To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Nauka i edukacja - Nauczanie zdalne

Bartek617 - 25 Grudzień 2020, 13:28

Nom, czasem dochodzi do różnorodnych niezręcznych sytuacji podczas zdalnego nauczania, zwłaszcza jak się nie mieszka samemu, tylko z Rodziną lub koleżankami/kolegami, którzy się w kadrze pojawiają. :-( Prawda jest taka, że wiele osób ma słabą wolę i woli robić inne rzeczy niż się uczyć podczas lekcji. :-( Ten pomysł jest dobry tylko dla zdeterminowanych i pracowitych osób, bo przeciętni uczniowie czy studenci (pewnie ja do nich należę) raczej tylko odbębnią, a niektórzy praktycznie w ogóle nie zajmują się rzeczami, którymi powinni, tylko wolą sobie grać. :-( Niebezpieczeństwo tych całych internetowych lekcji sprowadza się do tego, że młodzież nie wie, jak ma traktować swój dom: większość ceni sobie wygodę i wygrywa dom definitywnie nad szkołą, a wówczas poczucie obowiązku pozostaje uśpione. :-( Z drugiej strony niektórzy mogą popaść w pracoholizm i przestaną czerpać przyjemność z faktu, że nie są w obcym miejscu, tylko u siebie. :-( Dawniej w swoim zaciszu robiło się tylko zadania domowe, a nie przerabiało się cały materiał czy tok nauczania. :-( Owszem, na naukę poza czasem szkoły było zawsze przyzwolenie (w ostatnich latach stało się wręcz bardzo dogodne, z uwagi na powstanie licznych edukacyjnych stron internetowych), ale na własną rękę/we własnym zakresie- do tego nie trzeba było i nie trzeba kurateli ze strony pedagoga. ;-)

Sam miałem kiedyś wyjątkową sytuację w ostatniej klasie gimnazjum, że starałem się naprawdę być dobrym uczniem (ostatecznie miałem średnią koło 5.25, a nigdy nie miałem tak wysokiej, nigdy wcześniej nie miałem nawet powyżej 5.00), najniższe oceny (z kartkówek, sprawdzianów czy odpowiedzi ustnych, nawet nie z zadań: wypracowań i innych) to były u mnie "3" i miałem ich dosłownie na palcach 1 ręki (a we wcześniejszych i późniejszych klasach grabiłem trochę "1" i "2"- nigdy się jakoś specjalnie dobrze nie uczyłem, byłem tylko w miarę obowiązkowy i pamiętałem o pracach domowych, choć nawet i tu zdarzały się krótkotrwałe kryzysy) i nie zgłaszałem nawet nieprzygotowań (bo braki zadań to oczywista oczywistość, byłem na ogół systematyczny w tym zakresie) i przerobiłem sam prawie cały podręcznik do języka angielskiego. ;-) Trochę tak zrobiłem, bo się chciałem pani od anglika przypodobać, a z 2 strony to było niesamowite, jak inne osoby z klasy "głowiąc się" nad zadaniami rozmawiali ze sobą, a ja byłem tak skupiony na swojej robocie jak nigdy (wcześniej i później). :oops: :cry: To były piękne czasy, bo coś mi się chciało i posiadałem konkretne źródła motywacji. :-(

funkcyjka - 7 Czerwiec 2022, 09:31

Ja to się cieszę, że ominął mnie ten cyrk ze zdalnym nauczaniem i skończyłam studia przed wybuchem covida. xd

Ale jak tak patrzę po sobie (i może to nie jest równomiernym doświadczeniem) to w moim przypadku praca zdalna to naprawdę świetna sprawa i jakże wygodna, ale z drugiej strony nie ma do kogo się odezwać i jest się samemu przykutym do łóżka czy innego biurka w domu. Zapewne podobne odczucie mieli uczniowie, którzy ucząc się x miesięcy zdalnie zapewne tęskniło za chodzeniem do szkoły (mimo, że czasem nieprzyjemnym) i spotykaniem się ze znajomymi tam. I w obliczu takiej sytuacji mam nadzieję, że w końcu Ci narzekający na tę "głupią budę, do której muszę chodzić" docenili to, jak fajne jest mimo wszystko chodzenie do szkoły i socjalizacja a nie zamknięcie w domu ucząc się na komputerze niekiedy mając ograniczone możliwości przyswojenia tematów.

