PiotrNS - 7 Grudzień 2022, 20:05 Temat postu: Nie do wiary Czy ktoś z Was pamięta eleganckiego pana w garniturze pod muszką witającego widzów w "Strefie 11" i opowiadającego w nastroju grozy i tajemnicy o niewyjaśnionych zjawiskach i dziwnych sytuacjach mających miejsce na świecie  Ja pamiętam i to niewątpliwie wyraźnie - zwłaszcza swój lęk po zapoznaniu się z niektórymi tematami 
"Nie do wiary" było prowadzonym przez Macieja Trojanowskiego programem o tak niestandardowej tematyce emitowanym na TVN-ie w latach 1997-2007. W tym czasie oczywiście nie oglądałem tej produkcji, ale trafiłem na nią niedługo później, pewnie za przyczyną puszczanych powtórek. A wszystko przez największą fobię mojego dzieciństwa, przebijającą burze (xD), pająki i duże psy - koniec świata w 2012 roku. Od czasu, kiedy jakoś pod koniec 2007 roku przeczytałem w gazecie (programie telewizyjnym) zapowiedź jakiegoś filmu, w której ujęto groźbę zakończenia naszej egzystencji za nieco ponad pięć lat, uzasadniając to przebiegunowaniem i hiperaktywnością Słońca (wtedy poznałem te słowa), a - jak to dziecko - uwierzyłem we wszystko, co jest tam napisane, odczuwałem pewne obawy związane z tymi wydarzeniami, które swoje apogeum osiągnęły jesienią 2008. Pamiętam jak z wypiekami na twarzy czytałem w Internecie jakieś strony z przepowiedniami albo filmiki Google Video z asteroidami uderzającymi w Ziemię i podpisem "2012"  Na początku bałem się powiedzieć o tym rodzicom, ale jak któryś raz z rzędu zauważyli jak wracam od komputera wystraszony, wyjawiłem co mnie tak martwi (to był 07.11.2008) i usłyszałem słowa otuchy  Do końca pewny optymistycznej wersji wydarzeń jednak nie byłem i parę razy jeszcze przypomniałem sobie ten temat z niepokojem.
Temat zakładam, gdyż ostatnio znalazłem odcinek, który napełnił mnie kolejną porcją strachu i po którym nie mogłem spać  Pamiętam jak oglądałem tę kobietę w hipnozie (2:45 i 5:53) i jak mnie to przerażało 
A to inne przykładowe tematy poruszane w programie. Odcinek poświęcony UFO w gdyńskim porcie, to chyba unikatowe nagranie, gdyż z uwagi na rok emisji, musiał być to jeden z pierwszych odcinków. 
A oto materiał o programie pochodzący z kanału "Gimby nie znajo" - ciekawa prezentacja tej dość kultowej produkcji
Pamiętacie ten program, a może go oglądaliście dla dreszczyku emocji
FKP - 7 Grudzień 2022, 21:40 Ja o końcu świata w 2012 to się dopiero w 2011 dowiedziałem chyba xd zgryźliwy tetryk - 7 Grudzień 2022, 22:13
A ile tych "końców świata" miało być. Na przykład:
https://horoskopy.gazeta.pl/horoskop/7,166677,24275371,najpopularniejsze-przepowiednie-o-koncu-swiata.html Bartek617 - 7 Grudzień 2022, 22:19 Nie oglądałem tego programu, a także też nie myślałem za bardzo o końcu świata.  Już prędzej myślałem o swoim, jak zawaliłem jakąś sprawę, tzn. dostałem złą ocenę.  Ale zadatków na emowca czy samobójcę nigdy nie miałem. Pamiętam, jak w tamtym okresie pojawiały się komiksy w sieci z promocjami żyletek, by osoby niezadowolone ze swojego życia mogły skuteczniej ukrócić swój ból i swoje cierpienie- taki czarny humor.
zgryźliwy tetryk - 7 Grudzień 2022, 22:26
Czarny humor, ciąg dalszy. "Stara" włożyłaby twoje ręce do miednicy i wybiegła krzycząc: "Poczekaj, ja teraz biegnę po kaszę" 
Bartek617 - 7 Grudzień 2022, 22:57 Będzie kaszanka.
LukeDiRT - 8 Grudzień 2022, 07:40 O Patricku Gerylu (ten co przepowiadał kataklizm 21 grudnia 2012) to chyba już cały świat zapomniał xD PiotrNS - 8 Grudzień 2022, 21:04 LukeDiRT, ja właśnie sobie o nim przypomniałem i z ciekawości poszperałem co ten oszust obecnie porabia, wyszukałem go na Facebooku Okazuje się, że raczej nie siedzi w pokoju bez klamek ani nie ukrywa się przed tymi, których naciągał na udanie się w rzekomo jedyne bezpieczne miejsce na Ziemi (gdzieś w Pirenejach, o ile dobrze pamiętam), ale żyje sobie spokojnie w Antwerpii. Kiedy go słuchałem jako dziecko, byłem wystraszony i przekonany, że skoro mądry naukowiec wypowiada się w ten sposób, to już po nas I jeszcze tytuł tej jego książki "Proroctwo Oriona na rok 2012" na jakiś czas zraziło mnie do gwiazdozbioru Oriona, który wkrótce potem poznałem na fali rodzącego się zainteresowania astronomią
Co do samych końców świata, to zapowiadano je także na rok 2011 (wtedy to ten amerykański pastor i milioner srogo naciągnął ludzi na kasę: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Harold_Camping ) i 2017. Z kolei w grudniu 2020 czytałem, że podobno interpretujący kalendarz Majów badacze się pomylili i koniec świata z roku 2012 należy przełożyć na rok pandemii
Mnie od małego pociągały takie tematy jak zjawiska paranormalne i próbowałem poszerzać wiedzę na ich temat, a następnie tego żałowałem z powodu strachu Najgorszy był ten koniec świata, przez to naprawdę zdarzało mi się mocno stresować i obawiać tej nieokreślonej przyszłości. Ostatni raz w styczniu 2011 mnie "chwyciło", a potem już zlewałem te katastroficzne prognozy, choć jak gdzieś natrafiłem na kolejne przepowiednie, niemal zawsze czułem jakiś tam dyskomfort
Swoją drogą Maciej Trojanowski przez jakiś czas prowadził program o zbliżonej formule także na Polsacie, nazywał się "Strefa tajemnic". Tak się złożyło, że akurat pierwszy odcinek tej audycji, wyemitowany 23.11.2008, dotyczył końca świata mającego nadejść za cztery lata i przypadł na okres mojego największego zaniepokojenia tym tematem. Pamiętam jak oglądałem ten program z rodzicami i w pierwszej części (przed przerwą na reklamy) dużo wypowiadał się właśnie ten nieszczęsny Geryl i wymowa programu była bardzo pesymistyczna, natomiast później udzielali się bardziej sceptyczni wobec tematu ludzie. Potem jeszcze parę razy obejrzeliśmy "Strefę tajemnic" aż rodzice uznali, że to idiotyczny program xD Z tego co widzę, "Strefa tajemnic" nie zdobyła popularności takiej, jak "Nie do wiary" i prędko została zdjęta z anteny. FKP - 8 Grudzień 2022, 21:38 W styczniu 2011 to ja oglądałem filmiki z duchami i się potem bałem w nocy
zgryźliwy tetryk - 8 Grudzień 2022, 21:45 Za to ja w początkach lat 50-ych uciekłem z kina widząc na ekranie pędzący wprost na widownię pociąg, a właściwie parowóz.. 
|
||||||||||||
