszkę elektryczną" . Gorzej gdy ma pchły
Magia - 14 Maj 2022, 21:19 Chyba nie rozumiem problemu Bartku. Chodzi Ci o spanie ze zwierzakiem czy o zoofilię .. bo to dwie skrajne sytuacje. Co do spania ze zwierzakami to kwestia sporna. Nasz piesek miał spać w ogrodzie w budzie zrobionej przez tatę, ale nigdy tam nie trafił. Drugie miejsce to domek z kartonu w przedpokoju, ale tak piszczał, ze spałam z nim pierwszą noc na kołdrze pod kartonem. Kolejne noce już spał w moim pokoju.  a później to jak mu pasowało, ale najczęściej u brata w nogach.
Co do zoofilii jest to jedna z form ordynarnego zboczenia. Kocham zwierzęta, ale nie akceptuje traktowania ich jak ludzi. Ubierania w śmieszne ubranka, całowania czy innych form maltretowania. PiotrNS - 14 Maj 2022, 22:15 Ja nigdy nie spałem ze zwierzęciem; moim zdaniem to ma sens tylko w przypadku kotów, które raczej śpią spokojnie i w nogach nie powinny przeszkadzać Większe zwierzaki jednak mogą się poruszać i utrudniać sen, lepiej aby miały miejsce dla siebie.
I podobnie jak Magia, nie popieram takiego przesadnego traktowania zwierząt, robienia z nich pępka świata. funkcyjka - 20 Maj 2022, 11:51
Co jest dziwnego w spaniu z np. kotkiem, gdy ten przyjdzie on sam do łóżka? Nie raz spałam z kotem i to dla mnie normalne i to nie znaczy, że krzywdziłam w jakikolwiek sposób tego kota. Oczywiście ten kot leżał sobie poza moją kołdrą, przy poduszce (i jak mruczał!). Więc co ma jedno do drugiego? ;>
Otóż to, może bez tych pcheł. 
zgryźliwy tetryk - 20 Maj 2022, 21:12 A może koteczek z pieseczkiem  
jorguś - 22 Maj 2022, 20:14 Aktualnie mam tylko rybki w oczku wodnym więc też nie ma tematu spania z nimi xd ale tak a propos spania to tegoroczne nabytki do oczka są na prawdę przekomiczne, układają się jedna obok drugiej na boku w najmniejszej doniczce i leżą tak długimi godzinami, a potem na wieczór zaczynają jakieś dzikie akcje z odbijaniem się płetwami od wodnych roślin xd |
||||||||||