Aż mi się przypomniało, jak moi młodsi znajomi bronili swoje magistry w domu mając na sobie elegancką koszulę a poniżej (co już nie było widać kamerką w komputerze) byli w piżamie. Takie trochę mało respektujące, chociaż z drugiej strony no kto by siedział w pełnym odświętnym ubraniu, gdy kamerka uchwyci tylko górę.

Ale przyznam, że ciekawie ogląda się takie wpadki z lekcji online. :mrgreen:






LukeDiRT - czy ten temat można byłoby przesunąć do działu z nauką i edukacją?

LukeDiRT - 7 Czerwiec 2022, 10:23

Podzieliłem ten wątek - posty z filmami zostawiłem na swoim miejscu, a resztę przeniosłem tutaj. Tak chyba będzie najlepiej.

Co do tematu - ja też się cieszę, że mnie ominął ten cyrk ze zdalnym nauczaniem. Ciesze się też, że skończyłem edukację zanim PiS wpadł na pomysł zlikwidowania gimnazjów. Bo przez te cudowne zmiany wprowadzone przez partię rządzącą mieliśmy nawał roczników, ponad 30 osób w klasach i lekcje na drugą zmianę (od popołudnia do wieczora). Całe szczęście, że mnie to ominęło.

Co do zdalnego nauczania, to zastanawia mnie co w takiej sytuacji by zrobiono 15-25 lat temu, kiedy Internet nie był jeszcze aż tak rozpowszechniony :roll:

jorguś - 7 Czerwiec 2022, 10:31

Pewnie długie wakacje by byly xd ale też ministerstwo nie decydowało by się tak lekką ręką na przerwy w edukacji.
funkcyjka - 5 Październik 2022, 21:25

Przed drogi prąd wrócą studia zdalne. Pierwsze decyzje już zapadły

https://www.bankier.pl/wi...ly-8417063.html

Cytat:
Studentów nie stać na studiowanie, ostatniego roku mieszkania do wynajęcia podrożały ok. 40 proc.; tak źle nie było od 1989 roku - podkreślają przedstawiciele Polski 2050. Młodzi ludzie powinni mieć równe szanse, by rozpocząć wymarzone studia i przygotowywać się do pracy zawodowej - mówili we wtorek.

Przed Bramą Główną Uniwersytetu Warszawskiego w Warszawie Polska 2050 Szymona Hołowni zorganizowała we wtorek briefing prasowy, w którym udział wzięli: wiceprzewodniczący Polski 2050 Michała Kobosko, przewodnicząca Koła Parlamentarnego Polski 2050 Hanna Gill-Piątek i przedstawiciele młodzieżowych struktur Polski 2050: Adam Gomoła oraz Ewelina Migacz.


Tak tylko. :klaun: Może nie do końca wiadomość zgodna z tematem, ale warto porozmawiać na ten temat.

Ci co studiują, wyobrażacie sobie generalnie powrót na studia zdalne?

PiotrNS - 5 Październik 2022, 22:56

Na UJ nauczanie zdalne będzie obowiązywać w tygodniu, w którym wypada uroczystość Wszystkich Świętych (czyli od 31 października do 4 listopada) oraz w okresie świątecznym od 19 grudnia do 6 stycznia 2023 r. To nawet w porządku, gdyż będzie łatwiej dostać się do rodzinnego miasta przed pójściem na cmentarze i kolejno będzie więcej czasu na bożonarodzeniową labę. Decyzji rektora się nie dziwię, gdyż Tauron podniósł uczelni ceny prądu w ramach nowej umowy o ponad 600% :shock:

Powrotu zdalnego nauczania na szerszą skalę sobie jednak nie wyobrażam, podobnie jak nie wyobrażałem sobie i rok temu :) Straciłem na to 2,5 roku. Oczywiście były pełne plusy, ale na krótszą metę. Za długo, stanowczo za długo. Ominęło mnie z pewnością wiele ciekawych doświadczeń i znajomości, co można próbować nadrobić teraz, będąc na V roku (po powrocie prawie nikogo tu nie znam, weszły nowe roczniki), jednak to już nie to samo - zajęć mam wyraźnie mniej i głównym wyzwaniem na ten rok pozostaje magisterka i wszystko, co się z nią wiąże.

