Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2000 rok - Czerwiec 2000
Jacob - 6 Czerwiec 2019, 21:07 Temat postu: Czerwiec 2000Dziś podsumuje jeszcze jeden miesiąc, w którym ciężko było chociaż na chwilę przystosować się do danej aury... Był to czerwiec z 2000-ego roku, sporo osób pewnie kojarzy ten miesiąc z rekordowym upalami, jednak nie brakowało również innych skrajności
Było sporo upalnych dni, ale naprawdę niesamowicie gorący był okres 20-22 VI, wtedy również na kilku stacjach posypały się rekordy czerwcowej Abs. Tmax, również nie brakowało skrajności w drugą stronę na początku miesiąca dwa razy odnotowano u mnie przy gruncie przymrozek, a końcówka tego miesiąca była zmniejsza i pochmurniejszy od zeszłorocznej. Miesiąc ten obfitował w obie skrajności i zdecydowanie brakowało normalny letnich dni z tmax 20-28 st.
Ostatecznie ten miesiąc nie zapisał się dużo powyżej normy, miejscami nawet w pobliżu niej
https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/kriging/200006.pngLukeDiRT - 7 Czerwiec 2019, 12:50 Czerwiec 2000 przyniósł sporo skrajności, podobnie jak Czerwiec 2013. Ale mimo wszystko i tak wolę takie miesiące od takich czerwców jak te z lat: 2001, 2004, 2009...PiotrNS - 8 Czerwiec 2019, 10:44 Czerwiec 2000 to jeden z najbardziej "skaczących" miesięcy w historii. Najpierw upały, później dość głębokie ochłodzenia i znowu upały. I tak w kółko... Generalnie nie przepadam za skrajnościami, jednak ten miesiąc naprawdę mi się podoba. Czerwiec to razem z majem mój ulubiony miesiąc roku, zatem przy powtórce 2000 roku byłbym wniebowzięty. A dlaczego? Czerwiec tego roku mimo wielu skrajności był niezmiennie bardzo pogodny. Przyniósł wiele dni z pełnym, 15-godzinnym usłonecznieniem, o co w Nowym Sączu nie jest wcale tak łatwo, w tym sporo dni z absolutnie nienaruszonym niebem. Nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził jak wypadły wtedy fazy Księżyca, i widzę że nowie i ostatnie kwadry dość dobrze zgrały się z najbardziej pogodnymi epizodami, co oznaczało dużo przepięknych nocy do obserwacji gwiazd. Szkoda że byłem wtedy jeszcze w takim wieku, że obchodziło mnie niewiele poza zabawkami
Czerwiec rozpoczął się chłodno, jego dwa pierwsze dni nie przyniosły letniej średniej temperatury. Mimo to, słońca od początku było dużo, chociaż... 2 czerwca rano coś niespecjalnie wpływało na odczucie ciepła. Tego poranka temperatura minimalna wyniosła zaledwie 3 stopnie na dwóch metrach. Po 2000 roku takie zimno odnotowano już tylko na ekstremalnie chłodnym początku czerwca 2006. W ciągu dnia ociepliło się jednak znacznie, a 3 czerwca z 23 stopni "zrobiło się" 28. Po trzech dniach upału, 7 czerwca nadeszło ekspresowe, dwudniowe ochłodzenie, prędko ustępujące miejsca kolejnym upałom. Upałom całkiem przyjemnym. Osobliwością czerwca 2000 roku były bowiem dość chłodne noce i niska wilgotność , łagodzące odczuwanie bardzo wysokich temperatur. Średnie temperatury nie przekraczały zbyt znacznie progu 20 stopni, co zdarza się już przy "maxach" rzędu 25-26 stopni, a nawet niższych.
