Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1985 - Lipiec 1985
Jacob - 10 Czerwiec 2019, 14:19 Temat postu: Lipiec 1985Był mój ulubiony sierpień, to teraz lipiec .
Tak jak wcześniej wspomniałem wystąpił on po jednym z najokropniejszych czerwcow ostatnich 50-ciu lat.
Co ciekawe miał dokładnie tyle samo dni gorących, co mój ulubiony sierpień (6), tylko jeden był blisko upału. Cały miesiąc był dość pogodny, choć nie było dużo lampowych dni
Na szczęście też było niewiele nieprzyjemnych nocy
Był to lipiec słoneczny, przynosił mało dni z opadami, ale z powodu częstych adwekcji chłodnych mas powietrza występowały w nim rześkie noce.kmroz - 25 Czerwiec 2019, 21:14 Fajny, można powiedzieć bardzo "cykliczny" lipiec, wszystkiego po trochu, oprócz nikomu niepotrzebnych upałów. Natomiast trochę za dużo "nieletnich" dni (avg<15), 8 takich dni w lipcu to jednak przesada, w dodatku 5 na 8 z nich było bardzo brzydkich.... Opady częste, o dziwo mocne, ale krótkotrwałe - więc chyba najlepsza opcja. 10 brzydkich (<6h słońca) dni i 4 paskudne (<3h słońca), co jest wynikiem i tak dość dobrym.kmroz - 20 Czerwiec 2020, 23:12 Hmmm, no dobry miesiąc:
A jeszcze wcześniej opadów nie brakowało, więc było pięknie i zielono PiotrNS - 19 Sierpień 2020, 19:39 Dość trudny do określenia miesiąc, który z jednej strony raczej się podoba, a z drugiej nie robi jakoś szczególnie mocno dobrego wrażenia. Przyszedł po czerwcu takim, że chęć wysokich temperatur i Słońca byłaby równa łaknieniu dżdżu przez przysłowiową kanię. To drugie się poprawiło, aczkolwiek temperatury w I dekadzie były wyraźnie niskie. Najwyższa w tym czasie wyniosła tylko 23,4 stopnia. Słońce jednak nie było stałym towarzyszem tych dni i tylko w dniach 4-7 lipca było go naprawdę akceptowalnie sporo. Wtedy jednak można było mieć pewność, że pogoda była naprawdę wyjątkowo przyjemna, kiedy wszystko działo się przy fajnych temperaturach (oprócz poranku 4 lipca).
W drugiej dekadzie nadeszło ocieplenie i temperatury po raz pierwszy od... maja zaczęły bardziej ochoczo przekraczać 25 stopni, nie popadając przy tym w żadne skrajności. Kilka razy trochę popadało, ale szkoda że dwa dni (17 i 18 lipca) były bezopadowe, a przy tym pochmurne, to nielubiana korelacja.
Bardzo ciekawy i trzymający w napięciu musiał być za to jeden z dwóch upalnych dni tego miesiąca - 20 lipca. Starania o upał tuż po ich powodzeniu, zostały przegonione przez długą i gwałtowną burzę, która przyniosła ze sobą ponad 35 mm deszczu. Po niej nadeszło ochłodzenie, które szczęśliwie przyniosło jednak na ogół wartości przyjemne, bez spadków poniżej 20 stopni, a najczęściej w granicach 22-24. Usłonecznienie układało się wtedy w kratkę, jednak te dwa dni, w których Słońce postarało się najbardziej, reprezentowały zapewne wybitny poziom, łącząc pogodne niebo z powszechnie lubianymi temperaturami.
27 lipca nadeszło kończące ten miesiąc ocieplenie z drugim i zarazem ostatnim upałem 29 lipca. Przyniosło ze sobą deszcz i burze, ale moim zdaniem nie było tak pochmurne, jak sugerują to dane usłonecznienia. To w lipcu 1985 roku było normalne lub lekko powyżej normy. W tym miesiącu zabrakło jednak szczególnie słonecznego, a trochę dłuższego okresu. Co kilka dni zdarzały się bowiem zakłócenia trendu, jednak ogólnie wyszło to pozytywnie. Docenić muszę wiele dni z dominacją słonecznych chwil przy dużych ilościach Słońca i normalną sumę opadów (wyrobioną nie tylko tą burzą) wynoszącą 106 mm, jednak i tak czuję jakiś niedosyt. Mogło być trochę cieplej w niektórych miejscach, szczególnie I dekadę bym podgrzał. Mimo to, nieźle
Jacob - 19 Sierpień 2020, 19:45 Wg. mnie bardzo podobny do lipca 2020, zwłaszcza do ruchomego miesiąca od 7.07
W Toruniu łączy je oprócz tego dokładnie taka sama abs. tmax. 29,9 st. Bartek617 - 11 Listopad 2020, 23:20 Jest ok, tylko 2 połowy zarówno 2 jak i 3 dekady niezbyt miłosierne...