Jeszcze bardziej współczuję jednak uczniom szkół podstawowych i średnich, którzy stracili wiele szans na integrację i pogłębianie więzi między sobą. Dobrze, że rok 2021/22 był już niemal w całości normalny (niemal, bo rządzący spanikowali przed omikronem zimą), ale obostrzenia obowiązujące w wielu szkołach wciąż były bardzo krępujące, a kierowanie na kwarantanny praktycznie całych klas i wielu nauczycieli sprawiało, że cały porządek ulegał zaburzeniu.

Bartek617 - 6 Październik 2022, 00:20

Też raczej nie wyobrażam sobie powrotu na studia zdalne. :-( Pewnie się tym argumentem kiedyś już podzieliłem, ale jak ja każdego powszedniego dnia w roku akademickim dojeżdżam wahadłowo w relacji dom-uczelnia-(ewentualnie mieszkanie kolegi raz na jakiś czas)-dom, to pobudzam swój mózg do działania, jeszcze zanim rozpocznę zajęcia, a w dodatku przebywając we wnętrzach uniwersytetu towarzyszy mi taka atmosfera, że no lepiej się tam jest człowiekowi uczyć niż odpoczywać. ;-) Dom z kolei mój umysł pojmuje jako domyślne miejsce odpoczynku, a że jestem świadom że człowiek nie jest stworzony tylko do leniuchowania, to już lepiej jest się fizycznie ruszyć do innego miejsca (w celach edukacyjnych oczywiście, w sprawach towarzyskich już zdania mogą być podzielone- ja akurat nie odczuwam takiej potrzeby, by się widywać z innymi osobami) :-( , niż siedzieć wiecznie w czterech ścianach i przemierzać arcyzawrotną odległość od łóżka do biurka (u mnie to nawet nie są 2 m odległości). ;-)
funkcyjka - 9 Październik 2022, 14:51

To co pisałam wyżej stało się rzeczywistością.

Kraków. Uniwersytet Jagielloński przechodzi na nauczanie zdalne. Rektor zarządził terminy

https://gazetakrakowska.pl/krakow-uniwersytet-jagiellonski-przechodzi-na-nauczanie-zdalne-rektor-zarzadzil-terminy/ar/c1-16937731?fbclid=IwAR2LyoO1dpQoq3EZdR58e5ZJABKStzcd0KHZE1SncrfRroPhwtXKN-jOPsg

Cytat:
Rektor UJ o ponurych perspektywach finansowych mówił m.in. na konferencji prasowej przed inauguracją roku. Uczelnia otrzymała ofertę na dostawę energii elektrycznej o 700 proc. wyższą, czyli za rok o ok. 154 mln zł więcej niż płaci dotychczas.


Masakra...

Bartek617 - 9 Październik 2022, 16:04

Nie no, cały czas zajęcia nie będą odbywać się w trybie zdalnym- tylko w wyznaczonych we wpisie datach. ;-) Właściwie tak te terminy zostały dobrane, by "przedłużyć wolne" niektórym studentom i wykładowcom (którzy mają mało zajęć), w związku z Wszystkimi Świętymi i feriami świątecznymi. ;-) Jak pogoda będzie dobra w okolice Święta Duchów, to może znajdę okazję do odwiedzenia kolegi. ;-)
funkcyjka - 9 Październik 2022, 16:13

Moja reakcja dotyczy masakrycznych podwyżek prądu, przez które uczelnie są zmuszone do oddelegowanie studentów na studia online. Co chwilę jakieś zmiany. :roll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group