12 czerwca rozpoczął się burzowy okres z dość wysokimi sumami opadów. Moją szczególną uwagę zwraca tu gorący 14 czerwca 2000, kiedy burze (a być może jedna burza jak sugeruje Ogimet) trwały/a ponad 8 godzin (!) Po niej nastąpiło trochę dłuższe ochłodzenie, jednak nawet wtedy pogoda raczyła nas dużymi ilościami promieni. Trudno sobie wyobrazić czerwcowy dzień z temperaturą 15 stopni i mnóstwem słońca na niebie - a właśnie tak było 17 czerwca 2000. Dzień później takie temperatury z niemal zupełnie bezchmurnym niebem wystąpiły m.in. w Kętrzynie i Suwałkach. Było chłodno, lecz już 19 czerwca do akcji ruszyło kolejne, najsilniejsze ocieplenie z apogeum w Boże Ciało 22 czerwca (niektórzy nadal je pamiętają, tak było upalnie). Temperatura maksymalna wyniosła wówczas aż 33,6 stopnia i była drugą najwyższą w dziejach. Jeszcze goręcej było w czerwcu 2013, zaś identyczną temperaturę zanotowano w roku 1997 (wtedy czerwiec ustanowił maksimum całego roku). Noc była jednak rześka i temperatura maksymalna osiągnęła "jedyne" 24 stopnie (przy takim upale normą są raczej TŚr rzędu 25 stopni). Następnego dnia nadeszło połączone z burzą ochłodzenie, które wprowadziło nas powoli w klimaty miesiąca mającego się wkrótce rozpocząć. Po 24 czerwca już ani razu nie zanotowano nawet 20 stopni i niemal codziennie padł deszcz (choć trochę słońca wciąż się przebijało). Ostatni, czwarty "skok" z dość znacznym ociepleniem nastąpił na początku lipca (który paradoksalnie zaczął się ciepło). A potem... każdy wie jak było - lipiec 1980 w tylko odrobinę bardziej łaskawej wersji.
Czerwiec 2000 był w Nowym Sączu rekordowo upalny. Temperatura aż 7 razy przekroczyła 30 stopni, zatem tyle samo razy co w rekordowo ciepłym (przynajmniej na razie!) czerwcu 1964. Mimo to, miesiąc wcale nie był bardzo ciepły! To taki paradoks, bo mimo wielu upałów i dni bez chmurki na niebie, co przywodzi na myśl najgorętsze lata historii, jego średnia temperatura wyniosła zaledwie 17 stopni; zatem był miesiącem lekko ciepłym. Okazał się chłodniejszy chociażby od czerwca 2015, czy sąsiedniego dużo gorszego czerwca 1999. Suma usłonecznienia (260,7h) była czwartą najwyższą w historii po 1976, 2016 i 2017. Cały II kwartał 2000 roku był rekordowo słoneczny i do dziś żaden rocznik mu nie zagroził, nawet 2018.
W ogólnym rozrachunku, pomimo wielu skrajności, uznaję czerwiec 2000 za naprawdę piękny i bardzo ciekawy miesiąc. Takie wahania temperatur, "rześkie upały", mnogość pogodnych dni i przyjemna aura nawet w zimne dni nie zdarzają się często. Wobec tego o tym miesiącu nie można zapomnieć Jacob - 8 Czerwiec 2019, 11:00 Hah uswiadomiles mi że w 2000 roku mieliśmy rekordowo ciepłą Wielkanoc jak i Boże Ciało .LukeDiRT - 8 Czerwiec 2019, 13:11 W tym roku Wielkanoc także była stosunkowo ciepła. Ciekawe, jakie będzie Boże Ciało - obstawiam jako lekkie ciepłe, bo jest mało możliwe żeby prognozowane upały z przyszłego tygodnia przesunęły się także na kolejny tydzień.PiotrNS - 8 Czerwiec 2019, 13:19
Jacob napisał/a:
Hah uswiadomiles mi że w 2000 roku mieliśmy rekordowo ciepłą Wielkanoc jak i Boże Ciało .
Był także rekordowo ciepły Dzień Nauczyciela 14 października 2000 roku w Nowym Sączu zanotowano 28,2 stopnia kmroz - 15 Kwiecień 2020, 11:59 Ten miesiąc niestety też nic dobrego sobą nie reprezentował. Szalony rollercoaster w cholernie suchej wersji... NO, THANKS!
A sam miesiąc chyba jeszcze gorszy rollercoaster od maja 2012 w dodatku też zajebiscie suche (co wtedy było prawdziwym ciosem) i jedyny bezburzowy czerwiec w serii PiotrNS - 5 Czerwiec 2020, 22:32 Ehh... 8 czerwca 2019 napisałem, że czerwiec 2000 był rekordowo upalny Swoją drogą trochę go znielubiłem, podobnie jak maj 2000. Te dni z pełną lampą namieszały mi w głowie, dlatego tak za nimi szalałem. Teraz widzę, że w czerwcu do tego wszystkiego doszedł jednak przesadzony rollercoaster i tylko znaczna ilość burz wpływa pozytywnie na moją opinię.
14 i 15 czerwca musiało być ostro Jednak żałuję że nie pamiętam tego roku, był na swój sposób niezwykły.