Zmiany klimatyczne na świecie - 3 lipca 2023 najcieplejszym dniem w historii?
LukeDiRT - 5 Lipiec 2023, 09:21 Temat postu: 3 lipca 2023 najcieplejszym dniem w historii? Poniedziałek najcieplejszym dniem w historii pomiarów. Powodem El Niño i dwutlenek węgla
Cytat: | Średnia temperatura na świecie osiągnęła nowy rekord w poniedziałek. Była najwyższa, licząc od końca XIX, kiedy zaczęto prowadzić pomiary. Rekordowy pod względem temperatury był także cały czerwiec. Naukowcy są przekonani, że za ciepło odpowiada połączenie naturalnego zdarzenia pogodowego znanego jako El Niño i ciągłej emisji dwutlenku węgla przez ludzkość. |
https://www.polsatnews.pl...wutlenek-wegla/
Bartek617 - 6 Styczeń 2024, 13:08
Według Wikipedii dominacja cyrkulacji El Nino wiąże się z wyższym prawdopodobieństwem rekordowo wysokich temp. na całej planecie.
Z węgla też dużo osób chce rezygnować, tłumacząc się niepokojącymi zmianami klimatu (globalnym ociepleniem), więc pewnie przynajmniej w ich rozumieniu czy uzasadnieniu zwiększona emisja dwutlenku węgla (kluczowego pierwiastka tworzącego związek chemiczny- CO2) ma wpływ na wyższe temp. powietrza, które trafiają do statystyk.
Janekl - 6 Styczeń 2024, 14:34
Jak dla mnie to wszystko wyssane z palca. Bo jak oni mogą pisać ,że to był najcieplejszy dzień od końca XI wieku na czym się wzorowali. Ile tych stacji wtedy było a teraz no i na jakim sprzęcie oni kiedyś pracowali a na jakim teraz. A po trzecie kiedyś dużo wyników było naciąganych nie do końca uczciwych zwłaszcza między Rosją a Stanami.
zgryźliwy tetryk - 6 Styczeń 2024, 14:47
Janekl napisał/a: | Jak dla mnie to wszystko wyssane z palca. Bo jak oni mogą pisać ,że to był najcieplejszy dzień od końca XI wieku na czym się wzorowali. Ile tych stacji wtedy było a teraz no i na jakim sprzęcie oni kiedyś pracowali a na jakim teraz. A po trzecie kiedyś dużo wyników było naciąganych nie do końca uczciwych zwłaszcza między Rosją a Stanami. |
Primo: "strzeliłeś byka" (chyba to tylko literówka), gdyż mowa jest o końcu XIX, a nie XI wieku
Secundo. Może stacji pomiarowych było wtedy mniej, ale termometry wskazywały tak samo jak dzisiaj. Więc "sprawy sprzętowe" są w tej kwestii bez większego znaczenia. Do pomiarów temperatur miarodajny jest nawet najzwyklejszy w świecie termometr rtęciowy lub spirytusowy.
Bartek617 napisał/a: | Z węgla też dużo osób chce rezygnować, tłumacząc się niepokojącymi zmianami klimatu (globalnym ociepleniem), więc pewnie przynajmniej w ich rozumieniu czy uzasadnieniu zwiększona emisja dwutlenku węgla (kluczowego pierwiastka tworzącego związek chemiczny- CO2) ma wpływ na wyższe temp. powietrza, które trafiają do statystyk. |
Akurat w końcu XIX wieku przemysł, komunikacja lądowa oraz morska i w ogóle gospodarka opierała się na spalaniu węgla (Silniki parowe, hutnictwo, pierwsze elektrownie, gazownie miejskie etc) i zadymienie oraz emisja dwutlenków węgla i siarki (w każdym razie w okręgach uprzemysłowionych) było znacznie większe niż obecnie. Oprócz tego cykliczne globalne zmiany klimatu zdarzały się "od zawsze" również wtedy, gdy na Ziemi nie było ludzi, a nawet życia (archaik).
Janekl - 6 Styczeń 2024, 14:58
Miał być XIX wiek. Ale ilość stacji ma dużą wagę zwłaszcza ,że oni tak liczą aby wyszło jak najlepiej dla tych wszystkich ,którzy straszą katastrofę. Dlaczego zlikwidowali na przykład kilka stacji na Kaszubach albo ich nie liczą do ogólnych pomiarów bo prawdopodobnie by zaniżały średnie. Ale to nie tylko na Kaszubach w innych regionach także.Jeszcze przed wojną było kilka stacji jeszcze niemieckich w takich miejscowościach jak Grabowo,Przywidz,Szymbark,Goręczyno czy Kartuzy. PO wojnie była także 3 km od mojego domu w Hopowie.
|
|
|