Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Zdjęcia zimowe - Cud wigilijny
PiotrNS - 24 Grudzień 2022, 12:51 Temat postu: Cud wigilijnyTo nie miało prawa się udać. Już od ponad tygodnia prognozy przewidywały odwilż w całym świątecznym tygodniu, od poniedziałku począwszy. Kiedy ten pierwszy dzień udało się obronić, jasne stało się za to, że Święta będą gorsze niż do tej pory się wydawało. Cały dorobek wielu dni wspaniałych opadów śniegu i II dekady rozmieni się na płaty, zaś dzień przed Wigilią wszystko popłynie. Okazało się, że odwilż nie jest bardzo silna i śnieg dzielnie się trzyma, jednak nie ma szans wobec zapowiadanych opadów. Nocą spadło 5 mm deszczu. Dla porównania, w tegorocznym maju... albo nie, porównanie jest zbędne, gdyż w tym miesiącu takich sum po prostu nie odnotowano
Wigilia nie miała szans być biała.
Zdjęcia zrobiłem dziś, 24 grudnia 2022 roku w godzinach 10:50-11:30.
Powyżej pokazywałem otoczenie uczciwie - są lepsze i gorsze miejsca, jak np. to koło ruchliwej ulicy, w krajobrazie miejskim. Ale na koniec najpiękniejsze miejsce, w którym dzisiaj byłem. Widząc to przed sobą, włączyłem sobie w słuchawkach pastorałkę "Od serca do ucha"
Mam świadomość tego, że to ostatni dzień zimy. Ale cieszę się, że wytrzymało do Wigilii i okres przedświąteczny był w tym roku najpiękniejszy od wielu lat FKP - 24 Grudzień 2022, 13:00 U mnie stopiło się w nocy 21/22 grudnia i krajobraz jest standardowy, tylko trochę wody stoi, bo mocno padało w ostatnich dniach xdPiotrNS - 24 Grudzień 2022, 13:05 Byłem dzisiaj nad "Niagarą", wodospadem na rzece Kamienicy http://www.lukedirt.com.p...iagara&start=10
i tam woda huczy intensywnie jak po letnich ulewach, nie spodziewałem się że roztopy zasilą rzekę aż w takim stopniu. Deszcz nie ograniczył się niestety do ostatniej nocy, ale pokropił też w południe, po powrocie ze spaceru. Stała pokrywa już się kończy i pod drzewami robi się goło, ale jednak optycznie Wigilia zachowała biel, co mnie szokuje, lecz pozytywnie Za trzy godziny początek świętowania i myślę, że do tego czasu będzie jeszcze dobrze. A potem to już wedle uznania, byle tylko zima jednak wróciła kmroz - 24 Grudzień 2022, 13:09 Piękne widoki, prawdziwa zima grudniowa Masz naprawdę dużo szczęścia, doceń Chociaz o dziwo z tego co widzę, to spora część SE ćwiartki Polski ma jeszcze białą magię Paradoksalnie w górach jest najgorzej xdkmroz - 24 Grudzień 2022, 13:12
PiotrNS napisał/a:
okres przedświąteczny był w tym roku najpiękniejszy od wielu lat
Od 21 lat dokładnie PiotrNS - 24 Grudzień 2022, 13:36
kmroz napisał/a:
Masz naprawdę dużo szczęścia, doceń
Ależ doceniam, oczywiście Nadal trudno mi przestać być antybożonarodzeniowcem, gdyż - jakby nie patrzeć - jest odwilż, ale fakt bieli za oknem i świadomość przeżycia wielu pięknych, zimowych dni, napełnia mnie radością Chyba jeszcze bardziej doceniam za to wytrwałość tego śniegu, to że wytrzymał dłużej niż chyba ktokolwiek mógł przypuszczać Bartek617 - 24 Grudzień 2022, 15:39 Piękne zdjęcia- tak właśnie powinny Święta wyglądać (bez względu na to co się dzieje w pogodzie do ok. 20.12.- teraz to wprawdzie rzadka/nieczęsta sytuacja, ale w przeszłości [lata 50.-60. XX w.] zdarzały się takie zwroty akcji, że do tego czasu grudzień zimowo nie przebiegał, a akurat na Wigilię i Święta się robiło biało). zgryźliwy tetryk - 24 Grudzień 2022, 22:18
Bartek617 napisał/a:
że do tego czasu grudzień zimowo nie przebiegał, a akurat na Wigilię i Święta się robiło biało).
Tak jak w ubiegłym roku. Drugi dzień świąt 2021.
PiotrNS - 24 Grudzień 2022, 23:58 Skończyła się Wigilia, skończył się i cud wigilijny. To koniec zimy, ale idąc na Pasterkę w Sądeckim skansenie o godzinie 22:00, jeszcze zdążyłem na biel, na w miarę ładne krajobrazy.
Uznaję Wigilię za w miarę udaną. Przeszkadzał tylko ten padający okresowo deszcz, największy problem dnia. Ale udało się tak rzutem na taśmę. Ta dzielna pokrywa śnieżna wytrwała, pozwoliła się jeszcze nacieszyć, sprawiła że mogę poczuć choć znikomą satysfakcję. To straszne, że znowu było ciepło, że nie zanotowano żadnej ujemnej temperatury. Ale chyba wszystkie siły natury przeciwne tym silniejszym, nakazującym ciepłu spływać co roku na te dni, postarały się o to, aby biel wytrwała do wieczora. Choćby w płatach. A stała pokrywa do mniej więcej południa. Cieszę się. Mimo że nie mam i pewnie nigdy nie będę miał tak cudownych, magicznych Świąt, jak 2021 w Warszawie, udało się cokolwiek. Cud wigilijny sprawił, że wbrew wszelkim kalkulacjom, dziedzictwo wspaniałej II dekady grudnia wytrwało do dziś. Szkoda że Wigilia nie była choćby wczoraj, bo wtedy jeszcze I dzień Świąt byłby ładny. Ale to sterowanie pogodą lub niepojęty fenomen, on na to nie pozwala. Nie wierzę już w białe Święta, nie będzie ich nigdy. Ale cieszę się, że choć ich namiastkę mogłem dzisiaj poczuć.kmroz - 25 Grudzień 2022, 15:21 PiotrNS, ta Wigilia u Ciebie to i tak bajka, w porównaniu z tym, co ma być najbliższe 2 tygodnie. Z jednej strony rozumiem antybożonarodzeniowanie, ale z drugiej jednak od 2011 zjawisko trwałej zimy nie występuje w 3 dekadzie grudnia, więc przede wszystkim chciałbym przełamanie tego. Już coś takiego jak w 2010, nawet na S Polski, bym uznał za duży sukces i powód do radości. Była szansa na to w tym roku, jeszcze 19.12 powrót zimusi od 27.12 wydawał się pewny...